Afgańska linia chce latać do Europy
Dominik Sipiński
Prywatna linia Kam Air z Afganistanu otrzymała od krajowego Urzędu Lotnictwa Cywilnego zgodę na wykonywanie lotów do Europy. Na razie jednak wszyscy przewoźnicy z tego kraju pozostają na unijnej czarnej liście.
Reklama
Kam Air zapowiada, że zamierza ubiegać się o zdjęcie z unijnej czarnej listy, zabraniającej wykonywania lotów do i nad Unią Europejską. Gdy to nastąpi, chce uruchomić połączenia do Europy, choć na razie nie wiadomo, dokąd dokładnie.
Równolegle o zdjęcie z unijnej czarnej listy zabiegają także państwowe linie Ariana Afghan Airlines.
Linia Kam Air ma główną bazę w Kabulu i mniejszą w Heracie. Przewoźnik obsługuje głównie loty krajowe, ale lata także m.in. do Pakistanu, Indii, Kazachstanu i Turcji. Flota linii składa się z mcdonnelli-douglasów MD-83 i MD-87 oraz airbusa A320, od niedawna Kam Air ma także airbusa A340-300.
gość
pawwoj
krzysiekl