5 zaleceń dla budowniczych CPK
Dziś (13.05) w trakcie XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach przedstawiono raport pt."Jak zbudować nowy hub lotniczy". Oczywiście chodzi o port "Solidarność" w Baranowie.
Reklama
Kilkudziesięciostronicowy raport o Centralnym Porcie Komunikacyjnym (CPK) został opracowany połączonymi siłami Polityki Insight oraz kancelarii prawnej Baker McKenzie. Dokument ma na celu wskazanie ścieżki jaką powinni podążać budowniczy CPK, aby odnieść sukces realizując tę inwestycję. Opracowanie tych dwóch podmiotów jest kolejnym raportem o porcie lotniczym w Baranowie. Dokument jest ciekawy, bowiem próbuje odnieść się do kilku zagadnień, które są często pomijane przez decydentów z uwagi na ich wydźwięk polityczny. Zacznijmy przegląd tego raportu od tyłu, czyli od jego konkluzji.
W końcowej części opracowania autorzy pokusili się o wyartykułowanie pięciu rekomendacji dla osób odpowiedzialnych za tworzenie CPK.
1. Uruchomienie nowego portu powinno wiązać się z zamknięciem lub ograniczeniem działalności Lotniska Chopina. Autorzy dodają jednocześnie, że warunkiem jest zapewnienie dojazdu do CPK z centrum stolicy w maksymalnie 25–30 minut.
2. Powinno się dopuścić tanie linie lotnicze do korzystania z CPK i dostosować tę inwestycję do ich potrzeb. Twórcy opracowania motywują ten postulat przemianami, jakie przechodzą tanie linie lotnicze i ewentualną zmianą ich roli za 10 lat, kiedy CPK będzie gotowy.
3. Projektowanie powinno być elastyczne, tak aby terminale CPK miały możliwość rozwoju. Jest to tym bardziej uzasadnione, że przewidywanie wydarzeń na rynku lotniczym z kilkunastoletnim wyprzedzeniem jest obarczone poważnym ryzykiem.
4. Należy zachować rynkową skalę inwestycji. W tym punkcie autorzy przestrzegają przed tworzeniem projektu porównywalnego do takich kolosalnych projektów jak nowe lotniska w Stambule czy Pekinie. Realistycznie stwierdzają, że CPK będzie drugorzędnym ośrodkiem przesiadkowym, a LOT jest i pozostanie przewoźnikiem średniej wielkości.
5. I wreszcie raport zaleca, aby projekt CPK był apolityczny. Zgodnie z Polityką Insight i Baker McKenzie uleganie "upolitycznieniu inwestycji i nadaniu jej nadmiernego znaczenia w praktyce mogłoby łatwo doprowadzić do przeskalowania, a nawet ograniczenia ruchu lotniczego realizowanego przez innych przewoźników."
Trudno nie podpisać się pod każdą z tych pięciu rekomendacji. Niewątpliwą zaletą raportu jest podjęcie trudnego, zwłaszcza dla polityków, tematu przyszłości Lotniska Chopina. Analitycy obu instytucji pochylili się nie tylko nad zagrożeniem, jakie pozostawienie portu na Okęciu stwarza dla CPK, ale również wymienili potencjalne straty, jakie dla Warszawy niesie zamknięcia infrastruktury przy ul. Żwirki i Wigury.
Trzeba też pochwalić przyjęcie przez autorów założenia, że tak duża infrastruktura jak CPK powinna być agnostyczna, a więc gotowa do używania przez wszystkie typy linii lotniczych. Oczywiście ten port będzie budowany głównie dla LOT-u, ale zmniejszenie ryzyka całej inwestycji wymaga, aby był również dostępny dla Wizz Aira czy Ryanaira.
Ważne jest też podkreślenie przez autorów opracowania, że inwestycje lotniskowe są w Polsce opóźnione już o 5 lat. W dokumencie znajduje się stwierdzenie, że rozbudowa Okęcia, Modlina i Radomia może nie wystarczyć do sprostania wzrostowi ruchu lotniczego w regionie warszawskim. Autorzy zwracają też uwagę na fakt, że projekt CPK może borykać się z deficytem pracowników, o czym często przypominają zarządzający firm naziemnej obsługi lotniskowej.
Kolejnym pozytywem raportu jest odniesienie się do kwestii finansowania projektu. Do tej pory od oficjeli rządowych słyszymy, że port lotniczy Baranów chcą budować prawie wszyscy. Polityka Insight i Baker McKenzie wskazują, jakie są realne modele dla finansowania tej inwestycji i zalecają skorzystanie z koncepcji partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), choć nie wykluczają też podejścia koncesyjnego. Autorzy dokumentu są zdania, że partnera do inwestycji CPK należy szukać w Azji Wschodniej.
Słabością raportu jest brak analizy szans rozwoju LOT-u, pomimo, że w opracowaniu czytamy, że sukces narodowego przewoźnika jest jednym z najważniejszy czynników sukcesu całej inwestycji. Z jednej strony w raporcie stwierdza się, że LOT jest w dobrej kondycji, a kilka stron dalej, że nie ma wystarczającej ilości środków finansowych. Autorzy unikają też odpowiedzi na pytanie o dalszy los portów lotniczych położonych w pobliżu CPK, czyli Łodzi i Radomia.
Wprost z dokumentu opracowanego dla potrzeb Rady Ministrów zostało wzięte stwierdzenie, że "pas od Skandynawii przez Polskę
do Grecji pozostaje poza bezpośrednim wpływem głównych grup lotniczych
w Europie." Jest to teza przyjęta a priori i nigdzie w raporcie nie znajdziemy jej uzasadnienia.
Mimo tych kilku wad, z raportem "Jak zbudować nowy hub lotniczy" warto się zapoznać, bo odnosi się do realnych problemów i wyzwań projektu CPK. Wielka szkoda, że w czasie dzisiejszego panelu dyskusyjnego na Europejskim Kongresie Gospodarczym dyskusja po prezentacji raportu poszła bardziej w sferę kolejnictwa, bo została znów zaprzepaszczona okazja do dowiedzenia się, co o rzeczywistych wyzwaniach CPK myślą osoby dla tego projektu kluczowe.