Analiza: Co Szczecin zyska dzięki połączeniu do Kopenhagi?

Coś tam jednak ułożyli. Lotnisko niedawno ogłaszało, że w sprzedaży są loty TATL przez Kopenhagę. "Hong Kong*, Szanghaj*, Nowy Jork Newark*, Waszyngton*, Chicago*, Boston*, San Francisco*, Los Angeles* już od 2169zł za przelot w dwie strony!
szczegóły na:

Bardzo dobra analiza.
Dobrze że autor zwrócił uwagę na brak przesiadki na longhaule które są przecież perłą w koronie każdego przewoźnika któremu zależy na tym by flota krótkodystansowa feedowała longhaule. Zwróciłem na to uwagę bezpośrednio umieszczeniu SZZ w systemie SASu. Sprawdzałem transfery do USA i zonk. NIC. Wg czasów MCT powinny pewne połączenia wyjść a to nic. OK. Odpuściłem myśląc że to skutek krótkiego czasu pojawienia się SZZ w systemie. Od kilku dni zabierałem się za to by sprawdzić ale dziękuję autorowi że zrobił to za mnie.

Ja myślę że jest to duża sprawa dla Szczecina. Tyle że sas to korpo i musi trochę czasu minąć zanim korposzczury się kapną, że trzeba godziny dopasować do przesiadek w 2 strony. Jak przetrwa S19 to na W19 godziny lotów będą lepsze.

Dla mnie, na przykład, najbardziej liczą się połączenia do Skandynawii i może USA. Już nawet bardzo wnikliwie analizowałem kilka destynacji w Norwegii, Szwecji czy USA, ale rzeczywiście często LOT ma lepszą ofertę lub po prostu nie ma w ogóle dobrego połączenia i trzeba nadal szukać czegoś w Berlinie. Właściwie to Berlin, mimo naprawdę niskiego poziomu usług jego lotnisk i bardzo niewygodnego dojazdu (zazwyczaj ciasnymi busikami, czasem podpasuje pociąg), wciąż ma daleko lepszą ofertę, z wyłączeniem przelotów do Polski (choć np. Kraków Ryanairem z SXF też jest spoko).

Mimo wszystko jednak cieszę się, że dochodzi wiele destynacji w Skandynawii, głównie w Norwegii, które były wcześniej osiągalne głównie Wizz Airem z Gdańska. Teraz nie będzie trzeba tłuc się do Gdańska, co było dodatkową podróżą samą w sobie.

Ciekawa analiza, jedna niektore bardzo wazne aspekty nie zostaly uwzglednione. Od sezonu letniego nie widac w systemie rezerwacji NORWEGIANa polaczenia do Oslo... W tej sytuacji polaczenie do CPH SAS ma nowe oblicze. Pasazerowie do Skandynawii (poza Stavanger i Bergen) nie maja wlasciwie wyboru i sa skazani na polaczenie SASu. Oczywiscie jest LOT, ale w tym momencie wydluza sie czas podrozy nie wspominajac polacen berlinskich.

Jest wiele aspektow, ktore mowia za polaczeniem SAS.
Przy analizie "czy mi sie ten lot oplaca" powinno sie uwzglednic np. jak dlugi jest czas przesiadki….kilka godzin w pomieszczeniach Terminala lotniska generuje dodatkowe koszty - jedzenie, napoje etc. Podroz do Berlina kosztuje i przede wszystkim trwa. Jesli dolicze do tego, ile trwa godzina mojej pracy (nie zawsze w czasie dojazdu, ktory trwa moge pracowac, oczekiwania), to czasem koszt drozszego polaczenia przesiadkowego z krotkim szasem transferu, gdzie mam cala podroz na jednym bilecie i przewoznik bierze odpowiedzialnosc za ewentualne spoznienia, nagle sie oplaca.

Podroz ze Szczecina do Berlina trwa okolo 2h, ale gdy rozpoczynasz w Swinoujsciu - pociagiem trwa cala podroz okolo 4-5h, samochodem ca.3,5h. Do portu lotniczego znacznie krocej…...