Łódź zainaugurowała sezon letni
Reklama
W ostatnich dniach marca Port Lotniczy Łódź zainaugurował sezon letni, który w tym roku rozpoczął się rekordową jak dla łódzkiego lotniska liczbą nowych połączeń. Trzy z nich to połączenia międzynarodowe, które otworzyły linie lotnicze Ryanair.
Pierwsze zainaugurowane zostało połączenie do Oslo Rygge. Na pierwszych lotach średnie obłożenie wynosi 90% (przyloty) oraz 25% (wyloty).
Drugim nowym połączeniem jest Bristol, który ma obłożenie 80% (przyloty) oraz 65% (wyloty).
Ostatnie dane nt wypełnienia samolotów przylatujących z Bremy to 35%, a odlatujących w tym kierunku z Łodzi - 25%.
- Prowadzimy szeroko zakrojoną kampanię promocyjną także wspólnie z liniami Ryanair. Mamy nadzieję, że ilość pasażerów na nowych trasach już niedługo będzie znacznie wzrastać. Widzimy też, że na kolejnych rejsach liczba pasażerów wzrasta i taka tendencję chcielibyśmy utrzymać - powiedziała Ewa Bieńkowska, rzecznik prasowy Lodz Airport.
Po 54 latach przerwy wznowione zostały połączenia z Łodzi do Gdańska i Wrocławia (w 1958 roku Ministerstwo Komunikacji podjęło decyzję o likwidacji łódzkiego lotniska jako portu pasażerskiego).
Na pierwszych lotach większą popularnością cieszy się Gdańsk ze średnim obłożeniem w obu kierunkach na poziomie 70%. Wrocław wypada słabiej - średnie obłożenie 18%.
- W przypadku nowych połączeń OLT Express większym zainteresowaniem cieszy się Gdańsk. Na obu połączeniach Gdańsku i Wrocławiu liczymy nie tylko na turystów, ale przede wszystkim na środowisko biznesowe. Bilety tych linii to wydatek zdecydowanie mniejszy w porównaniu do jazdy samochodem, nie licząc oczywiście czasu dojazdu - dodała Bieńkowska.
W ruchu regularnym w sezonie letnim z łódzkiego lotnika będziemy mogli dostać się do 13 miast (Brema, Bristol, Dortmund, Dublin, East Midlands, Edynburg, Gdańsk, Liverpool, Londyn Luton, Londyn Stansted, Mediolan Bergamo, Oslo Rygge, Wrocław).
Tomasz Wyszyński
Fot. A.Amerski
Pierwsze zainaugurowane zostało połączenie do Oslo Rygge. Na pierwszych lotach średnie obłożenie wynosi 90% (przyloty) oraz 25% (wyloty).
Drugim nowym połączeniem jest Bristol, który ma obłożenie 80% (przyloty) oraz 65% (wyloty).
Ostatnie dane nt wypełnienia samolotów przylatujących z Bremy to 35%, a odlatujących w tym kierunku z Łodzi - 25%.
- Prowadzimy szeroko zakrojoną kampanię promocyjną także wspólnie z liniami Ryanair. Mamy nadzieję, że ilość pasażerów na nowych trasach już niedługo będzie znacznie wzrastać. Widzimy też, że na kolejnych rejsach liczba pasażerów wzrasta i taka tendencję chcielibyśmy utrzymać - powiedziała Ewa Bieńkowska, rzecznik prasowy Lodz Airport.
Po 54 latach przerwy wznowione zostały połączenia z Łodzi do Gdańska i Wrocławia (w 1958 roku Ministerstwo Komunikacji podjęło decyzję o likwidacji łódzkiego lotniska jako portu pasażerskiego).
Na pierwszych lotach większą popularnością cieszy się Gdańsk ze średnim obłożeniem w obu kierunkach na poziomie 70%. Wrocław wypada słabiej - średnie obłożenie 18%.
Inauguracyjny lot Łódź-Gdańsk
- W przypadku nowych połączeń OLT Express większym zainteresowaniem cieszy się Gdańsk. Na obu połączeniach Gdańsku i Wrocławiu liczymy nie tylko na turystów, ale przede wszystkim na środowisko biznesowe. Bilety tych linii to wydatek zdecydowanie mniejszy w porównaniu do jazdy samochodem, nie licząc oczywiście czasu dojazdu - dodała Bieńkowska.
W ruchu regularnym w sezonie letnim z łódzkiego lotnika będziemy mogli dostać się do 13 miast (Brema, Bristol, Dortmund, Dublin, East Midlands, Edynburg, Gdańsk, Liverpool, Londyn Luton, Londyn Stansted, Mediolan Bergamo, Oslo Rygge, Wrocław).
Tomasz Wyszyński
Fot. A.Amerski