Rząd: Koniec Lotniska Chopina po otwarciu CPK

8

Nie jestem specjalistą w temacie, nie jestem też (oj zdecydowanie nie jestem) zwolennikiem obecnego rządu, jednak idea CPK nie wydaje mi się zupełnie pozbawiona sensu.
Rrozwinięcie transportu cargo - możliwość wykonywania lotów nocą oraz integracja z transportem kolejowym i kołowym może byc korzystna biznesowo. Może być również motorem do powstawiania nowych biznesów w rejonie CPK.
Transport pasażerski - zapewne przy obecnym poziomie ruchu nie ma uzasadnienia dla budowy nowego, wielkiego lotniska (inna sprawa czy na pewno ono będzie wielkie). Jeśli jednak powstanie może (choć nie musi) stać się dla regionu tym czym obecnie jest Frakfurt. Przez 'region' rozumiem kraje bałtyckie, Białoruś (przecież nie bedzie do końca świata zapyziałym krajem), Słowację, Węgry, może nawet Rumunia czy Bułgaria.
Jeżeli powstanie szybki dojazd (szybka kolej) to nie bedzie też to tak wielki problem dla Warszawy. Głosy, że Warszawa może stracić inwestorów, bo Ci będą mieli trochę dalej z lotniska do miasta wydają mi się nieco naciągane. Na prawdę sądzicie, że ktoś zrezygnuje z biznesu bo dojzazd do biura na podpisanie kontraktu zajmie mu 50min więcej? Really? Gdyby tak było Mediolan byłby zapyziałą dziurą.
CPK jest ogromnym ryzykiem i może się skończyć jak inwestycja w Seulu gdzie zbudowano piękny, nowoczesny port lotniczy z nadzieją na wygenerowanie dużego ruchu tranzytowego a praktyka nieco odbiega od oczekiwań. Ale przecież nikt nie powiedział, że CPK musi mieć od razu 5 pasów startowych i terminle wielkości tego w Pekinie.
Lotnisko Okęcie / Chopina może pełnić rolę taką jak pełni London City. To by również załatwiło problem biznesmenów, którzy mają jakoby uciec z Polski po zbudowaniu CPK.

krzysiekl LHR ( chyba miales je na mysli piszac LHW ) nie jest otwarte cala dobe i juz nigdy nie bedzie nawet po rozbudowie. To nie jest Waw z Charterami gdzie niby nie mozna ale i tak cale lato łatają w nocy.

Uważam, że LHW w Londynie to jednak inna sytuacja: to lotnisko może działać całą dobę i być może są szanse na jego rozbudowę, czy WAW można rozbudować?

WILD .. to po niemiecku .. = DZIKI / ja tu z RZE i latam do WAWy .. i nie zgodze sie na zamkniecie Lotniska Chopina > JA TO LOTNISKO ODKUPIE >>>> ... ... wild wild az za wild to wszystko .. zeby nikt nie zapomnial ze pierwsze musimy pochowac kotka kaczynskiego na wawelu a puzniej kaczynskiego jak umze .. moze w kosmosie bo takie spekulacje ktore wydaja do tematu CPL .. to juz naprawde z kosmosu .. niech pojada pierwsze na otwarcie BBB .. merkel caly zad polski zaprosi jak bedzie jeszcze zadzila w roku 2020 .. a polski zad za to zaprosil by niemiecka delegacje na otwarcie CPL w roku 2038 .. pozdrowienia z wawy .. piotr klos

Marcin14: zejdź na ziemie. Jakie autostrady? Takie jak ta do Łodzi, która juz prawie pół dnia stoi w korku? Kto w dzisiejszych czasach jadąc na lotnisko w cywilizowanym świecie wybiera się własnym autem czy autobusem? Pociągi? Tak, sa technologie. Nawet taka technologie kupiliśmy, nazywa się pendolino, ale tylko się nazywa, bo pudło nie jest wychylne, zeby było taniej. Tory tez nie pozwalają jeździć szybciej niż 160/h. Ze niby na CMK jedzie 200? Tak, jedzie, przez bodaj 30 km. O czym tu mowić? Obecnie z dworca centralnego jedzie się na Okęcie 25 minut, a to jest raptem ok. 10km, to jakim cudem do tego Cudu na dojazd wystarczy 15 minut? Zeby dojechać z dworca centralnego na zachodni każdy pociąg dalekobieżny potrzebuje 5 minut, wiec nie rozśmieszaj mnie z tymi 15 minutami. Loty p2p dla SZZ? A po co, skoro szczecinianie jeżdżą masowo do Berlina, bo dojazd zajmuje co prawda trochę wiecej czasu, ale za to jest tańszy niż do Goleniowa. Czy te 14 w nicku to Twój wiek? Bo takie odnoszę wrażenie jak czytam te Twoje pomysły.

