mietek - inwestycja w firmę, czyli zakupienie samolotów jest czymś innym niż dofinansowanie działalności firmy. Amerykanie też kiedyś pierwszy samolot musieli kupić, ale nie można tego rozpatrywać w kategorii dofinasowanie. A że szejk miał gest i na początek dla linii wyłożył kasę na taką ilość sprzętu to już jego wizja startu firmy "z grubej rury" :)
gość_aeddb - ZEA mają ropę i to nie mało, ale ograniczają jej wydobycie i na dzień dzisiejszy przychody z ropy stanowią zaledwie 9% PKB, bo rozwinęli z wcześniejszych przychodów z tejże ropy inne sfery działalności. Ropa pod ziemią się nie psuje, a będzie potrzebna jeszcze długie lata, choćby w przemyśle chemicznym, więc nie ma sensu wyczerpywać swoich złóż tak jak to robi np. Rosja.
W Dubaju podatku dochodowego może i nie ma ale za to jest masa innych i zwykle wyższe. Co do dotowania przewoźników z zatoki to ja jakoś nie wierzę, że oni tak sami się rozwinęli w tak krótkim czasie i zamówili, między innymi, 100 A380...
gość_aeddb
2015-02-09 13:35
@gość_8478a
Co najmniej do Emirates szejki nic nie dodają. W raportach tego w każdym razie nie ma.
Z resztą jaką kwota byłoby to Emirates wspierane?
całe kraj się zrzuca na zabawę dla Szejka? i to mimo bardzo niskich podatków (braku podatków) i faktu, że w Dubaju praktycznie nie ma ropy?
gość_424d7
2015-02-09 13:11
@gość_8478a - wolny rynek, takie jest życie. To że sąsiad jest zwolniony z podatków bo wyprowadził się gdzie indziej to mam mu dom podpalić albo donieść na niego bo ma lepiej niż ja? Błagam...
gość_8478a
2015-02-08 23:51
Bardzo dobrze. Szejk pompuje ile wlezie kasy w swoje linie, a tamci jak mają z nimi konkurować?
gość_5f9e7
2015-02-08 22:10
Amerykanie chcą walczyć z "nieuczciwą" konkurencją nie dopuszczając do zwiększenia konkurencji? Ciekawe...
gość_85cd9
2015-02-08 21:07
Emirates bije na głowę wszystko co mają do zaoferowania Amerykanie, o to tyle szumu. A paliwo to gadają bzdury, Emirates płaci tyle samo ile inni.
krzysiekl
2015-02-08 12:32
Poza tym te linie wcale nie są takie wyraźnie tańsze. Dla kogoś lecacego do/z portu macierzystego danej linii (czyli bez przesiadki) mogą być nawet najdroższą opcją. Program lojalnościowy np. Emirates też jest obecnie dosyć słaby i ma być chyba jeszcze gorszy.
Po prostu mają ofertę na dobrym poziomie. Mają też taryfę wspierają chęć latania z nimi z przesiadką ale i tak tu wiele innych liniach jest w podobnej cenie albo i tańszych.
gość_68326
2015-02-08 11:00
Dla mnie amerykańska branża lotnicza to jedna wielka mafia. To kolejny dowód na to.