Poznań: Statystyki ruchu pasażerskiego w sierpniu

Często latam z Poznania do Paryża Beauvais i samolot za każdym razem jest pełen. Podobnie Barcelona, też co roku latam i zawsze samolot jest pełen. Tydzień temu leciałem na trasie POZ-WAW-POZ w samolocie zostały tylko wolne 2 miejsca.

adam7691: nikt nie polemizuje. Po prostu leciałeś innymi liniami (LH i SK) niż ta (W6), która podlegała naszemu sprawdzaniu frekwencji :)

gość_ce7df i solokhumbu: widocznie ja trafiłem na słabo obłożone loty, nie polemizuję z lotami o których LF nic nie wiem

Jak współautor latamyzPOZnania.pl po części potwierdzam, po części dementuję powyższe informacje :) Potwierdzam: tak, loty WYLATUJĄCE w POZ w okresie 11.07-10.09 (czyli równe dwa miesiące badać) miały LF 94%, a PRZYLATUJĄCE w tym samym okresie 91%.
Dementuję, gdyż badania dotyczyły WYŁĄCZNIE lotów landryny. Zatem wspomniane wyżej wyniki LH czy SK są jak najbardziej możliwe. Poza tym zwykle linie sieciowe zadowalają się niższym LFem niż LCC. 38 / 525 z LF = 100% - też się zgadza :)

Adam, nie dodałem, że chodziło mi o przewoźnika niskokosztowego Wizzair. Lufa akurat nie ma takiego zapełnienia chociaż 38 z 525 lotów LF miało zapełnienie dokładnie 100%.

gość_ce7df: nie wiem jakie badania robiła strona "latamyzpoznania", ja mam doświadczenia z moich ostatnich lotów do MUC i FRA i powrót, samoloty wypełnione od 50-75 % (tak na oko)

Adam, strona latamyzpoznania.pl robiła statystyki od lipca do końca sierpnia. Wyszło z nich że samoloty pękają w szwach. Średnie zapełnienie wynosiło 94%. Zainteresowanie i potencjał na loty są, ale lotnisko i przewoźnicy ich nie wykorzystują...

Bo ja wiem czy poznaniacy są oszczędni... To utarte twierdzenie, które nie ma odniesienia do obecnej sytuacji. Po prostu w POZ wcześniej nie wchodzili w mocne układy z FR czy W6, stąd siatka połączeń LCC wygląda jak wygląda. W zeszłym roku dogadali się z W6, i proszę, od razu efekt. Port ma trochę swojego terenu od ul. Bukowskiej, i już na nim stoi stacja BP, docelowo koło której będzie chyba KFC albo M'cD, no i przy terminalu ma być hotel. Takie przychody z działalności pozalotniskowej powodują, że mogą zaoferować niższe opłąty lotniskowe, albo "umowy marketingowe", czego efekty przy W6 już widać ;)

i jeszcze jedno to mentalność = pseudo oszczędność

gość_d0219: zatem zrozum: "Niby bogate miasto, dookoła pełno przemysłu" więc ludziska nie latają do pracy by LCC, a business od razu nie nabije nie wiadomo ile, zresztą dużych firm międzynarodowych nie ma znowu tak dużo, wakacyjne kierunki robią co mogą, ale cóż, sytuacja polityczna (bezpieczeństwo) jest jaka jest, wobec tego niejeden woli pojechać nad polskie może (A2=S3, daje w sumie ok 3 godzin w jedną stronę samochodem), LCC na kierunki wakacyjne nie chcą wchodzić bo charterów jest dużo, krajówek brak (to jest problem): przydałby się KRK...
moja prognoza to powolny wzrost średnio ok 6-7 % (chociaż teraz jest lepiej), myślę że POZ dojdzie do ok. 2,1-2,1 i na tym się skończy (dalszy wzrost jest możliwy jeżeli wejdzie LHW, AMS, może coś jeszcze, ale to chyba odległa przyszłość, LH do FRA i MUC robi swoje, może szansą na dziś jest zwiększenie liczby rotacji)

Poznan w porownaniu do KRK, GDN czy KTW od wielu lat cienko przedzie.
W czym jest problem? Na pewno nie bliskosc WRO czy Berlina. Nigdy tego nie zrozumialem. Niby bogate miasto, dookola pelno przemyslu, a lotnisko ledwo zipie.

możliwe że remont drogi startowej też przyczyni się do rozwoju siatki połączeń

Jak na POZ znowu ładny wynik ;) Teraz czekamy na nowe połączenia :) (ciekawe kiedy się doczekamy). Ciekawe jaki byłby wynik za rok 2015 gdyby nie ten remont drogi startowej ;)