W naszym kolejnym "Oblatywaczu" gościmy na pokładzie samolotu linii Air France. Tym razem wybraliśmy się porannym rejsem AF1247 do Paryża bardziej w roli pasażera niż obserwatora ponieważ przepisy przewoźnika zabraniają przebywania w kokpicie innym osobom niż załoga. Zapraszamy na relację z przelotu liniami Air France.

Parę informacji o Air France

AFR, Compagnie nationale Air France to francuskie linie lotnicze, wchodzące w skład holdingu Air France-KLM.



Air France są jedną z największych linii lotniczych świata. Powstały one w 1933 roku. Portem macierzystym jest lotnisko w Roissy pod Paryżem (Charles de Gaulle). Flota Air France składa się z ponad 250 samolotów (w większości z Airbusów A319, A320 oraz Boeingów 777). Linia jest również współzałożycielem sojuszu lotniczego - SkyTeam. Obecnie siatka połączeń obejmuje wszystkie kontynenty. W Polsce przewoźnik jest obecny na Lotnisku Chopina oferując cztery loty dziennie pomiędzy stolicami Polski i Francji.



W rejs do Paryża wybierzemy się samolotem Airbus A318 (rejestracja F-GUGJ), który na pokład może zabrać 131 pasażerów. Maszyna ta pod koniec roku 2005 została dostarczona do Air France. Warto dodać, że Airbusy A318 to najmniejsze modele samolotów z rodziny A320.

Ruszamy do Paryża

Po godzinie 6 pojawiamy się na lotnisku Chopina w Warszawie. Przy tej okazji warto dodać, że stanowiska odpraw linii Air France znajdują się w starej części terminalu A. Mając wydrukowaną kartę pokładową (po odprawie online) kierujemy się do stanowiska drop-off, które jest specjalnie przygotowane dla osób odprawionych w internecie nadających jedynie swój bagaż.

Po nadaniu bagażu przechodzimy przez kontrolę bezpieczeństwa i kierujemy się do wyjścia A24. Tam o godzinie 6.45 pojawia się informacja, że samolot jest gotowy do przyjęcia pasażerów na pokład.

Tego dnia pogoda nie rozpieszczała. Od godziny 4. nad ranem padał ulewny deszcz. Taka pogoda utrzymywała się do naszego odlotu. Na szczęście i jak zawsze w przypadku Air France wejście na pokład odbywało się za pomocą rękawa.



Wszyscy pasażerowie na pokładzie. Kapitan prosi o zgodę na wypychanie oraz uruchomienie silników. Następnie ruszamy ze stanowiska nr 14 drogą "A", czyli Alfa, do punktu H2.

Po starcie z pasa 33 skręcamy w lewo. Możemy teraz podziwiać widok na całe warszawskie lotnisko. Nasz rejs do Paryża potrwa około 2 godzin.



Pogoda na wysokości przelotowej jak zawsze dopisuje. Tego dnia lecimy na wysokości 36 tys. stóp (tzw. FL360 - 10972m).



Kiedy w kokpicie trwa realizacja rejsu i wypełnianie dokumentacji lotniczej, w kabinie pasażerskiej personel pokładowy rozpoczyna przygotowanie poczęstunku dla pasażerów. Na pokładzie są serwowane darmowe przekąski i napoje.

Lecąc francuskimi liniami musimy mieć na uwadze to, że we Francji typowe śniadanie wygląda nieco inaczej niż w Polsce. Zamiast tradycyjnego polskiego śniadania serwowane jest śniadanie na słodko.. czyli słodkie bułki i croissanty.



Nasz poziomy rejs potrwa około 1 godziny i 15 minut po czym rozpoczniemy procedurę schodzenia do lądowania. Wykorzystujemy ten czas na lekturę magazynu pokładowego oraz chwilę relaksu.


Po około 2 godzinach od startu, chwilowym holdingu i licznych "piruetach" związanych z ustawieniem się do kolejki lądujących samolotów, zajmujemy nasze miejsce na długiej prostej do pasa o oznaczeniu 27R. Obok nas do równoległego pasa o oznaczeniu 26R zniża Airbus A320 Swiss.

