Air Serbia stawia na trasy do Chin
Air Serbia już od roku obsługuje trasę z Belgradu do Tiencinu. Z tej okazji przewoźnika zaprezentował wyniki przewozowe na tej trasie i przedstawił dalsze plany związane z rynkiem chińskim.
Reklama
Air Serbia obchodziła niedawno pierwszą rocznicę wejścia na rynek chiński i uruchomienia lotów pomiędzy Belgradem a Tiencinem, Serbowie jako jedyny europejski przewoźnik latają do tego miasta. W pierwszym roku działalności linia lotnicza przewiozła na tej trasie nieco ponad 20 000 pasażerów, wykonując łącznie 55 lotów w jedną stronę. Zaoferowała od grudnia ubiegłego roku nieco ponad 29 000 miejsc i średni roczny współczynnik load factor na tej trasie wyniósł 75%. Większość pasażerów stanowili biznesmeni i chińscy turyści. W okresie styczeń–październik 2023 r. Serbię odwiedziło ogółem 78 427 chińskich turystów. Połączenie z Belgradu do Tiencinu było początkowo obsługiwane jedną rotacją tygodniowo, a od 29 października tego roku dodano drugi lot.
- Jako dodatkową korzyść z pandemii Covid dostrzegliśmy świetną okazję na otwarcie połączenia do Chin. Uruchomiliśmy Tiencin, gdy w grudniu ubiegłego roku w Chinach nadal obowiązywały ograniczenia Covidowe i trasa okazała się rentowna już od pierwszego dnia. Chiny stają się dla nas obecnie kluczowym rynkiem, w którym widzimy ogromny potencjał. Początkowo uznawaliśmy Tiencin za tymczasowe miejsce docelowe, które po otwarciu całkowitym otwarciu rynku zostanie zastąpione innym miastem w Chinach. Skoro jednak połączenie jest opłacalne i nie ma innego europejskiego przewoźnika obsługującego miasto, to po co mielibyśmy coś zmieniać
- powiedział Jiri Marek, dyrektor generalny Air Serbia.
Trasa do Tianjin przynosi również zyski wynikające z przewożenia znacznej ilości frachtu,
którego według oczekiwań będzie jeszcze więcej po podpisaniu w październiku
tego roku przez Serbię i Chiny umowy o wolnym handlu. Air Serbia zapowiada, że uruchomienie nowych połączeń do Chin jest obecnie dla przewoźnika priorytetem i nowe tras zostaną ogłoszone od razu, jak będzie to możliwe.
- Zapewniliśmy sobie sloty na trasach do Kantonu i Szanghaju. Gdy tylko otrzymamy trzeci i czwarty samolot szerokokadłubowy, w pierwszej kolejności uruchomi połączenia właśnie do tych miast. Rynek chiński opiera się na ruchu turystycznym i korporacyjnym. Ma inną sezonowość niż Ameryka Północna, popyt jest bardziej rozłożony w ciągu roku, a szczyt przypada na styczeń i luty, co dobrze wpisuje się w naszą strategię rozwoju
– dodał dyrektor generalny Air Serbia.
Air Serbia posiada w swojej flocie obecnie dwa szerokokadłubowe airbusy A330, które obecnie obsługują trzy trasy międzykontynentalne do: Nowego Jorku, Chicago i właśnie Tiencinu.