Small Planet rośnie w Niemczech
Dominik Sipiński
Niemiecki oddział Small Planet Airlines latem 2018 r. będzie wykorzystywał aż 10 samolotów, czyli ponad jedną trzecią całej floty grupy. 11 maszyn będzie stacjonowało w Polsce. Zimą samoloty spółki polecą natomiast do Indii i Kambodży.
Reklama
Jak wynika informacji Pasazer.com, latem 2018 r. flota grupy Small Planet Airlines powiększy się do 27 airbusów z rodziny A320, czyli będzie o pięć maszyn większa niż obecnie. Dla polskiego oddziału linii będzie latało dziesięć samolotów - to o jeden więcej niż latem 2017 r. Dziewięć maszyn, czyli o pięć więcej więcej niż latem 2017 r., będzie wykorzystywanych przez niemiecki oddział linii, który jest obecnie najszybciej rosnącym w całej grupie Small Planet. Dodatkowo w Polsce i Niemczech linia ulokuje po jednym samolocie zapasowym na wypadek problemów operacyjnych.
-1.jpg)
- Nasza rosnąca obecność w Niemczech dowodzi, że warto było starać się o lokalny certyfikat operatora lotniczego (AOC). Od rozpoczęcia operacji w Niemczech zdobyliśmy zaufanie naszych partnerów biznesowych i pasażerów na lotniskach regionalnych. Teraz czas na wejście na główne niemieckie lotniska - powiedział Kristijonas Kaikaris, prezes Small Planet Airlines, cytowany w komunikacie prasowym.
W lecie 2018 r. Small Planet Airlines zamierza mieć niemieckie bazy w Paderbornie, Dusseldorfie, Hamburgu, Hanowerze, Kolonii/Bonn i Lipsku-Halle.
-1.jpg)
Ekspansja w Niemczech to przede wszystkim efekt kontraktu z biurami FTI Touristik i DER Touristik Deutschland, choć Small Planet Airlines latają też m.in. dla TUI i Thomas Cooka (właściciela Neckermanna).
W obrębie Polski linia ulokuje latem 2018 r. osiem samolotów w Katowicach (w tym pięć airbusów A321), dwa w Warszawie (w tym jeden A321) oraz jeden w Gdańsku.
Latem 2018 r. trzy kolejne airbusy z rodziny A320 w barwach Small Planet Airlines będą stacjonowały w Wilnie, a jeden w Paryżu-CDG. Linia zamknie bazy w Londynie-Gatwick i Larnace, ale otworzy nowe na rynku skandynawskim - w Sztokolmie-Arlanda i Kopenhadze. Jeden samolot zostanie prawdopodobnie zbazowany w Chanii na Krecie. Kolejne dwa dodatkowe samoloty mogą być wykorzystywane w Kambodży, choć na razie nie zapadła co do tego decyzja.
Rynek azjatycki już tradycyjnie będzie dla linii okazją do zmniejszenia wpływu sezonowości w Europie. W sezonie zimowym 2017/2018 r. w Kambodży dla linii Sky Angkor i Cambodia Angkor Airlines będą latać łącznie cztery airbusy A320. Tyle samo samolotów będą wykorzystywały indyjskie linie IndiGo. W Europie zimą grupa planuje bazować po dwa samoloty w Wilnie i Warszawie oraz po jednym w Katowicach, Hanowerze, Paderborn, Amsterdamie i Paryżu-CDG. Niemiecki oddział grupy zbazuje jednego airbusa w Hurgadzie.
Small Planet Airlines Germany zimą planuje latać do Hurgady i Marsa Alam z Frankfurtu, Dusseldorfu, Lipska-Halle, Weeze, Stuttgartu, Monachium i Hamburga.
- Produkt i poziom obsługi oferowany przez nas w Niemczech jest dobrze odbierany przez pasażerów i to pozwala nam na dalszy wzrost. Small Planet Airlines oferują europejską jakość usług w doskonałem cenie i wierzę, że to napędzi nasz rozwój w Niemczech na wiele kolejnych lat - powiedział Oliver Pawel, wiceprezes ds. handlowych Small Planet Airlines Germany.
Linie Small Planet Airlines przewiozły w 2016 r. w Polsce 879 tys. pasażerów, co dało im niecałe 25 proc. udziału w rynku czarterowym, mniej niż mają Enter Air i Travel Service Poland.
gość_36f5b
jjemiolo
wroord
spotter10