Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Ja miałam do czynienia jeszcze z innym typem ekspresowego boardingu. Wracając z Porto samolot FR był trochę opóźniony (20 minut). Kiedy wylądował, sympatyczna pani zaczęła odprawiać pasażerów z Check'n'Go - wspomnę tylko, że do samolotu nie podjechały nawet jeszcze schody! Ludzie ledwo zdążyli wysiąść z samolotu, a już nas chcieli zapakować. Skończyło się na tym, że wszyscy zostaliśmy odprawieni z gate'u i staliśmy na dworzu czekając aż nas wpuszczą do samolotu... O sprzątnięciu nawet nie było mowy (straszny bałagan był na pokładzie swoją drogą). Pani radośnie wywaliła wszystkich na dwór, zamknęła drzwi i zadowolona poszła do domu. Nadmienię jeszcze, że padało, wiało i było zimno...
Cezary, w rzeczy samej masz rację - czynniki psychologiczne również są uwzględnione podczas boardingu ;). A badania były empiryczne, więc uwzględniały wszystkie czynniki. Wyszło im też że boarding z ziemi jest szybszy niż przez rękaw... Oczywiście ci z priority boarding muszą biec najszybciej ;)).
aynis: popłakałem sie prawie ze śmiechu. Tak chyba chodzi o ekspresowy boarding truchtem z autobusu do schodów do samolotu. Nieważne że ludzie się tratuja i przepychają. To jest minus latania Low Cost Airline. Ale co tu ja marudze jeśli z KTW-CIA-KTW leciałem za 175 złotych. Nawet jakimś cudem nie było drących się małoletnich potworów. // Po raz kolejny polecam latanie z KTW. Terminal jest wspaniały. Przestronny. Nowoczesny. Czysto. Nawet są ławeczki przed terminalem.
Na Okęciu trzeba palić na stojąco albo siedzieć na betonowych słupkach przed nieooddanym Terminalem 2. Ale tam nie ma ochrony przed deszczem. Jakoś projektant nie pomyślał że ludzie czasem jeszcze palą papierosy. To samo jest przed dworcem krajowym. Nawet nie ma gdzie przysiąść ani zadaszenia.
Myślę, że to właśnie o ten szybki bieg do samolotu chodzi... Boarding ekspresowy! Swoją drogą wiele razy zdarza mi się, że idzie pewna osoba przez całą długość samolotu i szuka siedzenia numer 178(!), bo tak ma napisane na bilecie... Dopiero po kilku minutach ktoś uświadamia biedną istotę, że siedzenia nienumerowane...
Mimis; guzik to przyspiesza boarding bo zamiast każdy iść spokojnie na swoje miejsce jest "walka o ogień' jak u małp. No chyba że szybki boarding w LCC polega na tym, że ludzie z autobusu lecą świńskim truchtem i biegiem i nawzajem się prawie tratują.
Wydaje mi się że po długich a ciężkich badaniach uznali, że to przyspiesza boarding i łatwiej wówczas zmieścić się w słynnym "25 minut na ziemi".
Jaris: WIZZ też nie ma numerowanych miejsc. Jeszcze niedawno chodziłem o dwóch kulach. Teraz bez ale powoli. Dlatego czekam aż tłum dziki pobiegnie z autobusu i mnie nie zadepcze a ja sobie spokojnie na końcu drepczę. Dalej nie potrafię zrozumieć dlaczego brak numerowania miejsc obniża koszty linii lotniczej ? Czy coś kosztuje tusz w drukarce że te literki i cyfry wydrukuje ? Przecież mimo rezerwacji elektronicznej boarding musi być. Jaki może byc koszt rezerwacji konkretnych miejsc ?
