Czarna passa trwa

a co było pisane na mój temat

ok przyznaje się i spróbuje sie poprawić.

ale zauważ że co bym nie napisał to paolo i cezary puszczają od razu głupie docinki

Chris: Dashe nawalaja takze poza Europa. W marcu podobny wypadek do SASu miala ANA w Kochi w Japonii. Tym razem byl problem z przednim podwoziem. Mozesz to zobaczyc na: zobacz link [zlikwiduj jakiekolwiek spacje, jesli sie pojawia]. Przy okazji uajwniono wowczas, ze "last year the Japanese Civil Aviation Bureau asked Bombardier to improve the reliability of Q400s, saying there had been more problems with the aircraft than with other newly developed types. Officials said at the time that problems with the landing gear were of particular concern." Czyli watpliwosci mialy nie tylko organy lotnicze w Europie, ale takze w Japonii. Moze sporo wyjasni fakt, ze Bombardier wykorzystuje w serii Q-400 podwozia produkowane przez inna firme niz w innych wersjach. Co do SASu, zauwaz, ze mial nie tylko najstarsze egemplarze tego samolotu, z najwieksza liczba startow i ladowan na bardzo krotkich trasach (np. wewnatrz Danii), ale rowniez jednym z glownych uzytkownikow (mial ich 5 razy wiecej niz Augsburg Airways Lufthansy). Pozdrawiam.

tos : Zapewniam cie ze z punktu widzenia firmy Bombardier to wyglada inaczej. Tych Dashy lata duzo wiecej po calym swiecie , a psuja sie jedynie te uzytkowane w Europie. Odpowiednie organy lotnicze w krajach moga oczywiscie cofnac certyfikat majac na uwadze rozne czynniki ale i tak nie przesadza to o winie producenta. To ze nie bylo uwagi w DTR o konserwowaniu goleni o niczym nie swiadczy. Widocznie ta czesc nie byla przewidziana do konserwowania. To dlaczego jednak zardzewiala to jest wlasnie wlasciwe pytanie. Pozatym po poprzednich awariach zalecono kontrole newralgicznych czesci w tej serii samolotow. Myslisz ze gdyby ta czesc byla zardzewiala to samoloty zostalyby dopuszczone przez SAS do lotu ? Ja osobiscie nie sadze. Tym bardziej sprawa wyglada na niewyjasniona, zarowno w kwestii prawdziwej przyczyny jak i winnych.

maciek_krk: mnie nie chodziło o to żebyś się obrażał, tylko:
1. Po co podajesz mało istotne informacje (że akurat w jednym danym momencie w KTW jest mniejsza widzialność niż w KRK), i to pod zupełnie niezwiązanym z Twoją informacją tematem?____
2. Po co wyśmiewasz kogoś, kto pyta o znaczenie podawanych przez Ciebie skrótów?
I tyle.
Co do SASu to nie wiem czy ma strasznego pecha, czy może do d... mechaników. Nie mówiąc o tym, że skoro w firmie samolot mówiąc delikatnie nie jest lubiany, to może niekoniecznie będą się przykładać do jego serwisowania... Ale dość spiskowych teorii. Bombardier rzeczywiście przewala sobie PR, niedostatecznie i niezgrabnie komentując ostatnie wydarzenia.

'maciek krk': aleś focha strzelił... przecież nie o to chodzi, żebyś się obrażał na cały świat i forum... jak masz coś do powiedzenia, to mów... tylko nie wklejaj różnego rodzaju kodów czy ich kombinacji, których większość osób jednak nie zrozumie czy w ogóle nie ma to znaczenie do tego, co chcesz powiedzieć... przecież nikt tutaj tekstów źródłowych nie żąda... /// co do SAS, to rzeczywiście ma strasznego pecha do tych samolotów... i w dodatku coraz więcej pasażerów słyszy te informacje, że 'SAS ma niebezpieczne samoloty'... Bardzo to szkodzi tej firmie. Nie pamiętam już gdzie, ale też czytałem o planach zakupu rosyjskich samolotów. Może by to było dobre posunięcie, a rosyjskie samoloty znów by powróciły na międzynarodowe (europejskie) rynki... Pożyjemy... Zobaczymy...

Chris: chodzi o poprzednie dwa twarde ladowania SASu, nie to ostatnie. Stwierdzono, ze nastapila korozja pewnej czesci podwozia. Instrukcje dostarczone przez Bombardiera nie zawieraly informacji dotyczacych serwisowania tej czesci i Bombardier sie do tego przyznal-niekoniecznie na swojej stronie internetowej. Masz racje, ze dochodzenie w sprawie ostatniego ladowania nie zostalo zakonczone. ALE: decyzje o uziemieniu Dashow podjal nie tylko SAS ale takze dunskie ministerstwo transportu a Skandinaviska Tillsynskontoret (urzad lotnictwa Skandynawii) natychmiast wycofal certyfikat operacyjny dla Dashow tego typu. Te wiadomosc podal dziennik Dagens Nyheter, ale oczywiscie nie Bombardier, ktory zachowuje sie bardzo nieodpowiedzialnie. Wyslali swoich wlasnych technikow do Kopenhagi, samoloty byly sprawdzane czesc po czesci, a tu kolejna awaria. Ten samolot mial problemy caly czas: ponad polowa wszystkich ladowan awaryjnych w Kopenhadze w ubieglym roku dotyczyla Dashy, mimo ze obsluguja one jakies 10% ruchu. Stanowisko zajela tez European Aviation Safety Agency - informacja byla na zobacz link "In regard to the accident of a Dash 8 Q400 aircraft of Scandinavian Airlines at Copenhagen airport on Saturday the European Safety Agency issues the following information:

EASA is very concerned about this most recent Dash 8 Q400 accident and the possible relation with other recent Dash 8 Q400 accidents.

EASA will take all measures to ensure the safety of European passengers and citizens.

The possible cause or causes of this accident are still unknown at the present time. We therefore urge the Danish authorities to inform us immediately of any results from the accident investigation. The Agency offers its assistance in this investigation.

EASA has also called the Canadian authorities and the manufacturer for an immediate crisis meeting to discuss the continued airworthiness of this EASA type-certificate.

In the light of our analysis, we will decide whether to issue a further emergency airworthiness directive or any other appropriate measures for the Dash 8 Q400 aircraft."

Z pewnością byłaby to nowość. Rosjanie bardzo długo próbowali "dopieścić" ten projekt i kto wie - może im się udało. Jak dla mnie, kraj pochodzenia wcale nie dyskwalfikuje udanych konstrukcji.

W angielskojęzycznej wersji Wikipedii już parę miesięcy temu można było przeczytac, że SAS finalizuje zakup rosyjskich Suchojów Superjet 100. To 70-miejscowe samoloty regionalne, ale nie turbośmigłowe, tylko odrzutowe. Byłaby sensacja, gdyby do tego doszło.

szot-ok zgadzam się z toba

aynis: Firma produkująca Fokkery dawno wyplajtowała, a obecnie latające egzemplarze będą dogorewały na naszych oczach, praktycznie bez szans na zastąpienie ich nowymi egzemplarzami, pomimo tego iż była to udana konstrukcja.

chris: masz rację, tego słowa chciałem użyć. szot: Nie wiem. Ale był prezentowany na salonach w Farnborough i w Moskwie, więc wydaje mi się, że powinien spełniać wszystkie europejskie normy. (Przynajmniej ranga tych imprez powinna o tym świadczyć)

A Fokker-50? Co prawda nie jest to duży samolot, ale lata nimi między innymi VLM i KLM...

/Maciek może Twoje decyzja o komentowaniu info odnośnie KRK będzie właśnie mieć pozytywne skutki dla nas wszystkich - będziesz wtedy specjalizował się w jednym temacie i będziesz specjalistą - nie mówię aby Ci dogryźć/

wojtek: ale SAAB chyba nie ma samolotów o pojemności 80 pax? więc musiałby ruszyć, tak jak piszesz, do budowy... No właśnie teraz ATR będą schodzić jak bułeczki... A czy przypadkiem ten AN-140 spełnia wymogi UE odnoście poziomu hałasu?

wojtek : Mysle ze bardziej tu pasuje okreslenie ze beda mialy monopol. Bezkonkurencyjne by byly jakby mialy konkurencje a pomimo to wygrywaly :)

ERJ sa odrzutowe. Teraz ATR będą praktycznie bezkonkurencyjne. Chyba, że SAAB wróci do budowy swoich turboprop'ów. I jest jeszcze Antonov, ze swoim, w sumie mało znanym, AN-140

tos : Gdzie jest takie info ze Bombardier przyznal sie do winy ? Na swojej stronie pisza jedynie ze sa zaskoczeni decyzja SASu o wycofaniu maszyn. Czyli tylko SAS wycofal maszyny i jest to ich wlasna decyzja a nie urzedu nadzoru lotniczego Pisza tez o ciagle niezakonczonym dochodzeniu w tej sprawie prowadzonym przez dunskie organy.

będę się tylko udzielał gdy będą oficjalne informacje o balicach i z nim zwiazanymi info.