SAS odwołuje kolejne loty z uwagi na strajk pilotów

- Jest nam bardzo przykro, że nasi klienci są poszkodowani przez trwający strajk pilotów naszych linii, który doprowadził do opóźnień i odwołań lotów. W skutek przeciągającego się konfliktu między SAS i załogami będziemy zmuszeni odwołać kolejne loty w środę - oświadczyły linie SAS w dniu dzisiejszym (30.04).

W wyniku jutrzejszych odwołań niektórych operacji SAS utrudnień może spodziewać się około 47 tys. pasażerów podróżujących ze Skandynawii na 504 zaplanowanych na ten dzień lotach. Dokładne informacje na temat odwołanych połączeń dostępne są na stronie przewoźnika: https://www.flysas.com/en/traffic-information/disruptions/

SAS zapewnia, że w międzyczasie podejmuje wciąż wszelkie możliwe kroki mogące prowadzić do zawarcia porozumienia z pilotami i zmniejszenia niedogodności, na które narażeni są pasażerowie. Niestety negocjacje nie zostały do tej pory wznowione. Pewne jest, że połączenia obsługiwane przez partnerów SAS (np. w ramach umów code-share) nie zostaną dotknięte utrudnieniami. Wszyscy klienci przewoźnika, którzy spodziewają się, że strajk pilotów i związane z nim utrudnienia mogą wpłynąć negatywnie na ich plany dotyczące podróży mogą do 5 maja zmienić lub odwołać swoje rezerwacje bez dodatkowych opłat.

- Jestem głęboko poruszony tym, że nie udało się do tej pory rozwiązać kwestii strajku pilotów, i że jego skutki nadal dotykają naszych pasażerów. Konsekwencje trwającej sytuacji są bardzo poważne nie tylko dla podróżnych, ale i innych naszych pracowników, którzy starają się pracować na pełnych obrotach żeby zapewnić jak najbardziej płynne operacje - powiedział Rickard Gustafson, prezes i dyrektor generalny SAS. - Oczekiwana związków zawodowych pilotów wymagają znacznego wzrostu kosztów prowadzenia przez SAS działalności i ich spełnienie mogłoby zagrozić konkurencyjności linii w dłuższej perspektywie czasu, a w konsekwencji być może wpłynąć negatywnie na sytuację wszystkich pracowników. Jasno wyrażamy swoją chęć do dalszego negocjowania i znalezienia ostatecznie rozwiązania tej patowej sytuacji. Związki zawodowe do tej pory nie potwierdziły, że są gotowe do porzucenia swoich warunków i powrotu do negocjacji co sprawia, że stoimy w martwym punkcie.

Do tej pory od piątku odwołano już następującą liczbę lotów:

Jutro odwołane będą 504 połączenia, co spowoduje brak możliwości odbycia podróży przez 47.583 pasażerów.

fot. mat. prasowe