OT: ależ mamy dzisiaj gościa w GDN: LAT CHARTER na Teneryfę :))
wiem co masz na myśli Cezary, mnie też ten problem bardzo irytuje a w szczególności kiedy ludzie w momencie wybiegają z autobusu, taranując resztę po drodze byleby tylko zająć lepsze miejsce. NE i C0 maja u mnie wielki plus za numerowane miejsca bo przynajmniej jest jakaś kultura przy wejściu na pokład w przeciwieństwie do pax'ów FR
Skoro maja promocje i tanie bilety szukają sposobów na dodatkowy zarobek np na bagażu. // Czy ktoś pracujący w liniach lotniczych potrafi mi wytłumaczyć dlaczego w LCC (z pewnymi wyjątkami) nie ma miejsc numerowanych ? Przecież kartę pokładową = boarding trzeba wydrukować. Jakim cudem cokolwiek może kosztować przydzielanie konkretnych miejsc w samolocie przy odprawie lotniskowej ?
Smutnie wygląda ten dziki galop pasażerów z autobusu do samolotu. Tak jakoś dla mnie wygląda na to że linie LCC w ten sposób sprowadzają pasażerów czyli klientów do poziomu bydełka. Może komuś to nie przeszkadza ale dla mnie jest to upokarzające !!!
No niech już dostanie różowy kolorek (taka trochę złagodzona czerwień - skoro już musi odcierpieć), ale niech wróci!
Ależ Szanowny Pan Moderator jest bezwzględny i nieczuły na prośby forumowiczów. Panie Moderatorze. Miłosierdzie jest cnotą. One more chance for stenus please... Bez niego będzie tu trochę nudnawo.
No to ja napiszę raz jeszcze: Stenus owszem się ostatnio był zacietrzewił, co objawiło się nabraniem czerwonych rumieńców. Jednakowoż błędy zdarzają się każdemu, szczególnie jak człowiek zaczyna się wykłócać. Dlatego apeluję raz jeszcze (i inni jak widać też): Stenus był jednym ze spiritus movens tego forum, zatem PRZYWRÓĆCIE NAM STENUSA! Może być na pomarańczowo ;). Po czym sam zgłaszam mój post do sprawdzenia (nawet jeśli mam od tego zżółknąć) - żeby potem moderator nie mówił, że go nie widział. Co może skłoni go do przyjrzenia się innym wypowiedziom na temat "Stenusa co dostał bana" w tym wątku.
szot: to ja miałem wymyślić nowe słowo na "h"...
andrzej500
2007-11-30 14:33
albo przyjął starą rzymską zasadę: "dura lex sed lex" :( nie mylić z durex :) zwracam na to uwagę cobym nie zżółknął :)
andrzeju500: bo hyba Pan Moderator uniósł się honorem i widać nie ma zamiaru decyzji odwołać... Panie Moderatorze please (tu robię ślimacze oczka - bez podtekstów jakby co) - aha i jeszcze jedno Panie Moderatorze: STENUS w swoim profilku już poprawił opis i jest "Delikatnie odchylony na punkcie latania" no już widać poprawę ;-)
dokładnie, ja też dołączam sie do prośby o przywrócenie Stenusa na forum. Kto jak kto ale on w zupełności nie zasługuje na kolor czerwony bądź żołty...
andrzej500
2007-11-30 14:12
a moderator niewzruszony :( niestety........
Ja całym sercem przyłączam się do Frontu na rzecz Przywrócenia Stenusa (FPS?). Fakt, że czasami daleko mu było do subtelnej klasy Aynis, ale podobnie jak paolo-79 jest cennym źródłem informacji i opinii, więc po prostu go tu brak. Myślę też, że kryteria regulaminu powinny być stosowane obiektywnie. Co najmniej jednemu 'zielonemu' tutaj raz na jakiś czas zdarzają się aroganckie, obraźliwe uwagi i jakoś nic. Dlatego pod prośbami o przywrócenie Stenusa podpisuję się wszystkimi czterema łapami!!!!
szociku: ja się nie boję nawet braci Haczyńskich. A co do moderatora, jeśli stenus nie wróci to wymyślę inne słowo na "h" i bynajmniej nie to o którym myśli szanowny moderator bo staram się pisać zgodnie z zasadami ortografii.