Poważne pęknięcia na A380
Reklama
Problemy techniczne samolotów Airbus A380 mogą doprowadzić nawet do uziemienia tych maszyn. Pęknięcia odkryte na skrzydłach największych pasażerskich odrzutowców świata skłoniły Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotnictwa (EASA) do wydania dyrektywy zalecającej natychmiastową inspekcję A380.
Kilka dni temu informowaliśmy o odkryciu drobnych pęknięć na łączeniach żeber skrzydeł niektórych Airbusów A380. Producent oraz obsługujący samoloty przewoźnicy zgodnie zapewniali, że nie stanowią one zagrożenia dla bezpieczeństwa lotów. Jednak kolejne inspekcje wykryły znacznie poważniejsze pęknięcia. Teraz australijscy inżynierowie zalecają uziemienie wszystkich A380, a EASA domaga się natychmiastowego przeglądu wielu maszyn.
- Nowa forma pęknięć na łączeniu żeber została zidentyfikowana podczas inspekcji. Jest ona istotniejsza niż oryginalne pęknięcia - czytamy w dzisiejszej (20.1) dyrektywie EASA skierowanej do użytkowników Airbusów A380.
- Ta sytuacja, jeśli nie zostanie wykryta i naprawiona, może potencjalnie wpływać na strukturę i integralność samolotu - alarmuje EASA.
Dyrektywa EASA zaleca inspekcję w 10 samolotach należących do Singapore Airlines, 7 Emirates, jednym Air France i dwóch maszynach testowych z floty Airbusa. Samoloty, które mają już łączny nalot przekraczający 1800 cykli muszą zostać sprawdzone w ciągu 4 dni lub maksymalnie 14 cykli od dnia wejścia w życie dyrektywy. Pozostałe maszyny muszą przejść przegląd w ciągu 6 tygodni lub 84 cykli.
Dyrektywa EASA wejdzie w życie 24 stycznia. Jeśli zostaną odkryte kolejne pęknięcia, Airbus może zadecydować o konieczności naprawy, która wiązałaby się z uziemieniem samolotów.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipiński