Najdłuższym połączeniom lotniczym na świecie poświęciliśmy w grudniu 2023 roku specjalny artykuł. Dzisiaj przyjrzymy się długim trasom, które były zaplanowane, jednak do ich uruchomienia ostatecznie nie doszło.

Dubaj – Panama City

Trasa pomiędzy największym miastem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich a stolicą Panamy została ogłoszona przez Emirates w sierpniu 2015 roku. Inauguracja zaplanowana była na 1 lutego 2016 roku. Wówczas najdłuższym połączeniem lotniczym na świecie była trasa Sydney – Dallas (13 790 km). Odległość na trasie Dubaj – Panama City wynosi 13 808 km, a więc niecałe 20 km więcej. Czas lotu miał wynosić 17 godzin i 35 minut. W momencie uruchomienia miało to być najdłuższe połączenie lotnicze na świecie. Inauguracja była jednak przekładana w czasie i ostatecznie do niej nie doszło.

Brisbane – Chicago

W lipcu 2019 roku Qantas zapowiedział uruchomienie bezpośrednich lotów pomiędzy trzecimi największymi miastami Australii i Stanów Zjednoczonych. Inauguracja połączenia była zaplanowana na kwiecień 2020 roku. Loty na trasie Brisbane – Chicago miały być realizowane samolotami typu Boeing 787-9 Dreamliner, które miały pokonywać dystans 14 325 km w 16 godzin i 20 minut. Do inauguracji połączenia nie doszło z powodu wybuchu epidemii wirusa COVID-19. Pierwotnie australijski przewoźnik przekładał datę pierwszego lotu o kolejne miesiące, jednak ostatecznie plany uruchomienia lotów pomiędzy Brisbane i Chicago zostały porzucone. Gdyby Qantasowi udało się zainaugurować połączenie w pierwotnym terminie, byłaby to wówczas czwarta najdłuższa trasa na świecie.

Seattle – Bangalore

Kolejną trasą, która miała wzbogacić listę najdłuższych połączeń lotniczych jest Seattle – Bangalore. Połączenie zostało ogłoszone przez American Airlines w 2019 roku. Miało to być pierwsze międzynarodowe połączenie przewoźnika z Seattle. Plany uruchomienia lotów pomiędzy największym miastem na północnym zachodzie Stanów Zjednoczonych i trzecim największym miastem w Indiach również były przekładane w czasie z powodu wybuchu pandemii. American Airlines ostatecznie porzucił plany uruchomienia lotów na tej trasie. Połączenie mogłoby również wzbogacić listę najbardziej nietypowych połączeń lotniczych na świecie. Oba miasta są dużymi ośrodkami przemysłu high-tech, co generuje duży popyt na loty pomiędzy Seattle i Bangalore. Odległość pomiędzy miastami wynosi 13 tys. kilometrów.

Shenzhen – Mexico City/Tijuana

Połączenie z Shenzhen do Meksyku miało zostać zainaugurowane w kwietniu br. przez China Southern Airlines. Loty do Mexico City miały być bezpośrednie, natomiast powroty miały się odbywać z międzylądowaniem w mieście Tijuana. Inauguracja była zaplanowana na 17 kwietnia, jednak połączenie nigdy się nie pojawiło na stronie internetowej chińskiego przewoźnika. W przeszłości linia China Southern Airlines realizowała połączenie z Kantonu do Mexico City z międzylądowaniem w Vancouver, które zostało jednak zawieszone wraz z wybuchem pandemii.

Tel Awiw – Melbourne

W 2019 roku El Al wyrażał zainteresowanie uruchomieniem bezpośrednich lotów z Tel Awiwu do Melbourne. Izraelski przewoźnik zaplanował nawet trzy loty testowe na kwiecień i maj 2020 roku, które miały być ogólnodostępne. Jednak ponownie z powodu pandemii plany te nie zostały zrealizowane.

Tajpej – Miami

We wrześniu 2015 roku port lotniczy w Miami prowadził rozmowy z tajwańskimi liniami Eva Air oraz China Airlines na temat uruchomienia bezpośrednich lotów pomiędzy stolicą Tajwanu i największą aglomeracją na Florydzie. Wówczas Miami nie posiadało żadnego bezpośredniego połączenia z Azją. Żaden z przewoźników, pomimo wyrażanego zainteresowania, nigdy oficjalnie nie ogłosił uruchomienia lotów pomiędzy Tajpej i Miami.

Na tę chwilę najdłuższymi planowanymi trasami są Perth - Paryż oraz Dallas/Fort Worth – Brisbane, o których pisaliśmy w ubiegłych miesiącach.