Prezes Airbusa: Linie odmawiają odbioru zamówionych samolotów i unikają kontaktu

skomplikowany temat... ale na pewno jest tak, że linie lotnicze generowały miliardy USD zysków a teraz z dnia na dzień nie ma na ciepłą wodę...
Nie mniej nie wydaje mi się, że by poważne linie "nie odbierały" telefonów. Niestety w każdym biznesie są cinkciarze i oszuści. Jedni pewnie nie odbierają, bo każdy tydzień-dwa są dla nich oszczędnością i grają na zwłokę a inni po prostu wiedzą, ze już się nie podniosą, mają większe problemy, więc po co odbierać w ogóle te samoloty.
Nie mniej, zawsze w biznesie lepiej gadać o najtrudniejszych sytuacjach niż udawać głupa, bo to nikomu nie służy. Brak informacji zawsze prowadzi do podejmowania gorszych decyzji, których czasami nie da się cofnąć.

@lysypiotr76: a potem będzie skarga do WTO, że Europejczycy finansują Airbusa. Nie żeby amerykanie nie szykowali dotacji dla Boeinga

Francja ogłosiła dzisiaj ,,zastrzyk finansowy'' dla szeroko rozumianej branży lotniczej. Jedną z ciekawszych propozycji jest plan by na linii montażowej A320 do 2030 roku pojawił się zupełnie nowy samolot który od 2035 roku będzie napędzany wodorem.

Pięknie. Ciekawe kiedy dojdzie do wysyłania jakiejś losowej binarnej sieczki jako dokumentów ("wie pan Word zepsuł załącznik, informatyk nam naprawi") ewentualnie tłumaczeń w stylu "pies zjadł naszym pilotom testowym roster i nie mogli przylecieć po odbiór" maszyny...

Może LOTek nowy dostanie upust na nowe samoloty :)

Dokladnie jak zachowanie przy kupinie Condora, zobowiazac sie do czegos a pozniej glupa strugac ze to nie my winni. Pasazerowie i rzady juz kredytuja linie lotnicze a one dalej glupa graja ile to pieniedzy maja w kasie jak ryanair lub Wizz a to sa pieniadze klientow ktore nalezalo by oddac do 7 dni od anulowania przelotu.

A czy terminarz odbiorów samolotów przez linie nie jest przypadkiem jawny? Oczywiście w jakichś tam orientacyjnych terminach, ale nie dałoby się oszacować które linie miały odbierać samoloty od Airbusa w drugim kwartale 2020, a nigdzie się tym nie chwaliły.

A co linie maja zrobić, żeby nie być jak handlarz z prowincji? Ogłosić upadłość? Airbus raczej na tym nie zyska.

To linie lotnicze zachowują się jak garażowy handlarz z prowincji ? Które ? Pacta sunt servanda !