Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
usuniety
2011-06-29 11:08
Dziękuje Jurku :)
piotrek737
2011-06-29 10:34
Jurek już nie mówiąc o Twojej czujności ;) A jeżeli chodzi o LO no to trudno, żeby byli zainteresowani jak tu co chwila zmienia się zarząd, prezesi itp. Przecież tu nie ma ciągłości firmy tylko jest cały czas jak wiatr zawieje więc też mnie to zbytnio nie dziwi ;)
@kubab222. Chłopie brawo za czujność :)))
voyageur
2011-06-28 22:28
Może być to tak samo jak bezpodstawna propaganda czy też plotka. Jednak my nie możemy nigdy mieć stu procentowej do czasu gdy danej informacji nie potwierdzi sam zainteresowany, w tym przypadku LOT.
usuniety
2011-06-28 22:08
tadeo64: "obnirzenie" piszę się przez ż czyli obniżenie.
A mnie coś sie wydaje, że to artykuł na zamówienie. I nie chodzi tu o brak inwestorów ale raczej obnirzenie wartości LOtu po to by go taniej kupuć. Czy to nie dziwne że zaraz po całej masie pozytywnych publikacji o firmie ( nie tylko 787 ale np. wywiad z prezesem w GW gdzie powiedział o coraz lepszych przychodach) wypuszcza się taki balon? MSP zaprzecza, LOT zaprzecza ale ktoś już zrobił kupę po środki salonu. Autor artkułu w Dzienniku red. Pytlos to znany sensat i sprostowania jego artykułów to normalka.
voyageur
2011-06-28 16:47
antypilot: umowy dot. finansowania B787 są już prawie na finiszu i nic nie może już im zaszkodzić. Z jednej strony inwestor branżowy byłby dobry, nadałby kierunek rozwoju linii oraz LOT miałby realnego sojusznika. Natomiast z drugiej strony jeśli LO miałby być linią dowożącą do hubów to... nawet nie ma sensu robić zamieszania.
antypilot
2011-06-28 14:51
Według mnie najważniejszą rzeczą na tą chwilę jest okreslenie sensownej strategii Lotu, co ta linia ma robić. Moim zdaniem otwieranie dalekich tras to porywanie się z motyką na słońce. Ciekawi mnie też jak LOT sfinansuje zakup B787...
Chmurka dobrze gada, tu bardziej chodzi o poprawe klasy politycznej tak, żeby nie pchali tam swoich ludzi, a brali specjalistów. Ostatnie działania LOT pokazują, że można jednak coś zmienić. A z drugiej strony wypowiedzi takiego typa jak prezydent Rzeszowa, zdaje się, pokazują tylko jakie debile czasem są u władzy. Jakby takich trzymac z daleka to może się udać.
Moze to i dobrze, ze nikt nie chce Lotu. Czy naprawde nie da sie prowadzic firmy bez wiekszych fajerwerkow i ambicji zeby jako tako funkcjonowala na obecnym poziomie operacyjnym z poprawa, do ktorej Pirog niby dazy, na poziomie wynikow finansowych? Czy wszystko musi byc sprzedawane? Wiem ze brzmi to troche passe, a nawet cos a la wyprzedaz majatku narodowego itp, itd ale ostatnie teksty Jana Krzysztofa Bieleckiego przekonuja mnie i mysle ze pare firm bez kapitalu zagranicznego mogloby sie ostac rzeczywiscie. Czy cala para Piroga na poprawe wynikow finansowych ma pojsc tylko dla potencjalnego kupca? A nie mozna by tak poprawic finanse i dalej zostac spolka panstwowa lub pol-prywatna jak niektore "championy" gieldowe? Wiem, wiem, stolki, politycy, uklady, ale zagraniczne firmy ( mowie o firmach spoza lotnictwa) tez maja stolki, politykow i uklady. Czy wszystko z tak zwanego Zachodu ma byc lepsze? Czy po 20 latach nauki wolnego rynku wciaz nie ma potencjalu, zeby Polska miala cos polskiego? Grzesze naiwnoscia byc moze, ale naprawde, po paru latach pracowania w firmie amerykanskiej szybko wyleczylem sie z jakiejkolwiek fascynacji zachodnim know-how.
A teraz, Drodzy Czytelnicy, mozecie mnie rozszarpac.
voyageur
2011-06-28 11:11
Prezes Lufthansy w zeszłym roku zaprzeczył, że linia jest zainteresowana kupnem LOT-u.
piotrek737
2011-06-28 10:41
4tech: A ELO to z jakiej paki może przejąć aktywa LO skoro nie już z tą firmą w żaden sposób połączony;)? No chyba, że Pan prezes wykorzysta swoje wpływy w MSP to ewentualnie bo innego sposobu w tej chwili nie widzę ;) Z drugiej strony LH wie, że chcąc przejąć LOT miałaby KE na głowie no bo ileż to linii można przejmować... to, że są z Europy nie znaczy, że mogą ją całą wykupić ;)
Upadek LOT-u to najlepsze rozwiązanie gospodarcze ;skończy się hegemonia związków zawodowych i przestanie się mówić o rozwoju na cały świat , a zacznie się żmudna praca nad funkcjonowaniem firmy. Ale kto do tego dopuści skoro Państwo chce mieć wpływ na "stołki" i snuje głupawe rozważania jaka to będzie potęga. Myślę że zakup "Dreamów" to będzie gwóżdż do trumny. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu i wykorzystywać swoją szansę jaką daje rynek , a nie snuć sny o potędze.
Pamietam dyskusje jakiś czas temu tu na forum ( nie pamiętam z kim:)). O tym że LH nie jest zainteresowana pisałem chyba prawie rok temu, jeszcze za " starego prezesa LH":) ktoś kłócił się ze mną że nowy nadchodzący prezes LH w jednym z wywiadów jaki udzielił polskiej prasie stwierdził że LH jest "mocno" zainteresowana kupnem LO. Facet przejął stery w firmie i ....zmienił zdanie o 180 stopni:). Skończy się tak, że LO "upadnie" po cichu, aktywa przejmie K2 ( ELO ) i zostanie narodowym przewoźnikiem. Nawet B787 będą w malowaniu K2 :)