Powstanie nowy największy samolot świata

Turbiny wiatrowe są jednym z najczystszych źródeł energii, jednak możliwości ich rozwoju na lądzie są znacznie ograniczone. Obecnie na morzach i oceanach powstają turbiny wiatrowe o łopatach długości nawet ponad 100 metrów. W przypadku wiatraków, im większa wielkość, tym lepsza wydajność i opłacalność produkcji. Na lądzie budowa tak gigantycznych turbin wiatrowych, przynajmniej na razie, nie jest możliwa. Problemem nie jest brak miejsca czy zagrożenie dla ludzi, a trudności w transporcie. Łopaty wiatraków budowanych na kontynencie muszą być tak duże, żeby dało się je przetransportować istniejącymi drogami, co znacznie ogranicza ich wielkość. Ten problem chce rozwiązać amerykański start-up Radia, projektując WindRunnera.

WindRuner zostanie zaprojektowany specjalnie do przewozu jak najdłuższych łopat turbin wiatrowych. Nie będzie się cechował imponującym udźwigiem, rozpiętością skrzydeł czy zasięgiem, ale za to ponad 100 metrową długością! Samolot firmy Radia ma być o ponad 24 metry dłuższy od dotychczasowego rekordzisty, zniszczonego podczas wojny na Ukrainie - Antonowa An-225 Mrija. Mierzący 108 metrów długości i 80 metrów rozpiętości skrzydeł WindRunner będzie większy niż standardowe boisko piłkarskie! Samolot będzie mógł zabrać na pokład dwie łopaty wiatraków o długości do 105 metrów. Maksymalna masa ładunku wyniesie aż 72 575 kg, objętość ładowni ok. 8200 m sześciennych, czyli siedem razy więcej niż mógł zaoferować wspomniany już Antonow. W razie potrzeby WindRunner będzie mógł służyć również do transportu ciężkich maszyn wojskowych.

Inną cechą charakterystyczną giganta ma być możliwość operowania z zaledwie 1800 metrowych pasów startowych, również tych nieutwardzonych. Wszystko po to, żeby łopaty mogły dotrzeć jak najbliżej placu budowy elektrowni wiatrowych.

Firma Radia deklaruje, że WindRunner już w ciągu najbliższych czterech lat wzbije się w powietrze i zdobędzie wszystkie niezbędne certyfikaty. Nad projektem pracują inżynierowie z doświadczeniem między innymi w Boeingu i Embraerze, a prace mają trwać już od kilku lat. Na razie na realizacje projektu udało się pozyskać fundusze w wysokości 108 milionów dolarów amerykańskich, a sama firma wyceniana jest już na prawie miliard.

Fot. Radia