Pechowy pierwszy dzień w Modlinie

Jak donosi portal TVN24, 11 podróżnych posiadających bilety na poranny wylot do Wielkiej Brytanii pozostało na lotnisku. Mimo przybycia do portu lotniczego z odpowiednim wyprzedzeniem i zapewnień obsługi, że na samolot zdążą, pasażerowie do Londynu nie polecieli. Przedstawiciele przewoźnika skwitowali to jedynie krótkim komentarzem, że to nie ich wina i czekać na spóżnionych nie będą. Zaproponowali jedynie pasażerom możliwość wylotu jutro, ale za dodatkową opłatą w wysokości 500 PLN.

Władze lotniska w Modlinie wzięły na siebie winę i postanowiły wysłać niedoszłych pasażerów do Londynu innym samolotem z lotniska Chopina.

Pasażerowie udający się dziś na lotnisko w Modlinie napotkali również na inne utrudnienia - dwa autobusy Kolei Mazowieckich, obsługujących połączenie między stacją kolejową a portem lotniczym zepsuły się.

Próżno szukać aktualnych informacji o utrudnieniach na stronie internetowej lotniska - obecnie znajdziemy tam jedynie pełną gamę wiadomości o budowie portu lotniczego. Budynek terminalu juz stoi, samoloty z lotniska odlatują, a strony internetowej, dość ważnej wizytówki portu lotniczego, niestety brak.

Udało się natomiast oznakować trasę prowadzącą z Warszawy na lotnisko w Modlinie - jeszcze kilka dni temu bez mapy większość kierowców miała problem, żeby dotrzeć do portu lotniczego.

Miejmy nadzieję, że kiepski początek przyniesie jedynie pozytywne zmiany, a władze lotniska wyciągną wnioski z dzisiejszych wpadek. Już niedługo obsługa portu lotniczego będzie musiała zmagać się z jeszcze większym ruchem pasażerskim, kiedy do Modlina wszystkie swoje operacje lotnicze przeniesie Wizz Air.