Rosja i Kuba stworzą wspólną linię?
Reklama
Rosyjskie i kubańskie władze rozważają nową wspólną linię lotniczą z siedzibą na Kubie - donosi rosyjski rządowy dziennik Rossijskaja Gazieta, który cytuje Siergieja Aristowa, wiceministra transportu.
Nowy przewoźnik ma zaoferować dodatkowe połączenia między Rosją i Kubą oraz – poprzez nowy hub w Hawanie – połączyć Rosję z innymi krajami Ameryki Łacińskiej i regionu Karaibów.
Według rosyjskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu, ruch pasażerski z Rosji na Kubę zwiększa się każdego roku. W 2011 roku wyspę odwiedziło ponad 80 tys. obywateli rosyjskich. Aktualnie Rosja nie posiada żadnych bezpośrednich połączeń z większością krajów Ameryki Łacińskiej, a pasażerowie zmuszeni są do przelotu z kilkoma przesiadkami.
Ameryka Łacińska i Karaiby stają się dla rosyjskich turystów bardziej popularnymi miejscami od Azji Południowo-Wschodniej.
Niewykluczone, że plan wspólnej rosyjsko-kubańskiej linii ma drugie dno. Z uwagi na nałożone embargo, Kuba nie może kupować maszyn zachodniej produkcji (choć narodowa linia Cubana korzysta z leasingowanych Airbusów A320). Być może zatem ten zabieg ma na celu odświeżenie floty kubańskiego przewoźnika pod banderą innego kraju lub na zasadzie leasingu.
Piotr Bożyk
Fot. Paweł Cybulak
Nowy przewoźnik ma zaoferować dodatkowe połączenia między Rosją i Kubą oraz – poprzez nowy hub w Hawanie – połączyć Rosję z innymi krajami Ameryki Łacińskiej i regionu Karaibów.
Według rosyjskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu, ruch pasażerski z Rosji na Kubę zwiększa się każdego roku. W 2011 roku wyspę odwiedziło ponad 80 tys. obywateli rosyjskich. Aktualnie Rosja nie posiada żadnych bezpośrednich połączeń z większością krajów Ameryki Łacińskiej, a pasażerowie zmuszeni są do przelotu z kilkoma przesiadkami.
Ameryka Łacińska i Karaiby stają się dla rosyjskich turystów bardziej popularnymi miejscami od Azji Południowo-Wschodniej.
Niewykluczone, że plan wspólnej rosyjsko-kubańskiej linii ma drugie dno. Z uwagi na nałożone embargo, Kuba nie może kupować maszyn zachodniej produkcji (choć narodowa linia Cubana korzysta z leasingowanych Airbusów A320). Być może zatem ten zabieg ma na celu odświeżenie floty kubańskiego przewoźnika pod banderą innego kraju lub na zasadzie leasingu.
Piotr Bożyk
Fot. Paweł Cybulak