To skrót od Secondary Security Screening Selection czyli "wyboru do dodatkowej kontroli bezpieczeństwa". Gdy zatem znajdziemy te cztery litery wydrukowane na naszej karcie pokładowej będzie to oznaczało, że przed wejściem na pokład zostaniemy poddani właśnie takiemu dokładniejszemu sprawdzeniu przez odpowiednie służby pod kątem bezpieczeństwa. Zazwyczaj odbywa się to w formie dodatkowej, niejako drugiej kontroli w stosunku do tej standardowej, którą wszyscy pasażerowie przechodzą przed odlotem. W zależności od lotniska do jej realizacji wyznaczone są specjalne miejsca w pobliżu bramki, z której odlatuje dany rejs, albo nastąpi ona dopiero np. przy stanowisku w rękawie prowadzącym do samolotu. Na lotniskach amerykańskich często jest prowadzona przez agentów TSA już podczas "głównej" kontroli bezpieczeństwa.

Warto pamiętać, że w razie otrzymania karty pokładowej z 'SSSS' przejście tej kontroli jest obligatoryjne.

Choć wokół 'SSSS' narosły różne mity generalnie nie ma się czego obawiać - nie jest to (przynajmniej zazwyczaj) bardzo dokładna rewizja osobista i co do zasady cała procedura 'SSSS' zajmuje zaledwie kilka dodatkowych minut. W jej ramach możemy otrzymać różne pytania związane z naszą podróżą, agenci najpewniej zechcą otworzyć i nieco dokładniej przeglądnąć nasz bagaż podręczny, sprawdzić przewożony sprzęt elektroniczny czy zrobić standardowe testy na obecność materiałów wybuchowych.

Do kontroli w ramach 'SSSS' nie trzeba w żaden szczególny sposób przygotowywać się. Warto jednak pamiętać, że im więcej bagażu podręcznego mamy, tym dłużej wszystko potrwa, zwłaszcza, jeśli nie jest on starannie spakowany albo przewozimy np. dużo jedzenia czy dziwnie poowijanych "pamiątek" z podróży. Jeśli lecimy z kimś można przed poddaniem się dodatkowej kontroli przekazać tej osobie sprzęt elektroniczny - w szczególności, gdy zapomnieliśmy o naładowaniu jego akumulatorów. Agenci przeprowadzający kontrolę 'SSSS' na ogół bowiem proszą o włącznie wszystkich posiadanych urządzeń. Oprócz tego warto bez zbędnych komentarzy realizować wszystkie polecenia i być zwyczajnie miłym. W sytuacji, gdy z jakiś względów potrzebujemy asysty, aby móc sprawnie poddać się kontroli, nie zapomnijmy o tym od razu poinformować.

Na takie pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Oficjalnie pasażerowie do dodatkowej kontroli są wybierani losowo przez system, ale nie ma wątpliwości, że wykorzystywane są w tym celu zaawansowane algorytmy. Z każdego rejsu wskazany jest też pewien określony procent podróżnych, prawdopodobnie jednak nie więcej niż 10 %. Nieoficjalnie mówi się o pewnych okolicznościach, które mogą sprzyjać uzyskaniu 'SSSS':