easyJet ma plany samolotu-hybrydy
Dominik Sipiński
Już w tym roku mają rozpocząć się testy pierwszego samolotu pasażerskiego z napędem... hybrydowym. Tego typu ekologiczny silnik, do tej pory znany z samochodów, przetestuje easyJet. Pierwsze projekty są już gotowe.
Reklama
Dzięki nowatorskiemu, wodorowemu systemowi napędowemu, charakteryzującemu się zerową emisją spalin, każdy z samolotów easyJet będzie w stanie w ciągu roku oszczędzić około 50 tys. ton paliwa i znacznie ograniczyć emisję dwutlenku węgla.
Pomysł skonstruowania nowego układu paliwowego został zainspirowany przez studentów z Uniwersytetu Cranfield - światowego lidera w dziedzinie edukacji i badań naukowych z zakresu technologii oraz zarządzania. easyJet podpisał trzyletnią umowę o partnerstwie strategicznym z Uniwersytetem Cranfield.
W ramach konkursu, przygotowanego z okazji 20. urodzin easyJet w listopadzie 2015 r., studenci zostali poproszeni o przygotowanie wizji przyszłości podróży lotniczych za 20 lat. easyJet współpracuje teraz ze swoimi dostawcami i partnerami technologicznymi by wprowadzić te przełomowe rozwiązania znacznie wcześniej i rozpocząć testy już w tym roku.
Koncepcja samolotu hybrydowego wykorzystuje umieszczenie wodorowych ogniw paliwowych w bagażniku samolotu. Ten innowacyjny system zerowej emisji pozwala na gromadzenie energii, podczas gdy samolot hamuje przy lądowaniu. Zebrana w ten sposób energia może zostać potem wykorzystana do ładowania lekkich baterii systemu podczas postojów (zbliżony proces zachodzi podczas hamowania rekuperacyjnego (KERS) w samochodach Formuły 1). Do ładowania baterii podczas lotu będą również wykorzystywane ogniwa słoneczne, umieszczone na kadłubie samolotu.
Energia zgromadzona w ten sposób może zostać potem wykorzystana na przykład podczas kołowania. Z uwagi na dużą liczbę lotów, jakie easyJet wykonuje na krótkich dystansach, rocznie około 4 proc. paliwa jest zużywane właśnie podczas kołowania. Średni czas kołowania samolotu easyJet to 20 minut.
Dodatkowo każdy ze statków powietrznych w głównych kołach miałby zainstalowane silniki zasilane, energoelektronikę oraz kontrolery systemowe, które dadzą pilotom całkowitą kontrolę nad prędkością i kierunkiem lotu, a także podczas procedury kołowania. W związku z tym system ograniczy lub całkowicie wyeliminuje konieczność holowania samolotu do stanowiska.
Jedynym produktem ubocznym tego rozwiązania jest czysta woda, która później może zostać z powodzeniem wykorzystana do napełnienia instalacji wodnej i użycia podczas lotu.
Komisja złożona z przedstawicieli linii easyJet i Uniwersytetu Cranfield otrzymała od studentów lotnictwa wiele pionierskich i zaawansowanych projektów. Wśród zgłoszonych pomysłów znajdowały się takie jak: koncepcja dynamicznych skrzydeł, które byłby zdolne do zmiany kształtu podczas lotu, efektywne powłoki "shark skin", które zmniejszają opór powietrza czy ultralekkie siedzenia z włókien węglowych, w które wbudowane zostały panele służące do ładowania urządzeń elektrycznych.
fot. easyJet
gość
demar
Kelo