Kingfisher: Duża strata. Czy to koniec?

14 sierpnia 2012 15:06
9 komentarzy
Reklama
Linie Kingfisher Airlines, w drugim kwartale tego roku, powiększyły stratę operacyjną o 117 mln dolarów amerykańskich. W oświadczeniu spółka za taką sytuację obarcza wysokie koszty paliwa, wysokie stopy procentowe oraz koszty związane z powrotem samolotów do leasingodawców. To wszystko przyczyniło się na obniżenie zdolności finansowych i znaczne straty całej spółki.

Przewoźnik, który wykonywał ponad 400 lotów dziennie na 64 samolotach, obecnie oferuje ich nieco ponad 80 przy wykorzystaniu tylko 14 maszyn. Większość tras przewoźnika została skasowana lub zawieszona z początkiem sezonu letniego 2012. Loty z Delhi do Hong Kongu, a także z Bombaju do Hong Kongu oraz Singapuru zostały zawieszone już w marcu tego roku.



Kingfisher jest ofiarą rosnących cen paliw i zaciekłej konkurencji pomiędzy przewoźnikami niskokosztowymi w Indiach. Choć w zeszłym roku liczba pasażerów w tym kraju wzrosła o 20%, linie lotnicze mają problem, by wypracować zysk. Kingfisher przynosi straty od założenia spółki w 2005 r., a jego dług szacuje się na ponad 1,5 mld dolarów. Agencja Kotak Insititutional Equities szacuje, że do tego należy dodać niemal 600 mln dolarów zaległych pensji i zobowiązań podatkowych. Czy to początek końca przewoźnika? Tego nie wiemy, ale zarząd linii wciąż przekonuje, że Kingfisher wróci jeszcze do gry.

- Prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy z kilkoma inwestorami strategicznymi, a także inwestorami finansowymi, aby jak najszybciej otrzymać zastrzyk nowego kapitału do linii, który pomoże nam się w pełni reaktywować - możemy przeczytać w oświadczeniu linii.

Wszyscy przewoźnicy zgodnie narzekają na decyzję rządu, który przeforsował 30% podatek od sprzedaży, co spowodowało, że paliwa w Indiach są 50% droższe w porównaniu do średniej światowej. W lipcu podczas przemówienia na spotkaniu w stolicy Indii, dyrektor generalny IATA Tony Tyler, ostro skrytykował indyjskiego regulatora lotniskowego AERA za dopuszczenie do 346% wzrostu taryf biletów w porcie lotniczym w Delhi.

Warto także dodać, że przewoźnicy z Indii stracili około 2 miliardów dolarów w roku finansowym, który zakończył się w marcu 2012. Wszystkie linie z tego kraju mają długi sięgające łącznie 20 mld dolarów amerykańskich. Według ostatniego raportu tylko niskokosztowy przewoźnik IndiGo (6E) przyniósł zyski w tym czasie.

Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gosc_c23f0 2012-08-16 22:49   
gosc_c23f0 - Profil gosc_c23f0
szkoda - mieli najlepsza obsługę na liniach wewnątrz Indii a catering - po prostu bajka
chandler 2012-08-16 05:27   
chandler - Profil chandler
Mogliby jednak jeszcze polatać. Na 6. października mam u nich bilet i jak wcześniej padną to mi cokolwiek utrudni powrót do Polski.
A swoją drogą całkiem sympatyczne linie. Leciałem ich A320 na trasie krajowej i mimo że wnętrze już wysłużone to serwis świetny.
gosc_3e6fb 2012-08-14 20:54   
gosc_3e6fb - Profil gosc_3e6fb
Jak dla mnie to możesz pisać Mylnik:)
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy