Nowe lotnisko w rejonie Londynu
Reklama
Powstaje nowe lotnisko w rejonie Londynu. Położony na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii, ok. 120 km od centrum miasta port lotniczy Lydd dostał zgodę na wydłużenie pasa startowego i budowę terminala.
Lotnisko w Lydd o nazwie Londyn-Ashford ma mieć przepustowość ok. 500 tys. pasażerów rocznie. Do tej pory port lotniczy służy wyłącznie lotnictwu ogólnemu oraz pojedynczym połączeniom czarterowym obsługiwanym małymi, kilkumiejscowymi samolotami.
Zgodnie z planem w Lydd powstanie zupełnie nowy terminal pasażerski, a pas startowy zostanie wydłużony z obecnych 1500 metrów do ponad 1800 metrów. Ma to umożliwić operacje samolotów kategorii C, czyli np. Airbusów A320 i Boeingów 737.
Jak zapewniają przedstawiciele lotniska, po inwestycjach wartych 25 mln funtów (ok. 125 mln zł) lotnisko da pracę dodatkowym 200 osobom. Przed rozpoczęciem prac potrzebne są jeszcze zgody środowiskowe, a także opracowanie programu zmniejszania hałasu.
Przeciwnicy rozbudowy lotniska obawiają się przede wszystkim o bezpieczeństwo położonej w pobliżu portu lotniczego elektrowni atomowej Dungeness. Do tego mieszkańcy protestują przeciwko możliwemu hałasowi. Lokalne stowarzyszenia mają sześć tygodni, by zaskarżyć zgodę na rozbudowę lotniska Lydd.
Rejon Londynu należy do najbardziej zatłoczonych lotniczo obszarów na świecie. Największe lotnisko Heathrow bez budowy nowych dróg startowych niedługo osiągnie próg przepustowości, kończą się też możliwości rozwoju drugiego portu - Gatwick. Przewoźnicy coraz chętniej latają na mniejsze, tańsze, ale oddalone od centrum miasta lotniska - np. do Luton, Stansted, Southend, a wkrótce być może także do Lydd.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński