Lufthansa nie powiększy floty
Reklama
Lufthansa planuje utrzymać liczbę miejsc we wszystkich samolotach w swojej flocie na stałym poziomie, a do 2016 r. wycofać wszystkie Boeingi 737 - wynika z informacji podanych przez "Air Transport World".
Według ATW o takich decyzjach poinformował pracowników w specjalnym liście Carsten Spohr, członek rady nadzorczej linii. To część planu, który ma zmniejszyć koszty o 1,5 mld euro.
W 2011 r. Lufthansa odnotowała stratę w wysokości 13 mln euro. Wynikała ona głównie z gorszych niż zakładano wyników przewoźnika bmi, którego niemiecki koncern sprzedał już grupie IAG. O 20% spadły też własne przychody niemieckiego przewoźnika.
Liczba pasażerokilometrów (ASK) w latach 2013-14 wzrośnie co najwyżej o 4%. Spohr podkreśla, że Lufthansa będzie kasować niedochodowe trasy długodystansowe. Niemiecka linia przestała już latać do Hyderabadu, Kalkuty i Guangzhou. Następnymi destynacjami, które mogą zostać skasowane, są Nankin, Madras i Bangkok.
Do 2016 r. z floty zostaną wycofane wszystkie samoloty Boeing 737-300 i -500. Przewoźnik chce też pozbyć się wszystkich samolotów starszych niż 25 lat - będzie dotyczyć to najstarszych B737, a także Boeingów 747 i Airbusów A320.
Na trasach długodystansowych przewoźnik planuje ujednolicić produkt i wprowadzić konfigurację dwuklasową. Z samolotów A340-300 i B747-400 zniknie pierwsza klasa, która zostanie zastąpiona nową klasą biznes - Pasazer.com był obecny na jej prezentacji. Lufthansa rozważa również wprowadzenie klasy ekonomicznej premium, ale na razie nie została podjęta taka decyzja.
Zmniejszenie zużycia paliwa o 5% w związku z modernizacją floty oraz redukcja kosztów pracy o 5% mają łącznie przynieść 600 mln euro oszczędności - pisze Carsten Spohr.
Obecnie Lufthansa oczekuje na dostawę pierwszego samolotu Boeing 747-8I. Niemiecka linia jest pierwszym klientem na pasażerską wersję najnowszego JumboJeta. Dostawa była zaplanowana na 23 kwietnia, jednak została przełożona na nieokreśloną datę. Jak wynika z naszych informacji, duży zespół pracowników, m.in. pilotów i techników, Lufthansy jest w Seattle, gdzie trwają procedury odbioru pierwszego B747-8I.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
fot. Piotr Bożyk, Boeing Media