Przede wszystkim zanim powstanie CPK za 10 lat lub więcej, połączenia krajowe z WAW staną się coraz mniej atrakcyjne. Za 10 lat będą ukończone już dawno autostrady/ekspresówki do Wrocławia, Katowic, Krakowa, Lublina, Olsztyna, czy Białegostoku (choć nie ma tam lotniska). Krajowe loty p2p powoli zaczną upadać (jak już mamy do czynienia z np. z BZG). Tak więc pod względem lotnictwa krajowego utrzymywanie WAW nie będzie miało większego znaczenia. Loty p2p będą miały sens praktycznie jedynie dla SZZ, GDN i może RZE. To jedynie 3 mln mieszkańców czyli 8% populacji kraju. Trzymanie dla nich WAW, umówmy się, nie jest zbyt silnym argumentem. A CPK ma za zadanie zwiększenie oferty i przez to pasażerowie tranzytowi pozostaną i ich ilość będzie się zwiększać i przez to krajowe połączenia zostaną uratowane.

A jeśli chodzi o międzynarodowych pasażerów p2p? Myślę, że kluczowe będzie tu połączenie kolejowe CPK z Warszawą Centralną w 15 minut. Takie technologie istnieją od dawna. I myślę, że wybudowanie takiego połączenia na razie wystarczy, o resztę można zadbać już po powstaniu CPK i, znając życie, zrezygnować z części czy nawet większości połączeń. Dla pasażera zagranicznego p2p nie będzie miało znaczenia czy jechał 14 minut z Okęcia czy 15 minut z CPK.

Wreszcie zostają warszawiacy. I tu myślę, że mogą zawalczyć o WAW, jeśli będą chcieli. Bo byłby to idealny port dla linii niskokosztowych i dla biznesowych połączeń. Wizz na WAW, a i Ryanair pewnie uciekłby z WMI. Jak wielkiego zainteresowania nie będzie, to WAW zostanie raczej zaorany.

Jak Berlin będzie?

Tzn. wojskowe przeniosa na Bemowo ?? A jak nie to kto kupi grunty w poblizu wojskowego ?
Totalnie bez sensu duze aglomeracje maja abo conajmniej dwa lotniska lub jedno bilsko centrum. Biznes przeniesie sie gdzies indziej.

Nie tylko Montreal, Ciudad Real to drugi przykład podobnej megalomanii lontiskowej. Z kolei przykład BER pokazuje co nas czeka jeśli ktoś naprawdę zacznie forsować tę inwestycję - przez lata jakie upłyną od wykonania projektu do ukończenia budowy różne parametry decydujące o odbiorze budowlanym zmienią się na tyle istotnie, że taniej będzie zburzyć i wybudować od nowa. Jedyne chyba lotnisko w Europie, które udało się skutecznie zamknąć, a i to po wielu latach przymiarek, to Tempelhof, ale przy nim to nawet Okęcie leży na dalekich peryferiach miasta... :)

10 lat? popatrzmy na lotnisko w Berlinie....

@gość_ec29c Masz rację w tym sensie, że patrzysz z punktu widzenia dzisiejszego ułożenia fal przylotów/odlotów i dzisiejszej wielkości ruchu. Skoro BA ma floty i na LHR i na LGW to w Polsce też można. Potrzebna jest tylko odpowiednia masa krytyczna wielkości ruchu pasażeskiego, który można wychodować tylko na rozbudowanym WAW. Problem doliny w ruchu biznesowym w środku dnia można rozwiązać przez rotację maszyn na takiej samej zasadzie jak LOT robi to w przypadku lotów KRK-ORD, czy lotów z regionów do TLV, czyli rano leci samolot z WAW np. na CDG a wraca z CDG jako feed pod tranzyty na CPL. Potem z CPL z tranzytowymi PAX leci do CDG a wieczorem z powrotem z CDG do WAW. LOT może z takiego przykładowego CDG polecieć w środku dnia do innego polskiego portu (niektórzy na tym forum by się pewnie bardzo ucieszyli) a nawet do Budapesztu. Myślę jednak, że za 10- 15 lat WAW będzie w stanie wygenerować europejski ruch P2P na 10-12 mln PAX (zob. PRG dziś - zero tranzytów a PAXów tyle co w WAW). Zamknięcie WAW zmniejszy atrakcyjność Warszawy jako punktu dla biznesu na mapie Europy. Poleć sobe na przykładowe CDG o 7.00 z CPL. Przy najlepszym połączeniu kolejowym trzeba będzie dodać co najmniej 45 min do tej podróży. Chodzi nie tylko o dojazd na stację w Warszawie, ale także przejście ze peronu stacji lotniskowej do terminala na z założenia wielkim lotnisku (zob. ile to zajmuje na przykładowym CDG, które ma stację kolejową wprost pod ziemią między terminalami).

Brytyjczycy zrezygnowali z budowy swojego super CPL dla Londynu i dodadzą trzeci pas na LHR a przecież u nich PAXów i to zamożnych nie brakuje. Wiedzą, że to zaszkodziłoby Londynowi jako miastu.

