5
Zalety:
na kierunkach śródziemnomorskich (Portugalia, Turcja) bodaj najtańsza ze zwykłych linii (nie low costów)
Wady:
ŻENADA.
Sporo latam więc mam porównanie. Mój powrót z Lizbony przez Mediolan 14/15 XII to był horror !!! Wieczorny samolot z Mediolanu do Krakowa został odwołany z powodu mgły. Zdarza się, ale to co widziałem na lotnisku Malpensa i sposób w jaki Alitalia obeszła się z moim bagażem woła o pomstę do nieba. Byłem świadkiem 5 ciu bójek (4 na lotnisku i 1 w autobusie), przy takiej obsłudze ludziom puszczają nerwy. Łącznie spędziłem 5 godzin w trzech kolejkach (1. check in, 2. po voucher i 3. po skierowanie do hotelu). W środku nocy wywiezieni zostaliśmy gdzieś nad Lago Maggiore do beznadziejnego hotelu tracąc na przejazd w obie strony 2,5 h (podczas gdy koło lotniska hoteli nie brakuje). Do hotelu dotarliśmy o 1.30 w nocy, gdzie oczywiście nie dostalismy obiecanego i przysługujacego nam posiłku. Ok, 6 rano zostaliśmy obudzeni po to żeby ponad godzinę czekać na spóźniający się autobus. Mój bagaż (zagubiony) przez 4 dni przebywał w Mediolanie (po odnalezieniu) zanim ktoś go zechciał łaskawie odesłać do Krakowa (2 loty dziennie czyli przepuścili 8 okazji). Generalnie Włosi olewają posażerów, a w przypadku kłopotów znikają, nie oferując żadnej pomocy. Ogółem zanotowałem przeszło 17 godzin spóżnienia. Wysłałem reklamacje, ale własnie wróciła z Warszawy (adresat nieznany) nie ma takiej linii ...Alitalia. Za opóźniony ( 6 dni) i zniszczony (rozłupana plastikowa walizka) bagaż nie chcą płacić (kierując mnie do Lotu) - linii która nie miała żadnej styczności z moim bagażem, ale widnieje jako przewoźnik (zastępczy) na ostatnim odcinku (WAW -KRA). Fatalne jedzenie. Słodkie rogaliki - może ktoś lubi, ale ja po swoich przygodach i 10 godzinach o głodzie miałem nadzieję na jedzenie, a nie ciastka. Ogólnie ŻENADA i JESZCZE RAZ ŻENADA.