Kontrola NIK: W Jasionce najbezpieczniej
Reklama
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła bezpieczeństwo na polskich lotniskach. Poznań i Bydgoszcz otrzymały ocenę negatywną, Gdańsk, Katowice, Kraków, Szczecin, Warszawa i Wrocław, mimo stwierdzonych nieprawidłowości, zostały ocenione pozytywnie. Najmniej zastrzeżeń było do władz lotniska w Rzeszowie. O sprawie pisze Gazeta Wyborcza.
W Poznaniu podczas rozbudowy przez tymczasową bramę techniczną, do strefy sterylnej wjechały dwa samochody, które nie miały prawa tam wjechać. Pojazdów nie poddano obowiązującej wszystkich kontroli bezpieczeństwa.
W Szczecinie kontrolerzy spotkali w sortowni bagażu osobę sprzątającą samoloty, która weszła tam po.. sprzęt do czyszczenia samolotów. Władzom portu w Goleniowie 9 miesięcy zabrała wycinka drzew, które mogły spowodować zagrożenie dla lądujących samolotów.
We Wrocławiu przez błędy w procedurach nie można było ustalić, czy na pokład samolotu nie wchodziły osoby do tego nieuprawnione.
W Krakowie część świateł podejścia nie była zabezpieczona ogrodzeniem. Kontrolerzy NIK ujawnili też, że osoby postronne miały swobodny dostęp do masztów oświetleniowych, bo spotkali tam osobę fotografującą samoloty podchodzące do lądowania.
Na kontrolowanych lotniskach pracowało też, w różnych okresach, prawie 260 osób bez wymaganych kursów ochrony lotnictwa cywilnego. W Szczecinie na blisko 50 pracowników kontroli bezpieczeństwa połowa nie posiadała stosownych uprawnień.
Kontrolerzy obwiniają też ministra transportu i Urząd Lotnictwa Cywilnego, że od dwóch lat nie są w stanie dostosować lotniczego prawa krajowego do przepisów unijnych.
Cały raport jest dostępny na stronach NIK
W Poznaniu podczas rozbudowy przez tymczasową bramę techniczną, do strefy sterylnej wjechały dwa samochody, które nie miały prawa tam wjechać. Pojazdów nie poddano obowiązującej wszystkich kontroli bezpieczeństwa.
W Szczecinie kontrolerzy spotkali w sortowni bagażu osobę sprzątającą samoloty, która weszła tam po.. sprzęt do czyszczenia samolotów. Władzom portu w Goleniowie 9 miesięcy zabrała wycinka drzew, które mogły spowodować zagrożenie dla lądujących samolotów.
We Wrocławiu przez błędy w procedurach nie można było ustalić, czy na pokład samolotu nie wchodziły osoby do tego nieuprawnione.
W Krakowie część świateł podejścia nie była zabezpieczona ogrodzeniem. Kontrolerzy NIK ujawnili też, że osoby postronne miały swobodny dostęp do masztów oświetleniowych, bo spotkali tam osobę fotografującą samoloty podchodzące do lądowania.
Na kontrolowanych lotniskach pracowało też, w różnych okresach, prawie 260 osób bez wymaganych kursów ochrony lotnictwa cywilnego. W Szczecinie na blisko 50 pracowników kontroli bezpieczeństwa połowa nie posiadała stosownych uprawnień.
Kontrolerzy obwiniają też ministra transportu i Urząd Lotnictwa Cywilnego, że od dwóch lat nie są w stanie dostosować lotniczego prawa krajowego do przepisów unijnych.
Cały raport jest dostępny na stronach NIK