"Prosto do celu" - inauguracja lotów
Przychody SkyExpress
za rok 2005 wyniosły 19,5 mln PLN. Obecnie spółka zatrudnia 70 osób i planuje zwiększyć
zatrudnienie o 40 osób.
Od lipca 2003 do kwietnia 2004 spółka funkcjonowała pod nazwą Air Polonia Cargo. Po
zmianach w strukturze własnościowej Air Polonii i na jej wyraźne życzenie zmieniono jej
nazwę na SkyExpress.
To jednak nie jedyne powiązanie nowego przewoźnika z Air Polonią. Widoczne są także
powiązania kadrowe. Szefową stewardes w Direct Fly jest osoba, której personaliów
przewoźnik nie chciał nam ujawnić, pełniąca wcześniej tą funkcję w upadłej Air
Polonii.
Podobieństwo można dostrzec także w układzie i kolorystyce logotypu nowej linii.
Ryc 3. Logotypy Direct Fly i byłej Air Polonii
Direct Fly to jeden z odważniejszych, ale jednocześnie bardzo ryzykownych projektów, bowiem
stawia sobie za cel obsługę połączeń krajowych, których podjęła się już
kilka lat temu Air Polonia, ale wycofała się z nich zanim jeszcze ogłosiła bankructwo.
Potem do krajowych lotów przymierzał się Sky Europe, ale nigdy ich nie uruchomił z powodu braku odpowiednich maszyn.
EuroLot - jedyny przewoźnik na trasach krajowych - notuje zaś straty.
- Krajowe połączenia, z wyjątkiem lotów z i do Wrocławia, są deficytowe. Sprawdza się jedynie model dowożenia pasażerów do Warszawy, aby tu mogli przesiąść się na inne samoloty i polecieć dalej w świat - powiedział Rzeczpospolitej Leszek Chorzewski dyrektor biura komunikacji i promocji PLL LOT.
Czy nowa oferta Direct Fly jest na tyle atrakcyjna, a rynek na tyle dojrzały, aby znalazł się wystarczający popyt na usługi świadczone przez przewoźnika?
Twórcy linii uważają, że sukces zagwarantuje im bogata siatka połączeń i trzy
34- miejscowe samoloty Saab 340A, wyposażone w komfortowe skórzane fotele. Średnia wieku tych maszyn wynosi 12 lat.
– Dostrzegliśmy pewną niszę na rynku lotniczym w Polsce, do tej pory niezagospodarowaną ani przez przewoźników tradycyjnych, ani niskokosztowych – ocenia Jan Szczepkowski, prezes Direct Fly.
Silną stroną oferty Direct Fly są loty krajowe na trasach z pominięciem Warszawy.
Direct Fly jako pierwszy połączy bezpośrednio takie miasta jak:
- Kraków - Gdańsk,
- Wrocław - Gdańsk.
- Warszawa - Gdańsk,
- Warszawa - Wrocław.
- Łódź – Berlin,
- Gdańsk - Berlin,
- Bydgoszcz - Berlin,
- Bydgoszcz - Kopenhaga,
oraz wykonywać będzie cykliczne loty czarterowe (taka forma ze względu na uregulowania prawne pomiędzy Polską a Ukrainą):
- Łódź - Kijów,
- Łódź - Lwów,
- Rzeszów - Lwów.
Średnia cena biletu w ofercie Direct Fly wynosi 400 zł wraz z opłatami. Najtańszy bilet
kupić można za 165 zł.
Jednak porównując ofertę nowego przewoźnika z aktualną ofertą LOTu, Direct Fly
okazuje się mniej konkurencyjny.
Sprawdziliśmy ceny na połączenia z Gdańska i Wrocławia do stolicy z miesięcznym
wyprzedzeniem (11.05).
Ryc 5. Porównanie cen
Direct Fly przygotowało także ofertę dla firm. Air-karnet 20 i Air-karnet 40 będą pozwalały
na latanie w ustalonym kierunku za stałą cenę, nawet gdy bilety będą rezerwowane w
ostatniej chwili. Przykładowo koszt połączenia Warszawa-Gdańsk w przypadku Air-karnetu 20 to
269 PLN. Przy Air-karnecie 40 cena za jeden lot wynosić będzie 249 PLN.
Działania nowego przewoźnika skierowane są głównie do klienta biznesowego i wspierane
kampanią promocyjną prowadzoną w dziennikach biznesowych: w Rzeczpospolitej i Pulsie
Biznesu.
Ryc. 7 Reklama w Pulsie Biznesu (10.04)
Przewoźnik zapowiada pojawienie się w niedługim czasie spotów reklamowych w regionalnych stacjach radiowych promujących swoją ofertę.
Czy oferta Direct Fly okaże się trafiona, przekonamy się już niebawem. My trzymamy kciuki za sukces nowego przewoźnika.
Paweł Cybulak