Boeing: Wiążący projekt 737 MAX
Reklama
W czwartek (15.11) Boeing zakończył definiowanie ogólnego zarysu swojego najnowszego projektu - 737 MAX. Jest to kolejny kamień milowy tego programu. W połowie 2013 roku, prawdopodobnie podczas 50. Salonu Paris Air Show, zostanie zaprezentowany pełny projekt MAX-a wraz z prezentacją wyglądu kabiny pasażerskiej.
- Program osiągnął ten etap rozwoju poprzez określenie istotnych zmian niezbędnych do zapewnienia wydajności jakie obiecaliśmy naszym klientom. Cały zespół 737 MAX pracuje bardzo intensywnie, aby zrealizować wszystkie niezbędne zmiany i utrzymać pierwotny harmonogram programu - powiedziała Beverly Wyse, wiceprezes Boeinga i dyrektor programu B737.
Nowa rodzina 737 będzie napędzana przez silniki firmy CFM International o oznaczeniu LEAP-1B, które zostaną zoptymalizowane pod kątem B737. Według pierwszych prognoz producenta nowe samoloty będą o 4 procent oszczędniejsze od konkurencyjnego Airbusa A320neo. Boeing podjął decyzję również w sprawie wyboru rozmiaru silnika. Wentylator nowej jednostki napędowej będzie miał średnicę 173 cm (68 cali) czyli ponad 10 cm więcej niż obecne silniki B737. Z większą średnicą silnika, Boeing zmuszony jest wydłużyć przednie podwozie samolotu o około 15-20cm (6-8 cali), aby uniknąć kontaktu jednostki napędowej z oświetleniem drogi kołowania. Producent również zaprojektował nowy rodzaj wingletów, które będą montowane w maszynach 737 MAX.
W porównaniu do obecnej technologii, gdzie element zakończenia skrzydła samolotu zapewnia oszczędność paliwa do 4% na dłuższych trasach, nowy winglet umożliwia ograniczenie spalania paliwa na podobnych lotach na poziomie 5,5 - 6%.
- Kontynuujemy także prace w tunelu aerodynamicznym mające na celu potwierdzenie osiągów konstrukcji 737 MAX przy małych i dużych prędkościach - powiedział Michael Teal, główny inżynier projektu oraz zastępca dyrektora programu 737 MAX. - Prace projektowe oraz wyniki wstępnych testów potwierdzają naszą zdolność dostarczenia klientom wymaganego poziomu oszczędności zużycia paliwa przy jednoczesnym ograniczaniu ryzyka powodzenia projektu - dodał.
W kokpicie 737 MAX będą znajdować się również cztery, nowe, duże wyświetlacze, przez które zostanie zachowana spójność ze szkoleniem całej rodziny 737NG i MAX, a także 787.
Nowy model B737 budzi duże zainteresowanie wśród przewoźników i firm leasingowych. Na tę chwilę wiemy o 10 liniach: Southwest Airlines, American Airlines, Lion Air, Norwegian, United, Silk Air, Virgin Australia, Aeromexico, GOL, Alaska Airlines oraz pięciu firmach leasingowych Aviation Capital Group, Avolon, ALC, ALAFCO oraz GECAS, którzy są ujawnionymi klientami 737 MAX. Zamówili oni dokładnie 981 (160 maszyn to zobowiązania do zakupu) z ponad 1300 maszyn. Pierwsze dostawy B737 MAX mają rozpocząć się z początkiem 2017 roku.
Boeing 737 jest najpopularniejszym i najbardziej niezawodnym odrzutowcem pasażerskim w swojej klasie. Od początku produkcji rodzina B737 może się poszczycić zamówieniami na ponad 10 tys. samolotów oraz dostawami 7370 maszyn.
Piotr Bożyk
Fot. Boeing Media, Piotr Bożyk
- Program osiągnął ten etap rozwoju poprzez określenie istotnych zmian niezbędnych do zapewnienia wydajności jakie obiecaliśmy naszym klientom. Cały zespół 737 MAX pracuje bardzo intensywnie, aby zrealizować wszystkie niezbędne zmiany i utrzymać pierwotny harmonogram programu - powiedziała Beverly Wyse, wiceprezes Boeinga i dyrektor programu B737.
Nowa rodzina 737 będzie napędzana przez silniki firmy CFM International o oznaczeniu LEAP-1B, które zostaną zoptymalizowane pod kątem B737. Według pierwszych prognoz producenta nowe samoloty będą o 4 procent oszczędniejsze od konkurencyjnego Airbusa A320neo. Boeing podjął decyzję również w sprawie wyboru rozmiaru silnika. Wentylator nowej jednostki napędowej będzie miał średnicę 173 cm (68 cali) czyli ponad 10 cm więcej niż obecne silniki B737. Z większą średnicą silnika, Boeing zmuszony jest wydłużyć przednie podwozie samolotu o około 15-20cm (6-8 cali), aby uniknąć kontaktu jednostki napędowej z oświetleniem drogi kołowania. Producent również zaprojektował nowy rodzaj wingletów, które będą montowane w maszynach 737 MAX.
W porównaniu do obecnej technologii, gdzie element zakończenia skrzydła samolotu zapewnia oszczędność paliwa do 4% na dłuższych trasach, nowy winglet umożliwia ograniczenie spalania paliwa na podobnych lotach na poziomie 5,5 - 6%.
Ostateczne zmiany konstrukcyjne
Zmiany konstrukcyjne 737 MAX obejmują:- Usprawnienia właściwości aerodynamicznych tylnej części samolotu: stożek ogonowy zostanie wydłużony, a sekcja znajdująca się powyżej podnośnika pogrubiona dla poprawy równomiernego przepływu powietrza. Wyeliminuje to potrzebę zamieszczania generatorów wirów powietrznych na ogonie, co oznacza mniejszy opór i lepsze osiągi.
- Silniki: nowe jednostki napędowe CFM International LEAP-1B zostaną zintegrowane ze skrzydłami w podobny sposób jak w przypadku modelu 787 Dreamliner. Nowy pylon i rozpórka oraz 20cm (8 cali) wydłużenie przedniej części podwozia zapewnią utrzymanie podobnego, jak w obecnym modelu 737, prześwitu pod podwoziem samolotu. Konstrukcja klapy przedniej części podwozia została odpowiednio dopasowana do powyższych zmian.
W zmodyfikowanej gondoli silników pojawią się charakterystyczne
nacięcia podobne do tych, które zostały zastosowane w B787 i B747-8I w
celu zmniejszenia hałasu.
- Sterowanie i ulepszenia systemowe: zastąpienie mechanicznego systemu sterowania spojlerami systemem fly-by-wire co zapewni zmniejszenie ciężaru samolotu. W modelu MAX znajdzie się również elektroniczny system sprężonego powietrza (bleed air system), pozwalający na optymalizację ciśnienia w kabinie oraz systemów przeciw zamarzaniu, co zapewni lepsze spalanie paliwa.
- Kontynuujemy także prace w tunelu aerodynamicznym mające na celu potwierdzenie osiągów konstrukcji 737 MAX przy małych i dużych prędkościach - powiedział Michael Teal, główny inżynier projektu oraz zastępca dyrektora programu 737 MAX. - Prace projektowe oraz wyniki wstępnych testów potwierdzają naszą zdolność dostarczenia klientom wymaganego poziomu oszczędności zużycia paliwa przy jednoczesnym ograniczaniu ryzyka powodzenia projektu - dodał.
W kokpicie 737 MAX będą znajdować się również cztery, nowe, duże wyświetlacze, przez które zostanie zachowana spójność ze szkoleniem całej rodziny 737NG i MAX, a także 787.
Nowe oznaczenia rodziny 737
Wśród samolotów z rodziny B737 znikną oznaczenia wersji -700, -800, -900ER, a pojawią się nowe 737 MAX 7, 737 MAX 8 oraz 737 MAX 9. Takie kosmetyczne zmiany mają na celu harmonizację oferowanych produktów zaczerpniętą z programu B787, a także nowego B747. Najprawdopodobniej wkrótce wśród rodzin maszyn B767 / B777 również pojawią się nowe oznaczenia.Nowy model B737 budzi duże zainteresowanie wśród przewoźników i firm leasingowych. Na tę chwilę wiemy o 10 liniach: Southwest Airlines, American Airlines, Lion Air, Norwegian, United, Silk Air, Virgin Australia, Aeromexico, GOL, Alaska Airlines oraz pięciu firmach leasingowych Aviation Capital Group, Avolon, ALC, ALAFCO oraz GECAS, którzy są ujawnionymi klientami 737 MAX. Zamówili oni dokładnie 981 (160 maszyn to zobowiązania do zakupu) z ponad 1300 maszyn. Pierwsze dostawy B737 MAX mają rozpocząć się z początkiem 2017 roku.
Boeing 737 jest najpopularniejszym i najbardziej niezawodnym odrzutowcem pasażerskim w swojej klasie. Od początku produkcji rodzina B737 może się poszczycić zamówieniami na ponad 10 tys. samolotów oraz dostawami 7370 maszyn.
Piotr Bożyk
Fot. Boeing Media, Piotr Bożyk