Katastrofa Turkish w Amsterdamie

Mozliwym powodem katastrofy lotnicza Turkish Airways w dniu 25.02.2009 byla nieuwaga pilotow. Tak stwierdzil przewodniczacy Rady badajacej przyczyny tej katastrofy, Pieter van Vollenhoven. To stwierdzenie mialo miejsce podczas prezentacji tymczasowego raportu o wypadku w Hadze.

Wedlug Vollenhoven byly problemy techniczne z wyskosciomierzami. Automatyczny pilot 'wyszedl z zalozenia' ze samolot znajdowal sie
na mniejszej wysokosci niz to mialo w rzeczywistosci i w wyniku tego ciag silnikow zostal automatycznie zmniejszony a podwozie wypuszczone.
Lewy wyskosciomierz przy wyskosci 1950 stop wskazywal wyskosc 7 stop. Ten fakt nie zostal przez pilotow na czas spostrzezony.
Gdy zauwazyli problem i chcieli zwiekszyc ciag silnikow bylo juz za pozno i statek powietrzny runal na ziemie na 1km przed poczatkiem pasa startowego.

Tydzień przed katastrofą samolotu, do której doszło wczoraj w Amsterdamie, tureckie linie lotnicze zostały oskarżone o "prowokowanie katastrofy" poprzez ignorowanie prac konserwacyjnych przy samolotach. Informacje takie ujawniła właśnie sieć CNN.
Tymczasem, jak się okazuje, na stronie internetowej tureckiego Związku Lotnictwa Cywilnego (Turkish Civil Aviation Union) już 18 lutego pojawiło się ostrzeżenie, że linie Turkish Airlines "zaniedbują podstawowe kwestie bezpieczeństwa, jakimi są przeglądy techniczne samolotów"- Administracja firmy nie rozumie konsekwencji zwalniania swoich pracowników z ważnych stanowisk i w ten sposób prosi się o katastrofy – czytamy w informacji umieszczonej na stronie internetowej.

Związek, który reprezentuje 12 tysięcy pracowników Turkish Airlines, bierze udział w ostrej dyskusji z kierownictwem firmy, które nie podziela opinii przedstawicieli związku. Po katastrofie, szefowie tureckich linii oraz urzędnicy ministerstwa transportu Turcji poinformowali, że maszyna, która się rozbiła, była ostatni raz sprawdzana 22 grudnia.

- Nie było żadnych problemów z pracami konserwacyjnymi tego samolotu – zadeklarował Candan Karlicetin, jeden z członków zarządu Turkish Airlines, już podczas konferencji prasowej zorganizowanej kilka godzin po katastrofie w Amsterdamie.

Dzisiaj pojawiają się dalsze szczegóły dotyczące pasażerów lecących feralną maszyną. Władze Holandii poinformowały, że znana jest już narodowość większości osób przebywających na pokładzie. Było wśród nich siedmiu Amerykanów, jeden Niemiec, trzech Brytyjczyków, Włoch, jeden obywatel Finlandii, 53 Holendrów oraz wielu Turków.
Theo Weterings, burmistrz pobliskiego miasteczka Haarlemmereer, powiedział podczas konferencji prasowej, że lekarze przebadali 121 pasażerów, a 63 jest leczonych, z czego sześciu jest w stanie krytycznym.
zrodlo:CNN,BBC,Onet.pl

Oooo, i mam przyjemność zgodzić się z kimś, kto jest tutaj gościem! Gościu-gościu, masz rację. O to mi właśnie chodziło.

Troche wiecej faktow zrodlo tureckie biuro prasowe Dogan:
Samolot ktory ulegt wypadkowi mial niedawno 2 problemy techniczne. Pierwszy podczas lotu 18 lutego. Wedlug pilotow byly problemy ze skrzydlami. Wowczas Boeing przeszedl kontrole w hangarze Turkish Airlines na lotnisku Ataturk w Istambule.
Drugi problem mial miejsce 2 dni przed wypadkiem (nie ma szcegolow co do mankamentu). Pioloci musieli wowczas przerwac start.

Boeing przeszedl gruntowny przeglad techniczny 22 grudnia 2008.

A tak z innej beczki: Samolot bedzie jeszcze lezal w miejscu wypadku przez 3 dni po to aby moc przeprowadzic szczegolowe badania. To naturalnie ku uciesze tzw. 'disaster tourism' no coz natura ludzka....

