Lądowanie awaryjne w Norwegii
Reklama
Do przeprowadzenia procedury awaryjnego lądowania zmuszeni byli dziś piloci samolotu holenderskiego przewoźnika KLM, lecącego na trasie Amsterdam - Stavanger Sola. Awaryjne lądowanie odbyło się w porcie docelowym Stavanger (Norwegia).
Jeden z dwóch silników w samolocie Fokker 100 wpadł w duże wibracje podczas lotu, piloci natychmiast zdecydowali się na jego wyłączenie i jak najszybsze awaryjne lądowanie. Procedura lądowania przebiegła pomyślnie, nikt nie ucierpiał.
Mateusz Lepczak
Jeden z dwóch silników w samolocie Fokker 100 wpadł w duże wibracje podczas lotu, piloci natychmiast zdecydowali się na jego wyłączenie i jak najszybsze awaryjne lądowanie. Procedura lądowania przebiegła pomyślnie, nikt nie ucierpiał.
Mateusz Lepczak