Cztery klasy podróży

Na pokładach Air France wyróżniamy cztery klasy podróży; Voyageur (ekonomiczna), Premium Voyageur (ekonomiczna premium), Affaires (klasa biznes) oraz La Première (klasa pierwsza).

Na rejsach europejskich Air France oferuje 2 kabiny – klasę Voyaguer (ekonomiczna opisana w "Oblatywaczu”) oraz klasę Premium w dwóch opcjach: Premium Eco oraz Premium Business.

Voyageur (klasa ekonomiczna) - to najniższa klasa podróży. Pasażerom oferowane są przekąski oraz napoje. Podróżujący mogą zabrać ze sobą bezpłatnie: 1 szt. bagażu rejestrowanego (23 kg) oraz bagaż kabinowy do 12 kg.


Premium Eco (klasa ekonomiczna) znajduje się w przedniej części kabiny. Premium Business (klasa biznes) - oferuje pierwszeństwo wejścia i wyjścia z samolotu. Każdy rząd w kabinie Premium tworzą tylko 4 fotele (środkowy fotel został zastąpiony stolikiem) po to, aby zapewnić podróżującym pasażerom maksimum komfortu i prywatności zarówno do pracy jak i odpoczynku.

Na francuskiej ziemi

Port lotniczy Paryż-Roissy-Charles de Gaulle (Aéroport Roissy-Charles-de-Gaulle, IATA: CDG, ICAO: LFPG) to największy port lotniczy Francji, położony w północno-wschodniej części aglomeracji paryskiej, w miejscowości Roissy-en-France. Lotnisko obsługuje około 59 mln pasażerów rocznie Najwięcej ruchu na lotnisku generują linie lotnicze Air France (59%) oraz EasyJet (6%).

Tuż przed lądowaniem podziwiać możemy widok na lotnisko...



... oraz startującego Boeinga 777-300ER linii Air France.



Podczas kołowania spotykamy również grupę plane spotterów czyli tzw. podglądaczy samolotów, którzy dokumentują fotograficznie ruch na lotniskach. Nie mogło zabraknąć serdecznego pomachania oraz pamiątkowego zdjęcia.



Po 15. minutowej drodze kołowania docieramy do naszego terminalu przylotu o numerze 2 i oznaczeniu E.



Tak oto kończy się nasz przylot do Paryża. W drogę powrotną do Warszawy udamy się za kilka dni.

Wracamy do Warszawy

Wracamy ostatnim rejsem Air France do Warszawy o godzinie 19:00 (AF1246).



Miła niespodzianka ponieważ do Warszawy polecimy Airbusem A320 o rejestracji F-GFKJ w malowaniu...



... retro. Samolot obecne malowanie otrzymał w 2008 roku kiedy przewoźnik obchodził swoje 75. urodziny.



Na pokładzie zostaliśmy powitani przez 4 osobową i bardzo sympatyczną załogę. Po zajęciu miejsca przyszedł czas oczekiwania na odlot.



Tuż obok nas inny Airbus A320 linii Air France. Przyleciał ze Sztokholmu (Arlanda).



Tuż po starcie oglądamy lotnisko Le Bourget, na którym odbywał się 49. międzynarodowy salon lotniczy. Stuprocentowa współpraca i dobra koordynacja służb kontroli ruchu lotniczego gwarantowała bezpieczeństwo lotów z lotniska De Gaulla jak i lotniska Le Bourget.



Na powrotnym rejsie lecimy na wysokości przelotowej 39 tys. stóp (tzw. FL390 - 11887m). Czyli nieco wyżej niż ostatnim razem.



Przyszedł czas na przekąski...



Rejs powrotny z Paryża trwał około 2 godzin. O 21:10 Airbus A320 przyziemia na pasie 33 warszawskiego lotniska. Po wyhamowaniu kołujemy na stanowisko nr 13 przy rękawie. Tym samym kończymy naszą relację z przelotu liniami Air France.



Pasazer.com dziękuje linii Air France za pomoc w realizacji materiału.

Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk