Al Baker prawie jak MOL
Reklama
Czy Akbar Al Baker, prezes Qatar Airways, stanie się kolejnym Michaelem O'Learym? Jego zachowania i wypowiedzi coraz bardziej przypominają irlandzkiego prezesa-showmana.
Prezes katarskich linii jest znany z kontrowersyjnych zachowań. Głośno krytykuje m.in. Boeinga za opóźnienia dostaw samolotów B787 Dreamliner, z czym trudno się nie zgodzić.
Al Baker kolejny raz jest niezadowolony z opóźnień w programie Boeinga 787 Dreamliner, które według niego zagrażają rozwojowi sieci połączeń przewoźnika. Choć gani producenta za opóźnienia, to kolejne opóźnienia sam powoduje. Wydaje się, że pomysł, aby zaprezentować swojego pierwszego B787 na salonie Farnborough Air Show 2012 do udanych należeć nie będzie. Samolot musiał przejść retrofit kabiny. Do tego należy dodać życzenie wymiany wszystkich wałów napędzających silniki GEnx-1B oraz instalację systemu Wi-Fi firmy Thales, który kompletnie nie pasuje do 787.
Prezes twierdzi, że jest zmuszony do zamówienia większej ilości samolotów Airbus A330. Ale nie brzmi to sensownie, skoro najbliższy termin dostawy pierwszego samolotu przypaść może dopiero na koniec 2013 roku, a wtedy z linii montażowej 787 ma zjechać 20. maszyna dla przewoźnika.
Al Baker kolejny raz jest niezadowolony z opóźnień w programie Boeinga 787 Dreamliner, które według niego zagrażają rozwojowi sieci połączeń przewoźnika. Choć gani producenta za opóźnienia, to kolejne opóźnienia sam powoduje. Wydaje się, że pomysł, aby zaprezentować swojego pierwszego B787 na salonie Farnborough Air Show 2012 do udanych należeć nie będzie. Samolot musiał przejść retrofit kabiny. Do tego należy dodać życzenie wymiany wszystkich wałów napędzających silniki GEnx-1B oraz instalację systemu Wi-Fi firmy Thales, który kompletnie nie pasuje do 787.
Prezes twierdzi, że jest zmuszony do zamówienia większej ilości samolotów Airbus A330. Ale nie brzmi to sensownie, skoro najbliższy termin dostawy pierwszego samolotu przypaść może dopiero na koniec 2013 roku, a wtedy z linii montażowej 787 ma zjechać 20. maszyna dla przewoźnika.
Al Baker również z Airbusem prowadził "medialne negocjacje". Podczas Dubai Airshow 2011 powiedział publicznie, że Airbus nie potrafi budować samolotów, po czym podpisał kontrakt na maszyny A320 i A380.
Jest to wręcz idealne zobrazowanie podejścia Michael O'Leary'ego do wyboru nowego samolotu dla Ryanaira. Prezes w dość gorzkich słowach wypowiadał się o nowym samolocie B737 MAX, jak i również o A320neo, zachwycając się chińskim samolotem COMAC C919. Jednak obaj prezesi muszą sobie zdawać sprawę z tego, że mimo posiadanego zaplecza finansowego, praw fizyki nie są w stanie zmienić.
Boeing 787 (LN 58, A7-BCB) przeznaczony do dostawy dla Qatar Airways musiał przejść retrofit kabiny pasażerskiej, ze względu na uszkodzenia kilku foteli. O całej sprawie informowaliśmy w naszym artykule "Qatar: B787 poleci na... retrofit kabiny". Samolot ostatecznie przeszedł retrofit w jednej z kalifornijskich firm ponieważ żadna ze spółek producenta nie miała możliwości przeprowadzenia go w tak krótkim czasie.
Wszystkie silniki trzech maszyn 787 przeznaczonych dla Qatar Airways zostały sprawdzone przez producenta General Electric oraz przez Boeinga i NTSB. Mimo to prezes nakazał wymianę wszystkich części silnika, które mogą być wadliwe.
Kolejna kwestia to pokładowy system Wi-Fi. Mimo zaleceń Boeinga, prezes Al Baker wybrał firmę Thales, której system kompletnie nie pasuje do B787. Technicy Boeinga mieli zatem nie lada problem z instalacją i uruchomieniem pokładowego Wi-Fi.
Kiedy pasażerowie będą mogli skorzystać z nowych samolotów? Tego dokładnie nie wiemy, ale według wstępnych informacji będzie to prawdopodobnie dopiero listopad (o ile prezes nie zażyczy sobie kolejnych fanaberii, po czym zacznie w swoim stylu twierdzić, że Boeing niczego się nie nauczył). Pierwszy Dreamliner, który zostanie dostarczony w październiku, zainauguruje służbę na trasie Doha - Londyn Heathrow. Do końca tego roku Boeing planuje dostarczyć przewoźnikowi pięć maszyn B787.
Pokład B787 Qatar Airways jest podzielony na dwie klasy podróży mogące łącznie zabrać 254 pasażerów: 232 w klasie ekonomicznej i 22 w klasie biznes. Maszyna 787 będzie wyposażona w system Wi-Fi oraz GSM, które dadzą możliwość komunikacji dla wszystkich pasażerów znajdujących się na pokładzie. Każdy fotel będzie wyposażony w prywatne gniazdo zasilające wraz ze złączem USB. Więcej na temat kabiny w naszym artykule "Qatar Airways: Nowe fotele dla B787".
Piotr Bożyk
Fot. Qatar, Tony Rodgers