Niskokosztowi mają już 43% rynku

Niskokosztowi mają już 43% rynku W pierwszym kwartale br. polskie lotniska obsłużyły ponad 2,5 mln pasażerów w ruchu regularnym, z czego ponad 43,5% stanowili pasażerowie linii niskokosztowych - wynika z danych zebranych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. W tym samym okresie ubiegłego roku linie niskokosztowe posiadały jedynie 25,8% udziału w tym segmencie rynku. Ciągle zdecydowanie największy udział w...
24/05/2006 10:28   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_buaha 2006-05-25 16:28   
gosc_buaha - Profil gosc_buaha
stenus: kto niby tak się pcha i po co? od kilku lat krążą pogłoski calkowicie wyssane z palca. Lot też jest obecny off-line na wielu trasach i nigdy tam nie wejdzie on-line. LO na sezon zimowy wypożycza B767 bo tak popyt spada, i to do USA, gdzie nie ma konkurencji dla naszych chłoporobotników z Moniek i Tarnowa. Oni nie polecą z przesiadką, bo nie znają podstaw żadnego języka. Z lotów do Indii Lot szybko się wycofał, bo inaczej by się na nich wyłożył. Polska jest zbyt blisko innych hubow Stara, by linie z tego sojuszu (np. azjatyckie) się rozdrabniały i lataly po raz - dwa dziennie do FRA, MUC, VIE, CPH i WAW. Lepiej 2-3 do częsci z nich i tyle. Feeder LH (czyli LO) nie potrzebuje transkontynentalnego hubu w szczerym polu za pieniądze podatników. Po co nam drugie Mirabel ?Lepiej wydać kasę na lotniska regionalne, skąd tysiące ludzi lata LCC do pracy. To się zwróci, bo pieniądze, które oni tam zarobią, wrócą wraz z częścią z nich do Polski. Tym bardziej, że to niemal wyłącznie właśnie LCC i czartery robią wzrost ruchu lotniczego. Polska to nie Finlandia, Austria czy Dania (czy nawet Czechy i Węgry). U nas jest kilka osrodków w kraju, a nie wielka stolica i długo, długo nic. Rozwój lotnisk regionalnych i lotów LCC stamtąd pomoże też zniwelować różnice pomiędzy poszczególnymi częsciami kraju a megahub to forsa wylana w błoto.
humbak 2006-05-25 16:08   
humbak - Profil humbak
gosc_Old : Nie zgodzę się... Nikt nie lata na dalekie trasy, bo nie ma gdzie wylądować. Jak będzie duże lotnisko centralne, to i się znajdą chętni. O pasażerów się nie martwię, bo już kilka dalekich linii poważnie myśli o wejściu do Polski. Juz są podejmowane pierwsze decyzje, a wiele linii wielkich jest obecna na naszym rynku w formie off-line.
aguirre 2006-05-25 10:21   
aguirre - Profil aguirre
gosc_korrado: Ludzie będą latac LCC i p2p z dwóch powodów: cena i czas. Siec p2p LCC rozwija się i niedługo pokryje wszystkie kraje UE. Od nas trochę wolniej, bo jesteśmy biedniejsi i latamy tam, gdzie można zarobic. I tym bardziejnie polecimy sieciowymi, bo po co przeplacac, jak się leci na parę lat do pracy. Sieciowe utrzymają się dzięki LH, ale tylko te największe, reszta będzie ich feederami. Z przyczyn, o których napisałeś. Jak lot z Katowic do Frankfurtu opóźnie się, to stamtąd za ocena lub na Daleki Wschód jest jeszcze kilka lotów tego samego dnia, a nie jak w W-wie, gdzie to oznacza nocleg i nie dotarcie na rozmowy biznesowe etc. Hub tworzy linia loticza, a międzykontynentalny duża linia lotnicza, jaką Lot nigdy nie był i nie będzie. Poza tym u nas udział LCC będzi erósł z powodu ogólnej biedy, bo dla ludzi nawet 100 zł róznicy w cenie to dużo.
gosc_Old 2006-05-25 08:27   
gosc_Old - Profil gosc_Old
Poza Lotem do USA i Toronto nikt z Polski nie lata na dalekie trasy (jeśli nie liczyc Fischer Air Polska, który też jest przewidziany do Modlina, a nie Mszczonowa). I nie z powodu braku miejsca na Okęciu, a z uwagi na brak popytu. Całą statystykę wzrostu ilości przewiezionych paxów robią właśnie LCC i czartery, więc teorie o zapychaniu się Okęcia można między bajki włożyc.
