Marzec komentuje decyzję Wizz Aira
Paweł Cybulak
Reklama
Przeniesienie działalności Wizz Aira z Lotniska Chopina do Modlina jest oczywistą i przewidywaną konsekwencją naszych wcześniejszych decyzji i działań - pisze Michał Marzec, dyrektor Przedsiębiorstwa Porty Lotnicze (PPL) w komentarzu dla Pasazer.com.
- Lotnisko w Modlinie zyskuje silnego partnera i od początku istnienia zapewnia sobie znaczący poziom ruchu. Ale zadowolone mogą być również Porty Lotnicze, które zarządzają Lotniskiem Chopina i są jednym z czterech udziałowców spółki zarządzającej Modlinem - mówi Marzec.
PPL był inicjatorem przekształcenia wojskowego lotniska nad Wisłą w cywilny port lotniczy, który od początku planowany był jako baza dla tanich i czarterowych liniMarzeci lotniczych i uzupełnienie oferty Lotniska Chopina.
- Z naszych środków sfinansowane zostały m.in. opracowania studialne i większość dokumentacji biznesowej, projektowej i technicznej niezbędnej do rozpoczęcia inwestycji - dodaje.
Łączne zaangażowanie finansowe PPL w ten projekt sięga dziś już blisko 100 mln złotych.
- Chcę podkreślić, że przewidywane zmniejszenie liczby pasażerów na Lotnisku Chopina w wyniku przeniesienia części ruchu do Modlina jest przez nas od dawna prognozowane i jesteśmy na to przygotowani.
Z tego powodu właśnie na ten rok zaplanowano przebudowę części terminala, która zmniejszy jego przepustowość. Realizacja tego zadania była by znacznie trudniejsza przy poziomie ruchu obsługiwanym obecnie.
- Jestem przekonany, że warszawski rynek potrzebuje drugiego silnego portu lotniczego obsługującego połączenia niskokosztowe i Modlin doskonale wykorzysta tę szansę. Zwłaszcza, że ostatnio plany budowy Centralnego Portu Lotniczego zostały odłożone na dalszą przyszłość, a transport lotniczy w Polsce stale i dynamicznie się rozwija - argumentuje szef PPL-u.
gość
mietek
marcowy
jsg
kidloco
krzysiekl