Jak powstanie CPK to lotnisko Chopina nie ma sensu i powinno być zamknięte...z odzyskaniem terenu (sprzedaż działek zwróci pewną część kosztów budowy CPK).
Do znaczącego rozwoju LOT bardzo potrzebny jest CPK - pytanie czy dużo rozrost LOT jest realny?
Kluczowa dla CPK będzie lokalizacja i skomunikowanie z siecią drogą, zintegrowanie ze stacją kolejową - BARDZO wskazane by lotnisko znajdowało się przy Centralnej Magistrali Kolejowej, co da bardzo dobre czasu dotarcia na sam terminal z Katowic i Krakowa, także sam czas przejazdu do Warszawy mógłby wtedy nie być najgorszy. Musi być także obsługiwane przez pociągi Łódź - Warszawa. Ciężko te wszystkie warunki pogodzić...

Na pewno zyskiem będzie także fakt, że port będzie mógł być otwarty całą dobą.
Można też tak go zaplanować by wygodny dla osób przesiadających się - to kluczowe jeśli LOT się rozwijać CPK jako swój hub przesiadkowy.

@gość_c735b

Przeczytaj o historii Montréal–Mirabel International Airport , gdzie pozwolono na loty krajowe i ze Stanów na stare lotnisko.

@gość_c735b

Rzecz w tym, że budowa CPL bez zamykania Okęcia jest zupełnie bez sensu.

To jakby proponować nowe lotnisko 80 km od Londynu na 200 mln pasażerów bez zamykania Heathrow, Gatwick, London City, Stansted i Luton.

Przy Twojej koncepcji LOT na 100% by zbankrutował, bo traciłby na utrzymywaniu odrębnej floty wewnątrz-europejskiej na CPL. Dziś fala długodystansowa odbywa się w środku dnia, bo w dni pracujące biznes chce latać głównie rano, popołudniu i wieczorem. A loty w środku dnia przynosiły straty.

A sam CPL ma sens tylko i wyłącznie urbanistyczny: uwolnienie terenów Okęcia i w sąsiadujących dzielnicach.

LOT-owi CPL na pewno zaszkodzi, bo zmniejszy się różnica pomiędzy Modlinem a lotniskiem LOT-u.

CPL z jednoczesnym zamknięciem Okęcia to działanie na szkodę Warszawy jako miasta i jego mieszkańców oraz jako centrum biznesowo-finansowego dla Europy Środkowo-Wschodniej. Obecna lokalizacja lotniska jest dużym atutem miasta w przyciąganiu biznesu. Rząd się będzie sam woził z obecnego Wojskowego Portu Lotnicznego a zamieszkujace Warszawę lemingi, żeby dotać sie na lotnisko z dużym bagażem będą musiały zapłacić za TAXI na CPL grubo ponad 200 zł w jedną stronę (teraz mogą dojechać miejskim autobusem). S2 należy odsunąć albo schować pod ziemię, dodać drugi pas i nowy terminal. Jak na WAW będzie 50 mln pasażerów z czego 40 mln w tranzycie to budowa CPL będzie miałą sens przy zachowaniu WAW jako lotniska obsługującego ruch europejski P2P. Zobaczcie jak to wygląda w innych miatach np. Waszyngtonie, czy Szanghaju. Na razie należy planować i zabezpieczyć teren pod CPL i obeserwować jak ruch w WAW rośnie. Jak dalej na WAW będą takie opóźnienia jak w tym sezonie to marzenia o CPL i i PLL LOT od morza do morza (trójmorza?) to zwykłe mrzonki.

gość_12dee: czy winą Warszawy jest to, że jest położona prawie w środku Polski? Jeśli nie między Warszawą, a Łodzią budować jakieś centralne lotnisko (przypomnijmy, że geograficzny środek Polski jest właśnie niedaleko Łodzi), to gdzie? Na południu? Na północy, czy może w Zielonej Górze, żeby tylko zadowolić prowincjonalnych malkotentów?

Uchwała rządu portu nie zbuduje.A ten rząd jest jedynie specjalistą od uchwalania,a nie budowania.O wiele prędzej nastąpi koniec obecnego rządu,niż początek CPK.

CPK będzie centralny jedynie z nazwy. Rzut oka na mapę i wiadomo, że chodzi o zbudowanie nowego wielkiego lotniska dla Warszawy. Słowo "stołeczny" jest bardziej adekwatne. Nazwa "centralny" to zagrywka PR-owa - biorąc pod uwagę "galaktyczny" koszt trzeba to sprzedać jako dar przyjaźni rządu dla narodu polskiego. Proponuję jeszcze pozamykać wszystkie porty lokalne i nakazać latanie tylko z CPK (wiadomo czyjego imienia)

Kretynizm i idiotyzm, to w zasadzie wszystko co można powiedzieć o tym pomyśle. Marnowanie pieniędzy, wyrzucanie w błoto by postawić lotnisko w szczerym polu, daleko od miasta. Może na dalekie trasy to nie ma znaczenia, ale loty lokalne praktycznie to zlikwiduje. Lotnisko Okęcie (nie ma lotniska Chopina!) może być rozbudowane na kilka sposobów, od pasa po drugiej stronie autostrady przez całkowicie nowe terminale.

Cały ten cyrk jest chyba tylko po to by nazwać imieniem najgorszego zaprzańca naszych czasów.