Ostatnia faza certyfikacji Boeinga 787
Reklama
Wczoraj (27.06) Boeing rozpoczął testy funkcji i niezawodność (funkction & reliability), a także operacji rozszerzonych (tzw. ETOPS) na B787. Jest to ostatni etap prób w locie przed całkowitą certyfikacją samolotu Dreamliner.
- Jesteśmy gotowi do tej końcowej fazy prób w locie - powiedział Scott Fancher, szef programu 787. - Zespół stworzył solidny plan realizacji godzin i punktów wymaganych do testowania funkcji i niezawodność oraz ETOPS - dodał.
Testy funkcji i niezawodność symulują normalne oraz niecodzienne operacje dla samolotu, w środowisku ruchu lotniczego. Testy ETOPS odnoszą się do rozszerzonych operacji dla samolotów o dwóch silnikach, które wykonują dłuższe loty (powyżej 60 minut) od odpowiedniego dla nich lotniska. Podczas demonstracji ETOPS sprawdza się zdolność samolotu do bezpiecznego powrotu na lotnisku po zaistnieniu różnych problemów, w tym m.in. długie zawroty na lotnisko wykonywane na jednym silniku.
Oprócz testów na B787 z silnikami Rolls-Royce, Boeing nadal prowadzi testy certyfikacyjne na 787 z silnikami General Electric.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
- Jesteśmy gotowi do tej końcowej fazy prób w locie - powiedział Scott Fancher, szef programu 787. - Zespół stworzył solidny plan realizacji godzin i punktów wymaganych do testowania funkcji i niezawodność oraz ETOPS - dodał.
Testy funkcji i niezawodność symulują normalne oraz niecodzienne operacje dla samolotu, w środowisku ruchu lotniczego. Testy ETOPS odnoszą się do rozszerzonych operacji dla samolotów o dwóch silnikach, które wykonują dłuższe loty (powyżej 60 minut) od odpowiedniego dla nich lotniska. Podczas demonstracji ETOPS sprawdza się zdolność samolotu do bezpiecznego powrotu na lotnisku po zaistnieniu różnych problemów, w tym m.in. długie zawroty na lotnisko wykonywane na jednym silniku.
Oprócz testów na B787 z silnikami Rolls-Royce, Boeing nadal prowadzi testy certyfikacyjne na 787 z silnikami General Electric.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk