Wiedeń: Test na koronawirusa w 15 minut

@gość_3fc92 Z tego co mi wiadomo to testy na obecność wirusa (PCR) przeprowadzane są z nosogardzieli (wkładają bardzo długą wykałaczkę przez nos aż do gardła), a wytworzenie wyniku to, zakładając najwyższy priorytet, kilka godzin, a zazwyczaj wynik dostaje się następnego dnia.
Szybkie testy nie wykrywają wirusa (nie ma na razie możliwości szybko oddzielić RNA wirusowego).

gość_91927: Rozumiem jak działa test na przeciwciała, ale z tego co mi wiadomo, to ten w Egipcie jest przeprowadzany właśnie na obecność wirusa w organiźmie.

Skoro to jest test na przeciwciała tzn ze musi wykazać ze ktoś chorował i ma te przeciwciała bądź chorował i ich nie ma... napewno nie wykaże ,ze jest obecnie chory na postawie przeciwciał .

Jest dokładnie tak jak piszą osoby wcześniej, wszystkie testy w parę minut są niewystarczające, nie dają pewności, czy ktoś zaraża czy nie. Dlatego jak szanuję i lubię wiedeńskie lotnisko, tak ich program testowania ludzi na przeciwciała jest kompletnie nie trafiony.

@gość_3fc92 Test na przeciwciała przede wszystkim nie mówi o tym, że w danej chwili chorujesz czy rozprzestrzeniasz wirusa. On mówi tylko, że:
1. Masz ileś przeciwciał, co oznacza, że miałeś kiedyś wirusa. Jeśli jest ich dużo to prawdopodobnie przeszedłeś chorobę niedawno albo masz super silny organizm
2. Nie masz przeciwciał, co oznacza, że albo organizm po przebytej chorobie nie potrafił ich wytworzyć, albo wytworzył je na krótko, przebyłeś chorobę ale szybko zniknęły, albo nigdy nie byłeś chory na koronawirusa.

W Egipcie po przylocie robią też takie szybkie testy. Pytanie, na ile są one skuteczne ?

Czyli ktoś kto po tygodniu od przejścia choroby ma przeciwciała (a to normalne) i nie zaraża, nie może polecieć swoim lotem. Bo umówmy się, nawet w wypadku wykoniania ponownego testu (genetycznego, który trwa kilka godzin) został mu zniszczony plan podróży. Super...