Cathay Pacific: poważny spadek dochodów

W zestawieniu rok do roku przychody Grupy Cathay Pacific spadły o 7,8 proc., mimo że oferowanie wzrosło o 4,2 proc. w efekcie otwarcia nowych tras i zwiększenia częstotliwości lotów na obecnych trasach. Średnie wypełnienie samolotów spadło o prawie 1,5 proc. i wynosiło 84,5 proc. Yield spadł o 10,1 proc.

Najbardziej niepokojący z punktu widzenia przewoźnika jest spadek liczby korporacyjnych pasażerów klasy premium. Spadek ten jest szczególnie widoczny na połączeniach długodystansowych, gdzie oferowanie w klasach premium zwiększyło się o 4,7 procent.

Na razie nie widać poprawy na rynku przewozów cargo. W zestawieniu rok do roku przychody grupy spadły o 17,2 proc. Zdolności przewozowe cargo Grupy Cathay Pacific wzrosły o nieco ponad 0,5 proc., ale przestrzeń ładunkowa samolotów pozostała w dużej mierze niewykorzystana. Współczynnik load factor dla segmentu cargo spadł o prawie 2 pkt. proc. do 62,2 proc. Zapotrzebowanie ma przewozy cargo spadło prawie na wszystkich trasach za wyjątkiem lotów do Indii.

Przewoźnik wyjaśnia dużo słabsze niż w zeszłym roku wyniki finansowe trudnymi warunkami ekonomicznymi oraz silną konkurencją ze strony innych linii lotniczych. Zdaniem przedstawicieli Cathay Pacific szczególnie da się to zauważyć w segmencie podróży biznesowych pasażerów korporacyjnych. Winą za spadki w tym segmencie linie obarczają spowolnienie gospodarcze w Chinach oraz pogarszające się warunki ekonomiczne w innych kierunkach w siatce przewoźnika.

Najnowszy raport finansowy Cathay Pacific jest bardzo interesujący dla branży, gdyż notowany na giełdzie w Hongkongu przewoźnik jest jedną z niewielu linii lotniczych z Chin lub Hongkongu regularnie publikujących wyniki finansowe. Trudna sytuacja Cathay Pacific Group jest nie tylko powodem do niepokoju dla akcjonariuszy spółki - pokazuje też że rynek chiński staje się coraz bardziej nasycony i trudniejszy dla przewoźników.

Dzień przed publikacją raportu finansowego grupa zapowiedziała zwiększenie limitu przewożonego bagażu dla wszystkich klas podróży oraz o zmniejszeniu o 40 proc. opłat za nadbagaż. Nieoficjalnie przedstawiciele przewoźnika przyznają że wyższe limity bagażu, które będą obowiązywać od 15 września, są odpowiedzią na ofertę przewoźników z Bliskiego Wschodu. Zgodnie z wynikami badań rynku zleconych przez linię, dla pasażerów z Chin dopuszczalny limit wagi przewożonego bagażu jest istotnym czynnikiem wyboru przewoźnika.