Bankructwo linii Air Italy

11 lutego 2020 15:31
11 komentarzy
Na dzisiaj zostało zwołane nadzwyczajne zgromadzenie wspólników linii Air Italia. Przewoźnik znajdował się w niezwykle trudnej sytuacji finansowej, zaś jego udziałowcy postanowili przeprowadzić jego likwidację.
Reklama
Włoskie media podają, że dziś (11.02) odbędzie się nadzwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy linii lotniczych Air Italy w celu omówienia poważnej sytuacji finansowej - po zamknięciu 2018 roku ze stratami w wysokości 164 mln euro, Air Italy odnotowało w 2019 roku straty w wysokości ponad 200 mln euro. Według doniesień "Corriere della Sera" wśród rozważanych opcji, które zostaną ocenione przez zgromadzenie akcjonariuszy, znajdzie się również likwidacja spółki.

Linia Air Italy, funkcjonuje pod obecną nazwą od 2018 roku, po tym jak w przeszłości nosiła nazwę Meridiana oraz należy do spółki Aqa Holding, która jest w 51 proc. kontrolowana przez grupę przemysłową AliSarda. Holding ten również posiada większość udziałów w porcie lotniczym Olbia. Pozostałe 49 proc. należy do linii Qatar Airways. Włoski przewoźnik nie komentuje medialnych doniesień.

Problem Air Italy, jak informują włoskie media, polega na dokapitalizowaniu firmy po stratach z ostatnich dwóch lat. Firma konsultingowa Alix Partner przedstawiłaby obu partnerom propozycję kontynuowania działalności w roku 2020, która jednak w chwili obecnej została uznana za niewłaściwą. Alisarda, na czele której stoi Karim Aga Khan - międzynarodowy biznesmen znany z budowy ośrodków turystycznych na wybrzeżu Costa Smeralda - nie chciałaby bardziej dokapitalizowywać Air Italy i poprosił Qatar Airways o znalezienie nowych partnerów chętnych do inwestycji w spółkę.

Te poszukiwania raczej skończyły się fiaskiem, a Qatar Airways nie może samodzielnie dokapitalizować przewoźnika, ponieważ wtedy jego udziały przekroczyłyby 49 proc., co spowodowałoby utratę przez Air Italy unijnej licencji przewoźnika lotniczego.

Po rebrandingu na Air Italy w lutym 2018 r., kierownictwo spółki zapowiadało duże inwestycje, polegające m.in. na zapewnieniu rozbudowanej siatki połączeń między Włochami kontynentalnymi a Sardynią. Zapowiadano także wzmocnienie floty, która do 2022 r. powinna liczyć 50 samolotów i przewiezienie 10 mln pasażerów, a także wprowadzenie nowych długodystansowych połączeń międzynarodowych, dla których jako bazę wybrano lotnisko Mediolan-Malpensa.


W czerwcu ubiegłego roku, Rossen Dimitrov, szef operacji Air Italy, zapowiedział w rozmowie z "Corriere della Sera" pojawienie się nowych airbusów A330 i uruchomienie nowych połączeń, co do tej pory nie miało miejsca.

Wydaje się, że korporacyjne plany naprawcze nie poszły zgodnie z założeniami, a wszystko skomplikował ubiegłoroczny spór z Alitalią w sprawie połączeń między kontynentalną częścią Włoch a Sardynią, które stanowią podstawę siatki połączeń Air Italy. Spór ten został następnie rozwiązany w drodze porozumienia między obiema liniami lotniczymi, jednak rozwiązanie to nie przyniosło dużych korzyści dla Air Italy, a wyniki za sezon letni 2019 r. były znacznie poniżej oczekiwań.

Obecnie flota Air Italy składa się z dziesięciu samolotów - pięciu A330, jednego boeinga 737-700 i czterech boeingów 737-800. Przewoźnik wykorzystywał także trzy boeingi 737 MAX 8, jednak te są obecnie uziemione. Linia posiada także dwa zamówione airbusy A330 oraz w sumie 17 boeingów 737 MAX.

Aby zastąpić uziemione maszyny, linia Air Italy musiała podnajmować samoloty od innych przewoźników - w tym od linii Bulgaria Air, jednak w ciągu ostatnich kilku dni ta umowa została zawieszona. W związku z tym odwołano niektóre połączenia włoskiej linii, w tym trasy średniodystansowe do Akry i Lagos w dniach 11 i 12 lutego.

W wywiadzie dla "La Nuova Sardegna", Arnaldo Boeddu, sekretarz regionalny CGIL Trasporti, określił to co dzieje się z Air Italy jako - dezinwestycję bez informowania nikogo, dodając, że - nikt, poza pracownikami i związkami zawodowymi, nie zmobilizował się, aby uniknąć ucieczki firmy z Sardynii, jeśli nawet nie z Włoch.

- Odpowiedzialność za tę sytuację spoczywa przede wszystkim na liniach lotniczych i menedżerach, którzy nie byli w stanie wyprowadzić Air Italy z problemów finansowych. Oprócz odpowiedzialności kierowniczej, są też ważne obowiązki polityczne - dodał Boeddu.

# Aktualizacja

Udziałowcy linii Air Italy - Alisarda i Qatar Airways, za pośrednictwem holdingu AQA przekazali, że zdecydowali się postawić drugą co do wielkości włoską linię lotniczą w stan likwidacji. W oświadczeniu stwierdzono, że posunięcie to zostało dokonane ze względu na utrzymujące się trudności na rynku. Wszystkie zaplanowane rejsy będą realizowane włącznie do 25 lutego br.

fot. mat. prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_21b1c 2020-02-12 19:49   
gość_21b1c - Profil gość_21b1c
W pewnym sensie Lot może przejąć Air Italy, ale jedynie w sensie flotowym. Qatar przeznaczył dla Air Italy cztery A330 (15-17 letnie), trzy 737-Max, cztery 737-8 (ok. 20-u lat) i jeden 737-700 w tym samym wieku. Lot już pozyskał 737 po JetAirways, więc może podobnie postąpić z tymi maszynami. A A330 mogą się przydać Condorowi w ramach wymiany najstarszych 27+ letnich maszyn. Alitalia na pewno skorzysta na tej likwidacji, a kto wie czy Lot nie rozszerzy flotę.
gość_66614 2020-02-12 15:49   
gość_66614 - Profil gość_66614
Oj jak wam szkoda, że to nie Lot padł. Nic by was tak nie uszczęśliwiło.
teemu 2020-02-12 10:30   
teemu - Profil teemu
nie bankructwo, tylko likwidacja
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy