Sky Club informuje i wyjaśnia
Reklama
Dziś (17.07) w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, podczas której zarząd Sky Club podsumował dotychczasowe działania związane z koniecznością złożenia przez spółkę wniosku o upadłość, jak również poinformował o sytuacji bieżącej. Poniżej prezentujemy komunikat przesłany do redakcji Pasazer.com:
- Przed 3 lipca Zarząd Sky Club nie miał przesłanek do ogłoszenia upadłości. Po zaistnieniu przesłanek, 3 lipca podjęto decyzję o przygotowaniu wniosku i złożeniu go w sądzie dnia następnego. W momencie podjęcia decyzji o złożeniu wniosku o upadłość rozpoczęła się niezwłocznie akcja wyłączania systemu sprzedaży. Proces ten potrwał mniej niż godzinę. Ponadto, we wtorek 3 lipca sprzedaż uplasowała się na bardzo niskim poziomie.
W momencie zaistnienia przesłanek do złożenia wniosku o upadłość, kluczowe było dla nas to, aby jak najszybciej poinformować Urząd Marszałkowski o sytuacji, zatrzymać sprzedaż wycieczek we wszystkich kanałach, a także poinformować klientów, aby nie udawali się na lotnisko. Niezwłoczne złożenie wniosku o upadłość było prawnym obowiązkiem zarządu w sytuacji, w której znalazła się spółka. Wniosek zaś przygotowany został tak starannie, jak tylko było to możliwe w zaistniałych okolicznościach, biorąc pod uwagę, iż kluczowy był czas. Każda zwłoka w złożeniu wniosku przez Zarząd mogła by być przyczyną do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności karnej - powiedziała Kalina Paluch, z biura prasowego Sky Club.
W dniu dzisiejszym do kraju powrócą ostatni turyści, którzy wyjechali na wycieczki z biurem podróży Sky Club. Spośród grupy ponad 4,7 tysiąca osób ponad 30% miało skrócony pobyt, a około 70% dokończyło urlop w terminie. Tymczasem na dzień 3 lipca saldo hoteli, z którymi Sky Club współpracował, wykazywało nadpłatę w wysokości ponad 5 milionów złotych. Wynika stąd, iż duża część turystów, których sprowadzono wcześniej do kraju, mogła dokończyć wakacje w zaplanowanym terminie.
Zarząd Sky Club apeluje o stworzenie procedur, które pozwolą uniknąć niepotrzebnej paniki, jaka towarzyszy w takich sytuacjach sprowadzaniu turystów do Polski. Jak podkreślano, złożenie wniosku o upadłość jest jedynie technicznym początkiem pewnej procedury, ale nie oznacza przerwania działalności przez firmę istniejącą na rynku od 2006 roku.
Po złożeniu wniosku o upadłość przez Sky Club, nerwowa atmosfera towarzysząca przekazom medialnym była jedną z przyczyn, dla których m.in. hotelarze w krajach północnej Afryki wykwaterowywali turystów z hoteli opłaconych przez touroperatora. Zdaniem zarządu, bezrefleksyjne pozbawianie spółki wiarygodności w oczach opinii publicznej zaszkodziło wielu polskim turystom, którzy w innej sytuacji mogliby dokończyć swe wakacje bez przeszkód.
Zarząd podkreślił, iż brak właściwych procedur wpłynął również na zwiększenie kosztów sprowadzenia klientów do kraju, co z kolei pomniejszy pulę środków przeznaczonych na wypłaty zwrotów dla klientów.
Sky Club posiada duże wierzytelności u wielu podmiotów, w tym u samych kontrahentów hotelowych na kwotę ponad 5 mln zł. Jak podkreślił zarząd Sky Club, będą one sukcesywnie windykowane w celu późniejszego zaspokojenia żądań klientów.
- Po wstępnej analizie sytuacji finansowej spółki jesteśmy przekonani, że wystarczy środków, aby zwrócić wszystkim klientom wpłacone przez nich pieniądze - powiedziała Agnieszka Dral, członek Zarządu Sky Club.
Poniżej przedstawiamy odpowiedź Sky Club na pytanie Pasazer.com o sprzedaż wycieczek do ostatniego dnia przed złożeniem wniosku o upadłość.
- Przed 3 lipca Zarząd Sky Club nie miał przesłanek do ogłoszenia upadłości. Po zaistnieniu przesłanek, 3 lipca podjęto decyzję o przygotowaniu wniosku i złożeniu go w sądzie dnia następnego. W momencie podjęcia decyzji o złożeniu wniosku o upadłość rozpoczęła się niezwłocznie akcja wyłączania systemu sprzedaży. Proces ten potrwał mniej niż godzinę. Ponadto, we wtorek 3 lipca sprzedaż uplasowała się na bardzo niskim poziomie.
W momencie zaistnienia przesłanek do złożenia wniosku o upadłość, kluczowe było dla nas to, aby jak najszybciej poinformować Urząd Marszałkowski o sytuacji, zatrzymać sprzedaż wycieczek we wszystkich kanałach, a także poinformować klientów, aby nie udawali się na lotnisko. Niezwłoczne złożenie wniosku o upadłość było prawnym obowiązkiem zarządu w sytuacji, w której znalazła się spółka. Wniosek zaś przygotowany został tak starannie, jak tylko było to możliwe w zaistniałych okolicznościach, biorąc pod uwagę, iż kluczowy był czas. Każda zwłoka w złożeniu wniosku przez Zarząd mogła by być przyczyną do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności karnej - powiedziała Kalina Paluch, z biura prasowego Sky Club.
Ten artykuł powstał na podstawie materiałów prasowych
nadesłanych do redakcji przez podmiot trzeci. Portal Pasazer.com nie bierze odpowiedzialności
za merytoryczną treść artykułu, którego nie jest autorem.