Kolejne opóźnienie Airbusa A350
Reklama
W ubiegłym tygodniu Airbus potwierdził kolejne opóźnienie programu A350. Wejście do służby komercyjnej w barwach Qatar Airways zostało przesunięte o kolejne trzy miesiące na drugą połowę 2014 roku. Obecne opóźnienie spowodowane jest przedłużonymi pracami przy wdrożeniu zautomatyzowanego procesu wiercenia otworów na skrzydłach nowych samolotów.
Właściciel Airbusa, spółka EADS, zarezerwowała już na ten cel 124 mln euro (152 mln dolarów).
- Nasze główne programy, zwłaszcza Airbusa, nadal przykuwają szczególną uwagę. Również program A350 jest dokładnie monitorowany. Trwałość i jakość sekcji dostarczanych do końcowego montażu ma kluczowe dla nas znaczenie ponieważ obecnie przygotowujemy się do rozpoczęcia seryjnej produkcji - powiedział Tom Enders, nowy prezes EADS.
Montaż końcowy pierwszego latającego samolotu, który miał nastąpić przed końcem pierwszego kwartału tego roku, został przesunięty na trzeci kwartału 2012 roku.
Właśnie kompozytowe fragmenty samolotu są powodem tak licznych opóźnień. Ponieważ technologia ich produkcji jest całkowicie inna, Airbus chce uniknąć błędów konstrukcyjnych, które mogłyby spowodować większe opóźnienia na późniejszych etapach certyfikacji.
Piotr Bożyk
Fot. Airbus Media
Właściciel Airbusa, spółka EADS, zarezerwowała już na ten cel 124 mln euro (152 mln dolarów).
- Nasze główne programy, zwłaszcza Airbusa, nadal przykuwają szczególną uwagę. Również program A350 jest dokładnie monitorowany. Trwałość i jakość sekcji dostarczanych do końcowego montażu ma kluczowe dla nas znaczenie ponieważ obecnie przygotowujemy się do rozpoczęcia seryjnej produkcji - powiedział Tom Enders, nowy prezes EADS.
Montaż końcowy pierwszego latającego samolotu, który miał nastąpić przed końcem pierwszego kwartału tego roku, został przesunięty na trzeci kwartału 2012 roku.
A350 jest nową konstrukcją Airbusa, która ma zastąpić wycofywany model A340 oraz w przyszłości również A330. Jest to dwusilnikowy samolot szerokokadłubowy wykonany w większości z materiałów kompozytowych. A350 ma rywalizować z Boeingiem 787 Dreamliner, a także z modelem 777 amerykańskiego producenta.
Piotr Bożyk
Fot. Airbus Media