Częściej z Poznania do Kopenhagi
Reklama
Dziś (3.10) odbyła się inauguracja nowego rejsu skandynawskich linii lotniczych SAS z Poznania do Kopenhagi. Częstotliwość połączeń pomiędzy Wielkopolską i stolicą Danii wzrosła tym samym z pięciu lotów tygodniowo do 11.
Rejsy z Kopenhagi do Poznania będą odbywać się codziennie z wyjątkiem sobót. Start zaplanowano o 22:50, lądowanie w Polsce o 23:55. Samolot typu Bombardier CRJ-200 będzie nocował w Poznaniu, by wylecieć z powrotem do Kopenhagi o 6:05. Równocześnie SAS zmienia samolot na dotychczasowej rotacji w godzinach południowych na większy model CRJ-900.
Poranne rejsy z Poznania do Kopenhagi i wieczorne powroty dają zupełnie nowe możliwości korzystania z bogatej oferty przesiadkowej skandynawskich linii lotniczych SAS. W większości europejskich destynacji w siatce przewoźnika można spędzić około 10 godzin i wrócić jeszcze w ciągu tej samej doby.
SAS podkreśla, że właśnie oferta przesiadkowa jest mocnym atutem przewoźnika. Lotnisko w Kopenhadze ma krótki, zaledwie półgodzinny czas tranzytu. Dzięki dobrej współpracy przewoźnika i portu lotniczego piloci już w samolocie podają pasażerom bramki, z których odlatują ich następne rejsy.
Skandynawski przewoźnik jest także liderem pod względem punktualności rejsów. SAS wygrał tę klasyfikację w 2009 i 2010 roku oraz w lipcu i sierpniu 2011 r. Po rezerwacji biletów w ciągu 24 godzin pasażerowie mają możliwość pełnego ich zwrotu.
- Nowy rejs, który daje możliwość porannego wylotu do Kopenhagi i powrotu nawet tego samego dnia, jest propozycją, która powinna zaspokoić potrzeby pasażerów biznesowych. Jednocześnie nasi podróżni zyskają jeszcze lepszą możliwość dogodnych połączeń nie tylko do Skandynawii - komentuje Wanda Brociek, dyrektor generalna SAS w Polsce.
- Jestem przekonany, że biznes duński chętnie skorzysta z tej dodatkowej furtki i będzie go w Poznaniu i regionie jeszcze więcej. Ale turystów, którzy Polskę wciąż słabo znają też na pewno będzie coraz więcej - dodaje Krystian Marek Zieliński, konsul honorowy Danii w Poznaniu. - Do Danii lata rocznie 150-200 tys. turystów z Polski, a Polacy są na piątym miejscu pod względem liczby wydawanych pieniędzy przez turystów w tym kraju.
SAS zapewnia, że jeśli sprzedaż biletów będzie na dobrym poziomie, w Poznaniu pojawi się automat do samodzielnej odprawy (self check-in), a liczba i częstotliwość rejsów będzie rosła.
Dominik Sipiński
fot. Piotr Bożyk
Rejsy z Kopenhagi do Poznania będą odbywać się codziennie z wyjątkiem sobót. Start zaplanowano o 22:50, lądowanie w Polsce o 23:55. Samolot typu Bombardier CRJ-200 będzie nocował w Poznaniu, by wylecieć z powrotem do Kopenhagi o 6:05. Równocześnie SAS zmienia samolot na dotychczasowej rotacji w godzinach południowych na większy model CRJ-900.
Poranne rejsy z Poznania do Kopenhagi i wieczorne powroty dają zupełnie nowe możliwości korzystania z bogatej oferty przesiadkowej skandynawskich linii lotniczych SAS. W większości europejskich destynacji w siatce przewoźnika można spędzić około 10 godzin i wrócić jeszcze w ciągu tej samej doby.
SAS podkreśla, że właśnie oferta przesiadkowa jest mocnym atutem przewoźnika. Lotnisko w Kopenhadze ma krótki, zaledwie półgodzinny czas tranzytu. Dzięki dobrej współpracy przewoźnika i portu lotniczego piloci już w samolocie podają pasażerom bramki, z których odlatują ich następne rejsy.
Skandynawski przewoźnik jest także liderem pod względem punktualności rejsów. SAS wygrał tę klasyfikację w 2009 i 2010 roku oraz w lipcu i sierpniu 2011 r. Po rezerwacji biletów w ciągu 24 godzin pasażerowie mają możliwość pełnego ich zwrotu.
- Nowy rejs, który daje możliwość porannego wylotu do Kopenhagi i powrotu nawet tego samego dnia, jest propozycją, która powinna zaspokoić potrzeby pasażerów biznesowych. Jednocześnie nasi podróżni zyskają jeszcze lepszą możliwość dogodnych połączeń nie tylko do Skandynawii - komentuje Wanda Brociek, dyrektor generalna SAS w Polsce.
- Jestem przekonany, że biznes duński chętnie skorzysta z tej dodatkowej furtki i będzie go w Poznaniu i regionie jeszcze więcej. Ale turystów, którzy Polskę wciąż słabo znają też na pewno będzie coraz więcej - dodaje Krystian Marek Zieliński, konsul honorowy Danii w Poznaniu. - Do Danii lata rocznie 150-200 tys. turystów z Polski, a Polacy są na piątym miejscu pod względem liczby wydawanych pieniędzy przez turystów w tym kraju.
SAS zapewnia, że jeśli sprzedaż biletów będzie na dobrym poziomie, w Poznaniu pojawi się automat do samodzielnej odprawy (self check-in), a liczba i częstotliwość rejsów będzie rosła.
Dominik Sipiński
fot. Piotr Bożyk