Pierwszy B747-8F wreszcie dostarczony
Reklama
Dziś (12.10) po prawie miesięcznym opóźnieniu spowodowanym sporem o zapisy w kontrakcie linie Cargolux odebrały swoją pierwszą maszynę B747-8F w wersji cargo. Dostawa maszyny 747-8F to kolejny kamień milowy w historii programu legendarnego Boeinga 747.
Przesunięcie dostawy na 12 października nie zagroziło jednak przewoźnikowi stratą miana pierwszego klienta (launch customer) programu B747-8F. Przewoźnik otrzyma pierwsze dwa Boeingi 747-8F tuż przed Cathay Pacific Cargo oraz Atlas Air.
- To z pewnością wielki dzień dla Boeinga i Cargolux - powiedział Jim Albaugh, prezes Boeing Commercial Airplanes. - 747 to naprawdę Królowa przestworzy (Queen of the Skies) również i XXI wieku. W najbliższych latach będziemy stale to potwierdzać - dodał.
Po uroczystym przekazaniu maszyny w fabryce w Everett, odleciała ona na lotnisko Seattle - Tacoma. Tam samolot został po raz pierwszy załadowany ładunkiem cargo i odleciał do Luksemburga gdzie znajduje się główna baza i siedziba przewoźnika.
- Samolot będzie doskonałym dodatkiem do floty Cargolux - powiedział Frank Reimen, prezes Cargolux. - Nowy Boeing 747-8F pomoże Cargolux utrzymać pozycję lidera w branży, którą zbudowaliśmy na dzięki Boeingowi 747-400. Cieszymy się z efektywności i ochrony dla środowiska, które daje nam ten samolot - dodał.
- Możliwość dostarczenia nowego samolotu 747-8 firmie Cargolux, która już od tak dawna związana jest z firmą Boeing i z programem 747, jest dla nas wielką przyjemnością - powiedziała Elizabeth Lund, dyrektor programu 747.
Cargolux ogłosił wstępne zamówienia na 747-8F w listopadzie 2005 roku. Dzisiejsza dostawa następuje po prawie 18 latach od odebrania przez przewoźnika pierwszego Boeinga 747-400F. Przewoźnik zamówił w sumie 13 maszyn 747-8F w wersji cargo. Druga maszyna zostanie przekazana 13 października.
Piotr Bożyk
Fot. Boeing Media
Przesunięcie dostawy na 12 października nie zagroziło jednak przewoźnikowi stratą miana pierwszego klienta (launch customer) programu B747-8F. Przewoźnik otrzyma pierwsze dwa Boeingi 747-8F tuż przed Cathay Pacific Cargo oraz Atlas Air.
- To z pewnością wielki dzień dla Boeinga i Cargolux - powiedział Jim Albaugh, prezes Boeing Commercial Airplanes. - 747 to naprawdę Królowa przestworzy (Queen of the Skies) również i XXI wieku. W najbliższych latach będziemy stale to potwierdzać - dodał.
Po uroczystym przekazaniu maszyny w fabryce w Everett, odleciała ona na lotnisko Seattle - Tacoma. Tam samolot został po raz pierwszy załadowany ładunkiem cargo i odleciał do Luksemburga gdzie znajduje się główna baza i siedziba przewoźnika.
- Samolot będzie doskonałym dodatkiem do floty Cargolux - powiedział Frank Reimen, prezes Cargolux. - Nowy Boeing 747-8F pomoże Cargolux utrzymać pozycję lidera w branży, którą zbudowaliśmy na dzięki Boeingowi 747-400. Cieszymy się z efektywności i ochrony dla środowiska, które daje nam ten samolot - dodał.
- Możliwość dostarczenia nowego samolotu 747-8 firmie Cargolux, która już od tak dawna związana jest z firmą Boeing i z programem 747, jest dla nas wielką przyjemnością - powiedziała Elizabeth Lund, dyrektor programu 747.
Cargolux ogłosił wstępne zamówienia na 747-8F w listopadzie 2005 roku. Dzisiejsza dostawa następuje po prawie 18 latach od odebrania przez przewoźnika pierwszego Boeinga 747-400F. Przewoźnik zamówił w sumie 13 maszyn 747-8F w wersji cargo. Druga maszyna zostanie przekazana 13 października.
Piotr Bożyk
Fot. Boeing Media