Aktualizacja czarnej listy przewoźników
Reklama
Komisja Europejska opublikowała wczoraj (3.4) zaktualizowaną listę przewoźników, którzy nie mogą latać do Unii Europejskiej. Najważniejsza zmiana dotyczy linii z Libii, które nie polecą do Europy co najmniej do listopada br.
Dominik Sipiński
Po konsultacjach z Unią Europejską nowe władze Libii zdecydowały się wprowadzić ostre przepisy bezpieczeństwa dotyczące wszystkich zarejestrowanych w tym kraju linii. W związku z nimi libijscy przewoźnicy co najmniej do 22 listopada br. nie będą mogli latać do UE. To odpowiedź na poważne zastrzeżenia co do bezpieczeństwa operacji lotniczych w tym kraju. Dzięki decyzji władz Libii KE uznała, że nie jest konieczne wprowadzanie przewoźników z tego kraju na czarną listę.
Do czarnej listy została dodana linia Conviasa z Wenezueli. Dwaj inni przewoźnicy z tego kraju, Estellar Latinoamericana i Aerotuy, również zostali skontrolowani. Choć na tym etapie nie uznano, że przewoźnicy nie spełniają norm bezpieczeństwa, pozostaną pod ścisłym nadzorem.
- Komisja gotowa jest dołożyć wszelkich starań, aby pomóc swoim sąsiadom w rozwijaniu ich potencjału technicznego i administracyjnego. Do tego czasu bezpieczeństwo to absolutny priorytet. Nie możemy sobie pozwolić na żadne kompromisy. Gdy mamy dowody potwierdzające, że przewoźnicy lotniczy – czy to w UE, czy poza nią – nie działają w pełni bezpiecznie, musimy podejmować działania gwarantujące wyeliminowanie wszelkich zagrożeń - powiedział Siim Kallas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej odpowiedzialny za transport.
To już dziewiętnasta aktualizacja czarnej listy. Powstaje ona w wyniku jednogłośnej decyzji Komitetu ds. Bezpieczeństwa Lotniczego, w skład którego wchodzą przedstawiciele 27 państw członkowskich UE, Chorwacji, Norwegii, Islandii, Szwajcarii i Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Wykaz można znaleźć na stronie Komisji.
Czarna lista obejmuje obecnie przewoźników z 21 państw, które są objęte całkowitym zakazem lotów do UE (łącznie 279 linii) oraz pięciu przewoźników z innych państw. Dodatkowo jedenastu przewoźników, ujętych w tzw. załączniku B, może latać do UE pod pewnymi warunkami. Wśród tych ostatnich linii są takie jak Air Koryo (tylko samoloty Tupolew Tu-204 zostały dopuszczone), Iran Air (wyłącznie Airbusy A300 i A310 oraz Boeing 737) czy TAAG Angola Airlines (tylko Boeingi 777 i 737-700).
Dominik Sipiński