Linie z USA przestaną ukrywać cenę
Reklama
Koniec z ukrywaniem pełnej ceny biletu przez amerykańskich przewoźników. Departament Transportu chce zmienić prawo, by linie lotnicze musiały reklamować i podawać na początku rezerwacji pełną cenę biletu. Takie przepisy obowiązują już w Unii Europejskiej.
Zgodnie z dotychczasowym prawem amerykańskie linie lotnicze mogły reklamować cenę biletu nieuwzględniającą podatków. W przypadku niższych taryf mogły one dodawać ponad 20% ceny. Musiały one być podane jako przypis, jednak mógł on być mniejszą czcionką w mało widocznym miejscu strony lub reklamy. Ponadto przewoźnicy mieli dużą swobodę w rozróżnianiu kosztów obowiązkowych, które trzeba było wliczać do reklamowanej ceny, i dodatkowych, które już można było pomijać.
Np. Spirit Airlines, jeden z tanich przewoźników ze Stanów Zjednoczonych, reklamował loty za 9 dolarów, ale w trakcie rezerwacji doliczano 17 dolarów za "koszty obsługi pasażera". Linia argumentowała, że to koszt dodatkowy, bo nie doliczano tej kwoty w przypadku rezerwacji na lotnisku, choć prawie nikt nie jeździł do portu lotniczego, by wykupić lot.
Od 24 stycznia przewoźnicy będą musieli jednak zmienić zwyczaje. Podatki będą musiały być uwzględnione w reklamowanej cenie, pasażerowie zyskają prawo darmowego zwrotu biletu w ciągu 24 godzin od zakupu, a linie, które pobierają opłatę za bagaż, będą musiały określać jej wysokość w widoczny sposób na bilecie elektronicznym.
Nowe zasady nie podobają się tanim przewoźnikom. Southwest Airlines, Spirit Airlines i Allegiant Air zaskarżyły nowe zasady w sądzie w Dystrykcie Columbia. Linie argumentują, że tak ścisłe wymagania dotyczące reklamowania naruszają ich wolność słowa oraz handlu.
Amerykańscy prawnicy wątpią, by skarga przewoźników została uznana przez sąd.
fot. Frank Kovalchek