Szczyt lotniczy UE-Rosja
Reklama
Szczyt lotniczy pomiędzy Rosją i Unią Europejską, który odbył się 12-13 października w Sankt Petersburgu, miał na celu poprawę relacji w sektorze lotniczym. Głównym zadaniem było przekucie potencjału drzemiącego pomiędzy tymi dwoma partnerami w pozytywny rozwój relacji, generujący zysk dla obydwu stron.
Dominik Sipiński
- UE i Rosja mają tyle do zyskania dzięki bliższej kooperacji w sektorze lotniczym, w zakresie bezpieczeństwa, współpracy przemysłowej, zarządzania ruchem lotniczym, zrównoważonego rozwoju i inwestycji - podkreślił Siim Kallas, wiceprezydent Komisji Europejskiej odpowiedzialny za transport.
Szczyt był współorganizowany przez Komisję Europejską i rosyjskie Ministerstwo Transportu. Jako przedstawiciel Prezydencji w Radzie UE obrady otworzył polski minister infrastruktury, Cezary Grabarczyk.
Ponad 300 delegatów w trakcie obrad szczytu poruszało m.in. tematy ogólnych ram polityki współpracy, zapewnienia solidnej podstawy prawnej i technicznej do takiego partnerstwa, bezpieczeństwa lotnictwa i konsekwencji ekologicznych wzmożonego ruchu lotniczego.
Transport lotniczy pomiędzy Rosją i UE w ciągu ostatnich lat rośnie bardzo dynamicznie. W 2010 r. liczba pasażerów wzrosła o 22%, a cargo transportowane pomiędzy tymi partnerami o ponad 40%. UE jest największym zagranicznym rynkiem dla rosyjskiego lotnictwa. Ponad 40% pasażerów z Rosji udaje się właśnie do krajów Wspólnoty. Prognozy przewidują, że po liberalizacji prawa Federacja Rosyjska może stać się drugim po Stanach Zjednoczonych pozaunijnym celem podróży pasażerów z UE.
Dominik Sipiński