A380 po półtora roku odleci z Singapuru

1 kwietnia 2012 11:56
4 komentarze
Reklama
Airbus A380 australijskich linii Qantas, który w listopadzie 2010 r. został uziemiony w Singapurze po wybuchu silnika w locie, wreszcie powróci do służby. Przewoźnik zamierza przywrócić maszynę do lotów w maju.

Samolot o znakach rejestracyjnych VH-OQA, pierwszy A380 dostarczony do Qantasa, lądował awaryjnie w Singapurze 4 listopada 2010 r. Po starcie z tego lotniska po międzylądowaniu w rejsie z Londynu do Sydney wybuchnął jeden z silników Rolls-Royce Trent 900. Maszyna miała wtedy nieco ponad dwa lata, a zdarzenie było pierwszą tak poważną usterką modelu A380 w locie. Nikomu z 446 osób na pokładzie nic się nie stało. Jednak od czasu awarii VH-OQA pozostawał uziemiony w Singapurze.



Alan Joyce, prezes Qantasa, powiedział "Air Transport World", że koszt naprawy przekroczył 150 mln dolarów australijskich (ok. 480 mln zł).

- To prawdopodobnie najdroższa naprawa pojedynczego samolotu w historii i największe roszczenie z ubezpieczenia - powiedział Joyce.

Joyce nadal jest przekonany o zaletach A380 we flocie australijskiej linii. Wypełnienie rejsów obsługiwanych tym modelem jest o średnio 3% lepsze niż tych samych tras obsługiwanych samolotem Boeing 747-400. Pasażerowie lecący A380 płacą również o 3% wyższą średnią kwotę za bilet. W związku z tym Qantas rozpoczął już proces wymiany wnętrz w samolotach Boeing 747-400, by miały taki sam standard jak w A380.


Airbus A380 VH-OQA w Singapurze w lutym 2012 r.

Po awarii silnika w samolocie VH-OQA Qantas uziemił flotę A380, a używające tych samych jednostek napędowych Singapore Airlines wykonały szczegółowe przeglądy. Po tych działaniach wszystkie samoloty z wyjątkiem VH-OQA wróciły do służby. Zgodnie z doniesieniami prasowymi, Rolls-Royce zapłacił ok. 100 mln dolarów amerykańskich odszkodowania Qantasowi. W trakcie przeglądów po awarii silnika VH-OQA odkryto problemy z pękającym użebrowaniem skrzydeł A380, które skłoniły Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego do wydania zalecenia pilnego sprawdzenia stanu skrzydeł.

Dominik Sipiński
fot. PA Photos, Dominik Sipiński

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
camilio 2012-04-02 15:54   
camilio - Profil camilio
To poza "wybuchnięciem" silnika musiało się nieźle zakotłować, skoro naprawa kosztowała ponad połowę ceny nowego ze sklepu :)
mietek 2012-04-02 12:21   
mietek - Profil mietek
446 paxów, niezły LF jak na taką trasę. Omile wszyscy lecieli z LHR, bo część mogła dopakować się w SIN.
gosc_07f05 2012-04-02 07:22   
gosc_07f05 - Profil gosc_07f05
Dlaczego tyle czasu zajęło przywrócenie VH-OQA do służby ?
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy