5 pytań do... Klausa Gornego
Reklama
Władze Brandenburgii poinformowały wczoraj (8.05), że nowe lotnisko im. Willy'ego Brandta w Berlinie nie zostanie otwarte w planowanym terminie - 3 czerwca. Powodem opóźnienia są problemy z systemem przeciwpożarowym oraz bagażowym.
Pasazer.com: Jak Lufthansa komentuje zapowiedź przesunięcia daty otwarcia nowego lotniska w Berlinie?
Klaus Gorny: Jest nam przykro szczególnie z tego powodu, że nie będziemy mogli zaoferować naszym klientom komfortu nowego stołecznego lotniska. Mimo to, będziemy kontynuować nasz planowany rozwój siatki połączeń z Berlina. Zaplanowane dodatkowe loty zostaną rozpoczęte niezależnie od zaistniałej sytuacji. Rozmawiamy obecnie z lotniskiem Tegel, by zapewnić niezbędne dodatkowe sloty (pozwolenia na operację lotniczą).
Pasazer.com: Lufthansa planowała zbazować na nowym lotnisku 15 samolotów. Czy trafią one na lotnisko Tegel?
Klaus Gorny: Dodatkowe 6 samolotów (łącznie 15) będzie na tę chwilę zbazowanych na lotnisku Tegel.
Pasazer.com: Na 3 czerwca zaplanowano start wielu nowych połączeń. Czy linia zamierza je wykonać z lotniska Tegel czy zaczeka z inauguracją do otwarcia nowego lotniska?
Klaus Gorny: Dla nas ważne jest zapewnienie płynności i przede wszystkim bezpieczeństwa ruchu lotniczego na nowym lotnisku. Po tym krótkoterminowym poślizgu oczekujemy, że nowa data otwarcia lotniska da nam solidną bazę do planowania przyszłych kroków.
Pasazer.com: Co z rezerwacjami na nowe kierunki?
Klaus Gorny: Nie planujemy zmiany w usługach, które uruchomimy 3 czerwca. Przyglądamy się, jak można przenieść je na Tegel. Z tego powodu nie spodziewamy się konieczności anulowania lotów, ale raczej wykonania operacji tak, jak zapowiedzieliśmy.
Pasazer.com: Czy przewoźnik będzie się domagał odszkodowania od lotniska?
Klaus Gorny: Jeśli chodzi o odszkodowania to jest teraz zbyt wcześnie by udzielić komentarza na ten temat.
Piotr Bożyk, Dominik Sipiński
Niemiecka Lufthansa zapowiedziała duży rozwój na nowym lotnisku. Zaplanowano zbazowanie tam 15 samolotów i uruchomienie 49 kierunków.
O tym jak decyzja o przesunięciu otwarcia lotniska Willy'ego Brandta wpłynie na plany Lufthansy rozmawiamy z Klausem Gornym, przedstawicielem działu prasowego linii.
Pasazer.com: Jak Lufthansa komentuje zapowiedź przesunięcia daty otwarcia nowego lotniska w Berlinie?
Klaus Gorny: Jest nam przykro szczególnie z tego powodu, że nie będziemy mogli zaoferować naszym klientom komfortu nowego stołecznego lotniska. Mimo to, będziemy kontynuować nasz planowany rozwój siatki połączeń z Berlina. Zaplanowane dodatkowe loty zostaną rozpoczęte niezależnie od zaistniałej sytuacji. Rozmawiamy obecnie z lotniskiem Tegel, by zapewnić niezbędne dodatkowe sloty (pozwolenia na operację lotniczą).
Pasazer.com: Lufthansa planowała zbazować na nowym lotnisku 15 samolotów. Czy trafią one na lotnisko Tegel?
Klaus Gorny: Dodatkowe 6 samolotów (łącznie 15) będzie na tę chwilę zbazowanych na lotnisku Tegel.
Pasazer.com: Na 3 czerwca zaplanowano start wielu nowych połączeń. Czy linia zamierza je wykonać z lotniska Tegel czy zaczeka z inauguracją do otwarcia nowego lotniska?
Klaus Gorny: Dla nas ważne jest zapewnienie płynności i przede wszystkim bezpieczeństwa ruchu lotniczego na nowym lotnisku. Po tym krótkoterminowym poślizgu oczekujemy, że nowa data otwarcia lotniska da nam solidną bazę do planowania przyszłych kroków.
Pasazer.com: Co z rezerwacjami na nowe kierunki?
Klaus Gorny: Nie planujemy zmiany w usługach, które uruchomimy 3 czerwca. Przyglądamy się, jak można przenieść je na Tegel. Z tego powodu nie spodziewamy się konieczności anulowania lotów, ale raczej wykonania operacji tak, jak zapowiedzieliśmy.
Pasazer.com: Czy przewoźnik będzie się domagał odszkodowania od lotniska?
Klaus Gorny: Jeśli chodzi o odszkodowania to jest teraz zbyt wcześnie by udzielić komentarza na ten temat.
Piotr Bożyk, Dominik Sipiński