Nowa strona Wizz Air pod lupą
Anna Żuchlińska
Reklama
Po dwudniowej modernizacji, Wizz Air udostępnił nową odsłonę swojej witryny internetowej. Strona węgierskiego przewoźnika trafiła oczywiście pod naszą lupę, przyglądamy się zatem nowej szacie graficznej i sprawdzamy funkcjonalność.
Na stronie głównej nie znajdziemy już działu aktualności, w którym pojawiają się najświeższe informacje dotyczące nowych połączeń uruchamianych przez przewoźnika.
Głównym elementem strony głównej jest teraz wyszukiwarka biletów. W tym samym panelu mamy również szybki dostęp do rezerwacji noclegu w hotelu oraz samochodu z wypożyczalni.
Zakładki nad wyszukiwarką lotów przeniosą nas do działu informacji, do systemu odprawy on-line, a także umożliwiają sprawdzenie statusu naszej rezerwacji.
Po prawej stronie mamy teraz dostęp do naszego konta, gdzie znajdziemy nasze wszystkie rezerwacje oraz dokonamy zmian dotyczących np. daty wylotu czy wykupimy interesujące nas usługi dodatkowe.
Pod wyszukiwarką biletów znajduje się mapa połączeń przewoźnika, informacje o najlepszych ofertach i promocjach Wizz Air - zarówno tych lotniczych, jak i hotelowych czy dotyczących wynajmu samochodu.
W dalszej części strony znajdziemy kolejne informacje oraz odnośniki do podstron dotyczących usług Wizz Air: Wizz Flex, Wizz Xclusive Club czy Wizz Card.
Na dole strony zebrane są informacje o naszej podróży (jak zarezerwować biletu, przewóz bagażu, ogólne warunki przewozu), rozkład lotów czy informacje o odwołanych lotach.
Dużo zmian można zauważyć podczas rezerwacji biletów. Choć kalendarz lotów jest teraz większy i bardziej barwny, to wydaje się mniej czytelny w porównaniu do poprzedniego.
Wylot oraz powrót mamy teraz przedstawiony w dwóch oknach obok siebie. Prezentowana jest data wylotu, w głównym naciskiem na dzień tygodnia, zabrakło natomiast informacji o roku. Pogrubioną czcionką mamy wyróżnioną cenę zwykłą za bilet, pod nią znajdziemy natomiast nieco mniej widoczną cenę biletu dla członków klubu Xclusive Club.
Przewoźnik umożliwia nam szybkie dołączenie do tego klubu, przedstawiając jednocześnie jego zalety.
Szczegóły naszej podróży wyświetlają się po prawej stronie, w granatowym panelu - cena biletu domyślnie zawiera najwyższą możliwą opłatę manipulacyjną za kartę kredytową (36 PLN).
Pod kalendarzem lotów znajdziemy również najważniejsze informacje taryfowe, gdzie przeczytamy o najważniejszych zasadach "ściśle egzekwowanych" przez przewoźnika.
W kolejnym etapie rezerwacji naszego lotu musimy teraz po kolei zaznaczać, z których usług dodatkowych chcemy lub nie chcemy skorzystać.
Jeśli nie jesteśmy obeznani z płatnymi opcjami, takimi jak pierwszeństwo wejścia na pokład czy elastyczna oferta Wizz Flex, przewoźnik przychodzi nam na ratunek, obszernie objaśniając każdą dostępną usługę.
Strona nie do końca jest chyba jeszcze dopracowana przez tłumaczy, przy próbie zarezerwowania biletu i wypełniania wymaganych danych osobowych trafiliśmy na tajemniczą "parolę".
W chwili sprawdzania przez nas witryny, nie działała ona jeszcze w pełni - widać to chociaż po rozkładzie lotów, który pokazywał tylko częściowo dostępne loty. Niestety, zniknęły z niego ceny biletów - do tej pory można było bez problemu przeglądać kolejne miesiące i sprawdzać najniższą cenę.
Pozytywnie zmienił się za to sposób wyświetlania mapy połączeń przewoźnika - jest ona teraz o niego czytelniejsza od poprzedniej. Wymaga jednak pewnej aktualizacji, ponieważ brakuje na niej Lublina, z którego kilka dni temu Wizz Air ogłosił uruchomienie dwóch połączeń.
Witryna na pierwszy rzut oka wygląda przejrzyście i funkcjonalnie. Strona główna nie jest zbytnio przeładowana treścią i reklamami. Nowa szata graficzna nie jest może zachwycająca, ale w przypadku linii lotniczych przede wszystkim liczy się prosty i jasny sposób przedstawienia najważniejszych informacji oraz łatwy w obsłudze system rezerwacji biletów. Czy strona Wizz Air spełnia takie założenia?
W porównaniu do poprzedniej wersji, na stronie głównej brakuje nam szybkiej możliwości sprawdzenia rozkładu lotów czy informacji o odwołanych lotach - znajdziemy je dopiero w zakładce Informacje lub w dolnej części strony. Trudniej znaleźć również listę opłat za liczne usługi dodatkowe.
Rezerwacja biletu jest teraz bardziej czasochłonna, głównie przez konieczność wyrażania naszej chęci (lub nie) skorzystania z każdej usługi dodatkowej.
Na stronie głównej nie znajdziemy już działu aktualności, w którym pojawiają się najświeższe informacje dotyczące nowych połączeń uruchamianych przez przewoźnika.
Strona wymaga jeszcze kilku poprawek - ciągle znajdziemy literówki bądź nie do końca trafnie przetłumaczony tekst. Największym problemem jest obecnie ... funkcjonowanie strony - działa dość wybiórczo, przy kolejnych próbach rezerwacji biletów zawiesza się, występuje wewnętrzny błąd lub wygasa nasza sesja.
Anna Żuchlińska
gość
jjemiolo
wroord
spotter10