gosc_korra 2006-05-25 04:34   
gosc_korra - Profil gosc_korra
Oczywiście, Stenus ma rację pisząc, że Mszczonów jest planowany na rejsy dalekiego zasięgu, ale przecież nie tylko. Koncepcja odrębnych lotnisk bliskiego/średniego zasięgu (takich jak Oslo/Gardemoen, Linate/Malpensa Glasgow/Prestwick w Europie lub choćby Mirabel/Dorval (Trudeau) w Montrealu, to już historia, zweryfikowana czasami w bolesny sposób - jak choćby w przypadku Mirabel, czy Linate. Warszawa nie ma szans stania się w ciągu najbliższych lat 7-milinową metropolią, ale ma szansę, bardzo realną, stania się regionalnym hubem (takim, jakim jest niewiele ludniejszy od Krakowa Amsterdam lub mniejszy od niego Zurich), a hub musi mieć potencjał przyjmowania zarówno ogromnych samolotów, jak i tych poniżej 100 miejsc, czyli feederów. Jasne, że w ostatnich latach lotnictwo cywilne zmienia oblicze i coraz więcej jest lotów p2p. Ale nie oszukujmy się, przez najbliższe 20 lat ani Sofia, ani Wilno, ani Minsk, ani Poznań, ani Szczecin (itp. itd.) nie wyrosną na metropolie z lotniskami obsługującymi mnóstwo połączeń międzykontynentalnych. I tej szansy nie wolno nam przegapić. Jeśli, Aguirre, Warszawa ma się stać największym lotniskiem na świecie przyjmującym samoloty do 100 miejsc, to jest to perspektywa wręcz fantastyczna. Pod warunkiem, że ich pasażerowie będą mogli się przesiadać na te znacznie większe... A Okęcie czemuś takiemu nie podoła. Nie wiem, czy lokalizacja w Mszczonowie jest idealna, od tego są specjaliści. Faktem jest, że centralne lotnisko w Polsce wymaga nowej lokalizacji. LCC to poniekąd fenomen ostatnich lat, któremu chwała za zaistnienie, bo wymusza zmiany w lotnictwie pasażerskim, obniżenie cen biletów, a, co za tym idzie, oszczędności w rozbuchanych budżetach wielkich linii sieciowych. No właśnie: sieciowych. Czy naprawdę uważacie, że tak już zostanie, że większość ludzi będzie latała LCC w ich obecnym kształcie, nie mogąc liczyć na przesiadkę, ryzykując w razie jakiegokolwiek opóźnienia utratą biletu i koniecznością dodatkowego wydatku na przedwczesny powrót do domu? To, że ktoś kogoś przegoni w 2 i 3 kwartale któregoś roku, to żaden powód do podejmowania makroekonomicznych decyzji
humbak 2006-05-25 03:39   
humbak - Profil humbak
Mszczonów jest planowany jako lotnisko na rejsy dalekiego zasięgu - typu do USA/Kanady lub na Daleki Wschód.
aguirre 2006-05-25 02:58   
aguirre - Profil aguirre
gosc_yach ma rację. LCC przynajmniej w 2 i 3 kwartale same przegonią linie tradycyjne, a z czarterami to już znacznie. Takie sa polskie realia, linie tradycyjne są dla nas za drogie. Zresztą LCC w znacznie zamożniejszych Niemczech mają już 25% rynku, ale to wynika tam nie tylko z ceny, ale i lotów p2p, a nie długotrwałych podróży przez huby.
Mszczonów w istocie byłby największym na świecie lotniskiem dla samolotów do 100 pasażerów, bo na takich maszynach jest wykonywana większośc lotów linii tradycyjnych na Okęcie. Czyli kolejny polski nonsens. A jeszcze jakby doszedł Modlin jako baza Ryanaira ...
hej 2006-05-24 18:32   
hej - Profil hej
mnie sie podoba tak jak w kraku w zeszlym roku 46% regularni przewoznicy, 46% tani i reszta to czrtery. 3 miasta przez ktore dogodnie mozna sie przesiadac - Vie, Muc, MXP
gosc_yach 2006-05-24 16:30   
gosc_yach - Profil gosc_yach
To pokazuje bezsens budowy lotniska w Mszczonowie. Po co wydawać miliardy na lotnisko, z którego nie będą korzystały linie przewożące większość pasażerów obsługiwanych w naszym kraju. A jak dodać czartery to będzie już na dziś pewnie ponad 60%. Pieniądze utopione w betonowej plycie, na któej będą się pasły nieliczne embriony Lotu oraz turbopropy SAS, AUA itp. W drugim i trzecim kwartale low costy przewiozą sporo ponad 50%, bo to szczyt sezonu i LF jest dużo większy u low costów, a już czartery to latają wypełnione.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy