Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
szot: w rzeczywistości samolot ATR42-500 na trasie WAW-SZZ leci 1h02-1h05. Przy odrobinie chęci zmieściłby się w 3 godziny.
gosc_Piotr
2007-06-02 11:07
A pamięta ktoś może, co LOT robił z połączeniami do Bydgoszczy ??? Było mało chętnych, ale zawsze ktoś leciał. Oczywiście ludzie płacili grubą forsę za samolot, a LOT im podstawiał 16-sto miejscowego busa LOT i wieźli ich do Bydgoszczy. Gdy taka sytuacja zaczęła się nasilać ktoś tam zaczął rzucać oskarżenia na LOT, a ci wydali ogłoszenie, że wcale nie ma takiej praktyki, a jak samolot jets odwołany przewoźnik nie ma obowiązku przewieźć pasażera. SKANDAL !!!
korrado : Dzieki :) Po prostu bezsenna noc ... W tym fabularyzowanym tekscie znajduje sie jedno prawdziwe zdarzenie. Uzylem cytatu pasazerow biznes class o nogach ktore mozna wyciagnac az do kabiny pilotow - to cytat z samolotu Jet Stream ...
Co kolwiek by sie nie stalo, krowka w przelyku pilota, czy brak powietrza w lewym kole to najwazniejsze, ze nikomu sie nic nie stalo. Swooja droga, z tym autobusem to rzeczywiscie przesadzili.
wojtek: samolot ATR z WAW do SZZ leci 1 godz. 30 min. więc w dwie strony via POZ znacznie przekroczy 3 godziny...
Chris: Od czasu kiedy Parapet tak bardzo zbulwersował forum swoim boeingiem, nikt do tego stopnia mnie nie wzruszył swoim postem. Bez ksztyny ironii, to, co napisałeś, to nie tylko kawał dobrego pisarstwa sensacyjnego, ale i też doskonałej literatury faktu - niestety !!!!!. Proponuję Redakcji Szanownej (nota bene moich sąsiadów), by otworzyła dział OPOWIEŚCI STRASZNE albo Z ARCHIWÓW XLOT, w których będziemy mogli opisywać koszmarną rzeczywistość z doświadczeń własnych i innych homo sapien sapiens. I proszę ten dział nazwać imienim Chrisa, jako Wybitnego Prekursora. Chris: jeszcze raz: to absolutnie nie ironia wobec Ciebie, tylko chylenie czoła przed Twoim talentem reportersko-literackim i chwała Ci za wymyślenie nowego gatunku literackiego, któremu pozwolę sobie nadać nazwę: LOTragedia albo TragLOTydyzm (z gatunkiem-córką CenTragWingsm - choć to ostanie brzemi trochę, niezamierzenie, jak choroba psychiczna). Myślę, że każdy z nas mógłby dodać do takiego działu równie poruszający esej. Myślę też, że do TragLotu (czy jak go tam nazwiemy) pasuje idealnie recenzja filmu "Nosferatu" (o wampirze imprtowanym z Siedmiogrodu do Holandii) sprzed 20 lat: jak na straszne, to śmieszne; jak na śmieszne, to straszne. Jeszcze raz Chris: Dzięki za kawał dobrej literatury faktu!!!! :-)
Wszystko cacy - tylko od kiedy ja mieszkam w dolnoslaskim??
To tak a propos zmian ;) Komentarz moderatora: Gs: wszystko możesz edytować w zakładce: MOJE DANE!
Kapownik to bedzie no :)
Technicznym problemem w tym locie bylo zdarzenie losowe w klasie biznes. Pewien krzepki jegomosc wzial sobie do serca zart ze klasa biznes w takich samolotach rozni sie tym ze siedzi sie w pierwszym rzedzie i aby rozroznic ze to biznes to pasazerowie tej klasy w przeciwienstwiedo economy maja prawo wyciagnac nogi az do kabiny pilotow. Zrobil to zbyt energicznie i kopnal pierwszego w plecy. Kapitan konsumowal akurat krowke ciagutke ktora dostal od stewardesy jako poczestunek, zadlawil sie i zaczal sie krztusic. Przerazilo to mlodszego kolege pilota, ktory to pliotowal wlasnie samolot za pomoca pilota automatycznego, ale liczyl ze kapitan przejmie stery przy ladowaniu bo on jeszcze tego nigdy nie robil. Spanikowal wiec i zglosil emergency landing. Poniewaz kontrola lotow jak zwykle nie odpowiadala, razem se stewardesa na podstawie mapy samochodowej Polski ktora znalezli w schowku ustalili ze jak odbija lekko w lewo i w dol to powinni doleciec do Lawicy. Wyladowali by jednka jak to zwykle bywa w tym miejscu nie na Lawicy lecz na Krzesinach ( mapa byla niedokladna ) , ale kapitan akurat sie ocknal i wmowili mu ze laduja w Szczecinie ... Komentarz moderatora: Tak - Chris - działa i będzie porządek:)
paolo-79
2007-06-01 23:56
dokladnie,wojtek:)
Aha, czyli jak będziesz pisał jakieś bzdury co też ci się zdarza, albo obrażał kogoś to będzie można usunąć, dobrze rozumiem?
paolo-79
2007-06-01 22:41
wojtek:chodzi o to zeby - kiedy piszesz np.ze to pod naciskiem GTL central zamknal ktw-cgn- zeby mozna bylo takie cos do takiego kosza wrzucac:)
OT: o co chodzi z tym czerownym koszem i napisem "zgłoś"?
A mało to samolotów w Warszawie stoi, które w danym momencie nie wykonują żadnego lotu? Nie koniecznie musi to być ATR. Cokolwiek innego. Zresztą taki rejs do Szcecina przez Poznań i spowrotem nie zajmie więcej niż 3 godziny.
EasyJet ma jeden samolot "na wszelki wypadek"
Był to rejs LO3933(K2) wg rozkładu więc był to rejs wykonywany przez euroLOT...
wojtek: ciekawe skąd ci wezma samolot zastepczy? Przecież żadna linia nie ma odstawionych kilku samolotów na "wszelki wypaek" bo takie rozwiązanie generowałoby ogromne koszty przewoznika...
gosc_gosc
2007-06-01 21:31
przeciez napisali ze to samolot Lotu a nie Euro wiec chyba nie byl to ATR.
Pewno były to problemy z zespołem napędowym.