Opatrznością było to, że zginęło TYLKO 9 ludzi. 9 rodzin straciło męża, ojca, dziecko.... Mogło być 135 rodzin! To właśnie jest opieka i opatrzność.

mirasie: Agitacji nie ma zdecydowanie. :o) Bądź tolerancyjny dla tych, którzy jednak wierzą w coś.

W ogóle co to za agitacej religijne na forum o lotnictwie? BTW to "Opatrzność" jest strasznie złośliwa i nienawistna, skoro zabiła 9 niewinnych istnień ludzkich. Ale w sumie co się dziwić, w ST "Opatrzność" nie robiła nic innego jak za wszystko karała śmiercią. Opatrzność to nieustanna opieka Boga nad ludźmi poprzez którą ukazywana jest Jego miłość i dobroć. Ja dziękuję za taką miłość, kiedy np w katastrofie lotniczej zabiera się dziecku ojca, matke, itp....

stenus: Tego to juz sie pewnie nie dowiemy, ale jesli Opatrznosc musiala 'rozdzielic' swoj wyrok na 135 ludzkich 'dróg' to miala nielatwe
zadanie. Poczekajmy na oficjlny komunikat to moze uda sie troche zajrzec do 'ksiazki kucharskiej' Opatrznosci.
Pewnie jesli pojdziemy dalej w tym kierunku to zapewne dostaniemy zaraz duzego i tlustego OT-a - co moze tez byc znakiem Opatrznosci.

jareckı_nl: I na tym wlasnıe polegaja nıezbadane wyrokı Opatrznoscı, jakakolwıek nazwa by jej nıe nazywac. Pytanıe, czy to przypadek, czy to przeznaczenıe?

Hasan Tahsin Arisan, Murat Sezer i Olgay Oezguer - zginęli śmiercią lotnika... [*]

:( [*]

Do tej pory nie wiadomo co bylo przyczyna. Sa spekulacje co do nagle przerwanej pracy silnikow (odciecie doplywu paliwa, braku paliwa itp), bledu pilota .... ale to sa spekulacje. Jutro beda 'badane' czarne skrzynki, ale zanim zostanie wydany oficjalny komunikat to uplynie troche wody w Wisle albo innej rzece.
Chcialbym jeszcze tylko doddac ze w tym nieszczesciu Ci co przezyli mieli duzo szczescia. Samolot rozbil sie przed bardzo ruchliwym wezlem
komunikacyjnym (Rottepolderplein widac na mapce Google). Gdyby spadl pareset metrow dalej...lepiej nie myslec.....

Piszą,ze wszystko było wporządku-to dlaczego się rozbił 737-800 nowa generacja...nierozumiem.Co było przyczyną tej katastrofy

kazda wiadomosc o katastrofie lotniczej jest smutna, zwlaszcza ta w ktorej gina ludzie...Byc moze za kilka lat pojawia sie nowe odcinki katastrof w przestworzach, w ktorych pokaza te tragedie...

szkoda, szkoda tych wszystkich ludzi. cała załoga z kokpitu i uczen, który dopiero co uczył sie wszystkiego, ech. mimo wszystko ja tez mam zamiar skorzystac z TK, tylko jeszcze nie wiem kiedy dokładnie...

´marqoosıe - no wlasnıe rewelacyjnıeze nıe bylo w ogole zadnego wybuchu, bo to wtedy byloby wıele ofıar. Przez wybuchy gınıe najwıecej pasazerow. A mnıe wcale taka katastrofa nıe odstrecza od tego, aby skorzystac z produktu pokladowego TK. Zreszta statystycznıe to teraz bardzo bezpıeczna lınıa.

Bardzo nietypowo się "połamał"... Dobrze, że nie było do tego jeszcze żadnego wybuchu, bo ofiar mogłoby być zdecydowanie więcej. Leciałem do IST z nimi i owszem, było dobrze, ale chyba był to najbardziej niewygodny samolot ze wszystkich moich lotów... Wybieram się (prawdopodobnie) z TK znów w lecie do IST i TLV.

[*][*][*]

Blue sky dla tych co nie przeżyli. I oby ofiar nie było już więcej. Wśród ofiar było trzech pilotów: kapitan, F/O i uczeń. Rejestracja TC-JGE.

RIP