Dla mnie latanie jest przeniesieniem się w inną rzeczywistość. W taką, w której mogę zapomnieć o codzienności, w której mogę uciec . Tak naprawdę to jest mój największy rak, który zakrada się w codzienne życie i cichaczem zabija moją motywacje i pasje do życia. Nie ma nic gorszego jak życie z dnia na dzień – albo jeszcze gorzej – żyć jak co dzień. Każdy nowy dzień powinien być wyzwaniem, każda nowo poznana osoba powinna być inspiracją, każda życiowa porażka powinna być lekcją. Do takich właśnie wniosków potrafię dojść w chmurach. Pomimo, że nie mam skrzydeł to mogę je sobie kupić i to czasem nawet za kilkanaście złotych! Wszystko z góry wygląda bardzo intrygująco, budzi we mnie energie, która motywuje mnie do podejmowania kolejnych kroków. Tak naprawdę większość moich znaczących w życiu decyzji przyszło mi do głowy podczas lotu.
Komentarze
Komentowanie dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się
Uzasadnij zgłoszenie
Szanowny Użytkowniku, Pasazer.com korzysta z plików cookie i podobnych technologii zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Szczegółową informację o przetwarzaniu Twoich danych znajdzie w naszej polityce prywatności.